czytano: 13978 razy
Fotografia uliczna w deszczu, czyli jak niekorzystne warunki pogodowe obrócić na swoją korzyść
W czasie deszczu dzieci się nudzą, ale na pewno nie fotografowie, a szczególnie Danny Santos. Fotograf spacerując po ulicach Singapuru robi zdjęcia przypadkowym przechodniom, którzy próbują schować się albo uciec przed ulewnym deszczem. Pomysł bardzo prosty, ale sam efekt równie ciekawy.
Danny Santos uwielbia fotografować przechodniów podczas ulewy. Jego zdaniem tylko nagłe załamanie pogody, silny wiatr i deszcz potrafią z taką siłą w mgnieniu oka zmienić zwyczajny bieg życia miasta. Nagłe, ulewne deszcze wywołują niekontrolowane zachowania i budzą różne emocje, od zdenerwowania po radość, na twarzach przypadkowych przechodniów. Santos najbardziej lubi robić zdjęcia, kiedy jest zła pogoda w nocy. Wtedy krople deszczu komponują się ze światłem latarni ulicznych, tworząc malownicze, a czasem nawet dramatyczne ujęcia.
Nic z tobą nie współpracuje… ani pogoda, ani bohaterowie, ani sytuacja. Musisz korzystać z tego, co jest akurat pod ręką. Ale zdarzają się okazje, kiedy wszystkie elementy ze sobą współgrają i ja też jestem w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Wtedy nagle ogarnia mnie przeczucie: "to będzie perfekcyjne ujęcie!". Tego nie da się porównać do niczego innego – opowiada o swoich deszczowych zdjęciach Danny Santos.
Czytaj także: Czarno-biała fotografia uliczna nie musi być nudna!
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
[kn_advert]
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
fot. Danny Santos
Źródło: Visual News
www.swiatobrazu.pl