czytano: 8521 razy
Fotografowanie świątecznego stołu. Ludzie, potrawy i dekoracje
Trochę z fotografii żywności, trochę reportażu. Kilka portretów - głównie ludzi, ale jak w domu są zwierzęta, to przecież nie można ich pominąć. Jak robić zdjęcia podczas Wigilii w taki sposób, by bez cienia wstydu pokazać je rodzinie po kilku dniach?
Zacząć trzeba od przygotowań. Nawet nie tyle wigilijnych, co po prostu sprzętowych. W dzień przed Wigilią sprawdź, czy masz naładowane baterie, czy dysponujesz odpowiednią ilością pamięci. Nie lekceważ tego zwłaszcza wtedy, gdy do stołu zasiądziesz nie w swoim mieszkaniu, ale wyjedziesz do rodziny.
Organizacja
Zrób sobie listę: aparat, baterie, karty pamięci. Obiektywy. Może lampa błyskowa? Zastanów się - w jakim pomieszczeniu będziesz fotografować? Ile będzie tam światła zastanego?
Spakuj wszystko odpowiednio wcześnie i postaw w widocznym miejscu. Pakując prezenty do samochodu, możesz o sprzęcie fotograficznym po prostu zapomnieć. Zdarza się.
Fakt faktem - jeśli organizujesz Wigilię u siebie, to w gruncie rzeczy wystarczy pamiętać o naładowaniu akumulatorków. Pozostałe rzeczy i tak masz na miejscu.
Świeczki generują ciepłe światło. Żarówki też
Ergo - balans bieli. Jeśli Twój aparat nie ma opcji fotografowania w RAW-ach, wtedy musisz zadbać o odpowiedni tryb balansu bieli. Najlepiej ustawić je na ciepłe światło żarowe.
Światło świecy ma temperaturę ok. 2000-2800 kelwinów. Klasyczne (te zakazane przez Unię Europejską) żarówki generują z kolei światło nieznacznie chłodniejsze (3000-4100 kelwinów), ale i tak znajdujące się po lewej stronie skali.
By otrzymać naturalnie zabarwioną scenę, Twoja cyfrówka musi dodać do wskazanego trybu odpowiednią ilość niebieskiego, dzięki czemu rezultat będzie neutralny. Oczywiście kiedy korzystasz z RAW-ów, to balansem bieli nie musisz się przejmować; wystarczy uruchomić Lightrooma (bądź inną wywoływarkę) i rozpocząć zabawę z suwakami.
Z Wigilią jest trochę jak ze ślubem, czyli przygotowania
To może być trudne. Niezależnie od tego, czy stół wigilijny znajduje się u Ciebie, czy u Twojego brata, siostry, kuzyna - możesz mieć kłopot z dokumentacją przygotowań. Rodzina nie zawsze będzie rozumieć Twoją pasję i chęć zarejestrowania wspomnień.
"Odłóż w końcu ten aparat i zrób w końcu coś pożytecznego" - kto z nas tego nie słyszał od szanownych mam, dziewczyn i żon?
Odpowiednio dobrana głębia ostrości pozwoliła autorce zdjęcia skupić uwagę odbiorcy na tym, co w Wigilię jest najważniejsze - na ludziach.
Fot. Lisa Romerein
Jeśli jednak uda Ci się znaleźć chwilę, to warto sfotografować przygotowywanie świątecznych potraw, proces dekorowania mieszkania, pakowania prezentów czy zastawy babci, którą wyciąga się z kredensu wyłącznie na Wielkanoc i Boże Narodzenie. W corocznym szale sprzątania, przygotowań i ogólnego pośpiechu warto wygospodarować sobie moment na wykonanie choć kilku tego rodzaju zdjęć.
Detale
Szyszki, aniołki, opłatki i wszystkie inne szczegóły warte są odpowiedniego uwiecznienia. To one - między innymi - są gwarantem charakterystycznego nastroju, jaki towarzyszy nam 24 grudnia.
Ułożenie kilku zdjęć w jedną grafikę to świetny pomysł zwłaszcza wtedy, gdy dotyczą tego samego tematu
Fot. paulapaulac @ Flickr, na licencji CC
Portret grupowy?
Często spotykaną praktyką są tzw. zdjęcia grupowe, gdzie każdy stoi obok siebie i uśmiecha się w stronę aparatu. Jak najbardziej warto taką fotografię wykonać, ale zwróć uwagę na jedno - zagoń wszystkich przed obiektyw przed tym, jak siądą przy stole. Rób zdjęcie przed Wigilią, a nie po. Panie będą wówczas wdzięczne, że ich fryzura w dalszym ciągu była "świeża", a Panowie ucieszą się, że ich brzuchy nie wystawały jeszcze tak bardzo.
Bardzo krótko o fotografowaniu żywności
Profesjonalna fotografia żywności jest dziedziną studyjną. Żaden profesjonalista - poza określonymi przypadkami - nie poleci wykonywania zdjęć jedzenia przy świetle zastanym. Cóż - w trakcie Wigilii raczej innej możliwości nie będzie. Można za to doświetlić fotografowaną scenę lampą błyskową z odpowiednio ciepłym filtrem żelowym.
Zadbaj o to, by stół z potrawami był oświetlony w miarę równomiernie. Jeśli masz taką możliwość, włącz światła po obydwu jego stronach; tak, by np. ciasto nie rzucało ostrego cienia na obrus.
Żeby zwrócić uwagę na samą potrawę, zadbaj o odpowiednią głębię ostrości. Chodzi o delikatne rozmycie drugiego planu; przy domkniętym otworze względnym wszystkie elementy w kadrze pozostaną ostre.
Nie rób zdjęć cały czas
Najgorsze, co możesz zrobić, to zapomnieć o przebywaniu ze swoją rodziną. Nieprzerwane fotografowanie ich to nie to samo, co wspólne przeżywanie wyjątkowego dnia. Nie rób sześciuset zdjęć. Zrób dwadzieścia, ale za to dobrych.
Fotografowi nikt zazwyczaj nie zrobi zdjęcia, dlatego też nie polegaj na innych. Zadbaj o siebie sam. A co.
Fot. apdk @ Flickr, na licencji CC
Mimo że to nie Wielkanoc, skończ z jajem
Ułóż wszystkie zdjęcia chronologicznie i porozsyłaj po rodzinie. Na ostatnim miejscu proponujemy umiejscowić zdjęcie stołu po kolacji. Z dojedzonymi do połowy potrawami, z rozgrzebanym ciastem i obrusem poplamionym winem.
[kn_advert]
www.swiatobrazu.pl