Puchem majowym otulone..

pokaz slajdów

pełny rozmiar

poprzednie

następne

Opis: Wiosna tegoroczna nie rozpieszczała nas,
do temperatur niskich, chcąc nie chcąc, przyzwyczaić się musieliśmy
- ale żeby w maju śnieg na trawniku leżał- zadziwiona pomyślałam widząc bezmiar białego puchu.
Podeszłam bliżej i czym prędzej sfotografowałam tę niezwykłość,
której sprawcą jest, jak przypuszczam, topola wytwarzająca olbrzymie ilości nasiennego puchu.
Ciekawa jestem, czy i Wy napotykacie widoki takie..

Dodano: 14.05.2017 13:20

lubimy: 16 | polecamy: 17 | oglądano: 1228

 poleć znajomemu

Polecam:
Cieplej roślinkom się zrobiło.Fajny puchowy obrazek Liluś:)
Pozdrawiam cieplutko:)) 14.05.2017 13:51 Milunia #

Tak Milu, nie od rzeczy wcale otulenie takie, tego roku :))

Zupełnie tak samo Beatko pomyślałam w pierwszej chwili..

Ściskam Was Dziewczyny serdecznie, miłej niedzieli życząc :) 14.05.2017 13:56 lilila #

Wzajemnie Liluś,miłej niedzieli:):) 14.05.2017 13:57 Milunia #

Polecam:
Niesamowite zdjęcie :) 14.05.2017 15:17 #stojaq #

Polecam:
Piękna topolowa kołderka :)
Pozdrawiam serdecznie Lilianko, słonecznego niedzielnego popołudnia życzę :) 14.05.2017 15:46 Rass #

Robercie miło ogromnie widzieć Cię tutaj
- za życzenia piękne, które właśnie spełniły się,
Tobie i Miluni dziękuję ślicznie :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Miłych Gości :) 14.05.2017 20:51 lilila #

Bardzo ciekawie pokazane:)podoba mi się. 14.05.2017 21:19 marco marini #

Cieszę się Lilianko, że życzenia moje spełniły się Tobie :)
Pięknego tygodnia życzę więc niech się spełni :)
Pozdrawiam serdecznie :) 14.05.2017 22:01 Rass #

Polecam:
Cudnie to wygląda Lilu, przed przeczytaniem Twojego opisu też pomyślałem że to śnieg :))) Na pytanie Twoje odpowiadam twierdząco, mieszkając jeszcze w Gdańsku, tuż obok mnie była ulica Topolowa, nazwa jej stąd właśnie że obsadzona była topolami, jeszcze z przed wojny. Możesz sobie tylko wyobrazić co tam się działo :))) Serdecznie pozdrawiam :) 15.05.2017 00:09 adlenar #

Adasiu, cieszę się, że choć jedna osoba zadziwienia takiego,
jakiego ja doświadczyłam, doznała :)
Wiesz, nigdy dotąd nie napotkałam zjawiska takiego,
a temperatura niska wręcz obligowała mnie do tego, by śnieg widzieć..
Wyobrażam sobie jakim szalem otulały topole troskliwe ulicę
i jaki dywan ścielił się u stóp przechodniów
- takie właśnie niezwykłości w pamięć zapadają
i lat minionych wspomnieniom ciepła przydają :)

Marcinie, najserdeczniej witam Cię i za komentarz dziękuję :)

Robercie - dziękuję - myśli dobre, świat czynią piękniejszym :)
Życzeniom Twoim wtórując,
Tobie, Marcinowi, Adasiowi i każdemu, kto tu zatrzyma się,
pomyślnego tygodnia życzę :)
15.05.2017 11:58 lilila #

Polecam:
Puchowy, na szczęście nie śniegu, tren :)
Posnęły mniszki, wiosenne osłabienie je odurzyło :) Ja im się nie dziwię, taka podusia i kołderka ... ;)
Pozdrowienia cieplutkie, Lilianko :) 15.05.2017 14:38 Puchaczka #

Polecam:
Pięknie pokazałaś wiosnę puchową kołderką otuloną , u mnie w parku też dużo tego wiosennego "śniegu" :)
Moc serdeczności przesyłam Lilu , miłego tygodnia życzę :) 15.05.2017 15:05 MARGITT #

Małgosiu i Marku, witajcie w klubie pierzynkowców :)
Ściskam Was i Kasię, tak pięknie współczującą mniszkom,
serdecznie, najserdeczniej :)
15.05.2017 16:24 lilila #

Dziękuje Lilu wzajemnie klubowiczko :))) 15.05.2017 16:27 MARGITT #

Lilu, wręcz ciężko się było poruszać, ale to z powodu tego, że ten puch wpadał do nosa, ust, wszędzie fruwał. Ciekawe jest jednak to, że nie co roku zjawisko to występowało :) Pozdrawiam :) 15.05.2017 23:30 adlenar #

Polecam:
I ja patrzac na ta fotografie w pierwszej chwili pewna bylam, ze to puchowa pierzynka roslinki przykryl snieg a tu taka niespodzianka ..Tobie zawsze trafiala sie takie ciekawe obrazy .Lilianko ,Pelna podziwu jestem dla wyobrazni twojej i spoosbu postrzegania swiata .:)
Pozdrawiam serdecznie .. 16.05.2017 02:22 ambrosia #

Polecam:
Mniszki pławią się "po uszy" w tym puchu! Chyba im wesoło ;)))
Lilianko, Twoja fotografia, wspomnienia przywołała :)
Kiedyś topoli w mojej okolicy było bardzo dużo! każdą drogę, plac zakładowy, obsadzano tymi drzewami... nawet ja sama sadziłam w tak zwanym czynie społecznym ;)) Topole bardzo szybko rosły i w "mig" były to dorodne bardzo wysokie drzewa... puch, jak wyżej prezentowany, ścielił się gęsto na ziemi i unosił się w powietrzu... ale drzewa te, nie tylko dorodne ponad ziemia były, ale i ich korzenie się szeroko rozrastały... z czasem w wielu miejscach zaczęły przeszkadzać i to dosłownie... i powoli wycięto znaczną większość... sadząc w ich miejsce inne drzewka :)
Pięknych dni wiosennych Ci życzę :) 16.05.2017 09:56 Ela #

Lilu, ja wręcz im pozazdrościłam tej podusi i kołderki :)
Serdeczności :) 16.05.2017 15:52 Puchaczka #

Bardzo fajnie, obserwujesz świat Liliano, pozdrawiam. 16.05.2017 23:15 fotoed #

Super wypatrzone i w karze zatrzymane...
Serdecznie pozdrawiam:)))) 17.05.2017 21:00 mirus1 #

Polecam:
Pieknie,wrazenie niesamowite.Na szczescie w mojej okolicy juz od paru lat nie ma topoli-to byl koszmar-teraz za to smieca brzozy,a mam kilka pod oknem. 18.05.2017 22:09 trapez57 #

Zbyszku, miło mi powitać Cię w mojej galerii :)
Tak- wrażenie jakie widok robi, a powszedniość ze zjawiskiem tym,
to dwie różne sprawy..
W ciekawej okolicy mieszkasz- można powiedzieć, że w puchu chowany jesteś :)

Mirku, miło, że podoba Ci się!

Edwardzie, świat pełen niespodzianek jest - a ja niespodzianki lubię :)

Kasiu, ja też- szczególnie porą wieczorową :))

Elu, za to, że wspomnieniami podzielić się z nami zechciałaś,
dziękuję pięknie- dawnych czasów dni ożywają, ilekroć je przywołamy..
Szczególnie te odległe warto jest przeżyć raz jeszcze,
bo innym zupełnie teraz świat się staje.

Gino, mnie takie niecodzienności lubią dlatego może,
że i ja je lubię ogromnie- dziękuję Ci za to, że tak ciepło myślisz o mnie :)

Adasiu- nie co roku?
Intrygujące jest to co mówisz- jaka przyczyna jest, wiesz może?
To ciekawe naprawdę- będę musiała przyszłego roku pójść tam
i sprawdzić, czy puchowa pierzynka leży..

Iluż rzeczy niezwykłych można się dowiedzieć za sprawą hobby naszego
- Wszystkim Wam dziękując serdecznie, pozdrawiam gorąco :)
18.05.2017 22:23 lilila #

Lilu, na myśli miałem "aż" tak obfite pylenie, bo puszek co roku fruwał :) Nie znam tego przyczyny, a i dociekać nigdy mi się nie chciało, może ktoś bardziej zorientowany w temacie się wypowie :) Pozdrowienia :) 18.05.2017 23:37 adlenar #

Polecam:
Skoro wiosna temperaturami nas nie rozpieszcza to szczęście całe, że kołderką taką zapewnia roślinkom naszym :) 19.05.2017 20:42 Margareta #

Polecam:
Zdjęcie jest bardzo ładne, oryginalne, z przez to ciekawe.
Nie raz i nie dwa razy miałem do czynienia puchem topolowym. Zanim na naszym osiedlu wiatr powywracał lub człowiek wyciął większość topoli, puch był wręcz wszechobecny m. in. w trawie. Z takim widokiem, przypominającym nieco zawartość rozdrobnionego puchu z poduszki jeszcze nie widziałem.
Serdeczności :) 24.05.2017 11:05 Erka #

Autokorekta:
Zdjęcie jest bardzo ładne, oryginalne, a przez to ciekawe.
Nie raz i nie dwa razy miałem do czynienia z puchem topolowym. Zanim na naszym osiedlu wiatr powywracał lub człowiek wyciął większość topoli, puch był wręcz wszechobecny m. in. w trawie. Z takim widokiem, przypominającym nieco zawartość rozdrobnionego puchu z poduszki, jeszcze JEDNAK SIĘ NIE SPOTKAŁEM.
Serdeczności :) 24.05.2017 11:46 Erka #

Polecam:
świetne :) widziałem biały śnieg topoli ale w takim wydaniu nie :) 24.05.2017 20:01 romandebski #

Polecam:
Ciekawa puchowa kołderka...:-) 26.05.2017 10:25 hobbit40 #

Polecam:
Coś niesamowitego! Skąd Ty to bierzesz? Pozdrawiam:) 02.06.2017 19:33 Arbuz2 #

Polecam:
Lilianko wspaniale pokazałaś ciekawe zjawisko przyrody,a że początki maja chłodne były to i ten puch na pewno się przydał by ogrzać biedne roślinki ... 04.06.2017 00:26 bieta #

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu i w żaden sposób nie odzwierciedlają poglądów prezentowanych przez właścicieli i administratorów SwiatObrazu.pl. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.