Gisele Bundchen w obiektywie Inez i Vinoodh. Kolejna eko sesja w Vogue

Duet fotograficzny Inez van Lansweerde i Vinoodh Matadin obecny na rynku nieprzerwanie od 30 lat nie wymaga bliższego przedstawienia. Ich najnowsza praca wykonana dla magazynu Vogue, to kolejna już w tym sezonie ekologiczna sesja poświęcona matce Ziemi. W roli głównej super modelka, i jak się okazuje, również aktywistka na rzecz ochrony przyrody - Gisele Bündchen. Co mają wspólnego niebotycznie drogie stroje od najlepszych projektantów z ekologią, nie do końca rozumiemy. Jednak koniec końców każdy ruch w stronę ochrony naszej planety może coś zmienić - lepiej robić cokolwiek niż nic.

Jak na co dzień pracuje duet Inez i Vinoodh? Trudno sobie wyobrazić, że autorem jednego zdjęcia mogą być dwie osoby, skoro tylko jednak naciska spust migawki. Jednak duety fotograficzne to popularne zjawisko przede na rynku fotografii mody, możemy wspomnieć chociażby o: Luigi i Lango, czy Mert Alas i Marcus Piggo . Inez i Vinoodh opracowali wspólne podejście do robienia zdjęć, które pozwala im skupić się na jednym temacie z wielu punktów widzenia. "Zazwyczaj jestem tą, która kieruje modelem i robi zdjęcia tam, gdzie model patrzy w obiektyw. Vinoodh to ten, który chodzi" - mówi Inez. "Ponieważ model patrzy na mnie, w oczach jest prawdziwy wyraz twarzy, którego nie osiąga się poprzez powiedzenie: spójrz tu czy tam. A ten wyraz twarzy może z innej perspektywy uchwycić Vinoodh. Dzielimy się odpowiedzialnością, więc czujemy znacznie mniejszą presję. Ponieważ oboje fotografujemy w tym samym czasie i robimy zdjęcia pod różnymi kątami, wiemy, że pomiędzy nami dwoma znakomite ujęcie zawsze jest obecne."

[kn_advert]

[kn_free]

Vinoodh zauważył wielkie zmiany na rynku fotografii komercyjnej. Kiedyś sesje zdjęciowe dla magazynów dawały fotografom możliwość ekspresji, zaprezentowania własnej wizji artystycznej. Natomiast świat zdjęć reklamowych był zamknięty w sztywne ramy i setki stron wytycznych. Teraz magazyny walczące o każdego reklamodawcę nie mogą sobie pozwolić na swobodną sesję mody, lokują produkty od cieni do powiek po sznurówki. A każdy producent wymaga, aby jego produkt był odpowiednio widoczny. Fotografowie przyznają, że muszą się bardzo nagimnastykować, aby spełnić oczekiwania klientów sponsorujących edytoriale.

"Czasem wydaje nam się, że podczas tworzenia kampanii reklamowej mamy więcej wolności, ponieważ tworzymy strategię razem z klientem i możemy porozmawiać o wspólnej wizji. Natomiast w sesjach modowych dla magazynów, dostajesz na przykład produkty od dwunastu różnych projektantów i wszystko to ma mieć razem sens. Czasami nie jest to łatwe."

Wokół tematu

Mario Sorrenti fotografuje Anję Rubik, aby zwrócić uwagę na zaśmiecony świat

Inez i Vinoodh

Fot. Inez i Vinoodh