4 stycznia 2016, 12:34
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 5197 razy

Fotograficzna arka Noego - 12 tysięcy gatunków zwierząt w obiektywie Joela Sartore

Fotograficzna arka Noego - 12 tysięcy gatunków zwierząt w obiektywie Joela Sartore

Działania fotografa dzikiej przyrody Joela Sartore przypominają budowanie arki Noego. Sartore jest w trakcie tworzenia katalogu zdjęć zawierającego 12 tysięcy gatunków zwierząt żyjących w niewoli. Naukowcy mówią, że jesteśmy w środku szóstego cyklu masowego wymierania na naszej planecie i obawiają się, że od 30 do 50 procent gatunków na świecie wyginie pod koniec XXI wieku.

Amerykanin Joel Sartore od 20 lat jest regularnym współpracownikiem National Geographic. Choć fotografował na całym świecie, od Amazonii po Wyspy Brytyjskie, jego ukochanym terenem są Wielkie Równiny. Pochodzący z Nebraski Sartore nie tylko kocha fotografować amerykańską przyrodę, ale jest również bardzo aktywnie zaangażowany w jej ochronę.
 
Inspiracją dla powstania projektu była postać Johna Jamesa Audubona – amerykańskiego ornitologa, przyrodnika i malarza. Dziełem życia Audubona było skatalogowanie, opisanie i namalowanie wszystkich gatunków ptaków Ameryki Północnej.
 
Fotograf mówi, że to niemożliwe, aby odgadnąć, które zwierzęta mogą być zagrożone w przyszłości, postanowił więc sfotografować je wszystkie. Projekt ruszył dziesięć lat temu - na początku Sartore miał problem z przekonaniem władz ogrodów zoologicznych, aby pozwoliły mu pracować ze zwierzętami większymi niż gady lub gryzonie. Do tej pory odwiedził 250 ogrodów zoologicznych, oceanariów, ośrodków rehabilitacyjnych dla zwierząt, gdzie sfotografował 5600 gatunków zwierząt – pozostało więc 6400.
 
[kn_advert]
 
Jego portrety zwierząt są proste i kameralne, zawsze na czarnym lub białym tle. Chociaż widzowie chętniej oglądają duże koty i słonie, serce Sartore należy do mniejszych stworzeń takich jak jasne żaby Poison Dart. Fotograf wykorzystuje kadr i perspektywę tak, że myszy zdają się tak samo wielkie jak słoń, wysuwając w ten sposób indywidualny charakter każdego gatunku na pierwszy plan.
 
"Pomimo, że zwierzęta w niewoli łatwiej chyba fotografować, i tak możemy się spodziewać wielu niespodzianek. Na przykład podczas próby fotografowania szympansów na białym tle z papieru przyklejonego do ściany miałem 5 sekund na wykonanie ujęcia – tyle czasu potrzebowały szympansy, aby potargać tło znakomicie się przy tym bawiąc" - mówi Joel Sartore.
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
Fot. Joel Sartore
 
 
 


www.swiatobrazu.pl