15 grudnia 2008, 13:51
Autor: Teresa Świtkiewicz
czytano: 5389 razy

Granice drobnej korekty

Granice drobnej korekty

W codziennym życiu spotykamy się z różnymi obrazami, które odbieramy w różny sposób. Mówię w tym momencie o wszelakich reklamach w internecie, gazetach, billboardach i tym podobnych. Różnorodne produkty reklamują najczęściej ludzie. Kobiety i mężczyźni wyglądający wręcz olśniewająco: skóra bez jakichkolwiek niedoskonałości, zgrabna sylwetka, bujne włosy, kryształowe oczy... Obraz, którego jesteśmy odbiorcami, jest nieprawdziwy i często nagina rzeczywistość.

Fotografia kiedyś była dokumentem i wiernym odzwierciedleniem rzeczywistości. A jak jest dzisiaj?
Aktualnie manipulacja zdjęciami pozwala na przekształcenie rzeczywistości według swojego własnego widzimisię.  Istnieją programy komputerowe, takie jak Adobe Photoshop, które w swoich możliwościach daleko wykraczają poza granice delikatnych korekt,  takich jak usuwanie czerwonych oczu i wybielanie zębów. Za ich pomocą można zrobić praktycznie wszystko. Niejednokrotnie słyszałam już, że Photoshop to najlepszy przyjaciel kobiety. Nic w tym dziwnego, skoro tak samo, jak w gabinecie chirurgii plastycznej można zmienić kształt nosa, ust czy piersi. Kobiety z okładek czasopism i reklamówek różnych produktów w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej. Świat robi się przez to zbyt wyidealizowany...

Granice drobnej korekty Photoshop korektaMożliwości Photoshopa można zobaczyć "na żywo" na przykład na YouTube.

 

Jak już wspomniałam, w Photoshopie można teraz zrobić wszystko. Zastanawiam się, gdzie w tym wszystkim znajduje się prawdziwa fotografia. Skoro wszystko można poprawić, wyeliminować zbędne detale, poprawić ekspozycję, to oznacza to, że nie trzeba znać się na fotografii, by być fotografem...

Granice drobnej korekty Photoshop korekta
www.imagenomic.com

Od kiedy rynkiem fotograficznym zawładnęły aparaty cyfrowe, a analogi odeszły do lamusa, zmieniło się bardzo dużo. Jednocześnie z postępem technologicznym nastąpił przewrót obejmujący podejście do fotografii. Każdy teraz robi mnóstwo zdjęć - ile tylko się na karcie zmieści. Jednak nie tędy droga. To, że karta pamięci zmieści dużo więcej zdjęć niż film 36-klatkowy nie oznacza, że nie trzeba myśleć.

Chciałabym poruszyć jeszcze inny temat, również w dużej mierze dotyczący Photoshopa. Podczas mojej długiej praktyki w laboratorium fotograficznym spotkałam się z wieloma osobami, które chciały reprodukować stare fotografie. Wszystko w porządku, nic w końcu nie trwa wiecznie. Zrozumiałe jest to, że trzeba niektóre rzeczy archiwizować. Skanowanie negatywów to nie tylko możliwość opublikowania starych zdjęć w portalach społecznościowych, ale również zapisania staroci dla swoich wnuków. W końcu materiał negatywowy zachowuje swoje właściwości w zależności od warunków przechowywania, po pewnym czasie ich jakość i tak ulega pogorszeniu. Dużo ludzi przynosi do laboratoriów stare fotografie do tak zwanej reprodukcji zdjęcia ze zdjęcia lub robi to samodzielnie.

Czasem chcemy pozbyć się kogoś z kadru, a czasem chcielibyśmy kogoś dołożyć. Czy to przypadkiem nie trendy wpływają na nas w bardzo poważny sposób? Na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, chociażby dlatego, że obyczaje na świecie bywają różne. Na przykład w Indiach podejście do fotografii jest zupełnie inne niż u nas. Wycinanie z innych zdjęć i doklejanie twarzy nieobecnych członków rodziny na weselne fotografie to dla nich  pewnego rodzaju tradycja i wyraz szacunku. Absolutnie nie jest to traktowane jako oszustwo, każdy wie, że to nie żadne sztuczki. Tak więc - co kraj to obyczaj. Warto zauważyć, że za czasów Zimnej Wojny ze względów politycznych usuwano niektórych ludzi ze zdjęć. Tak więc naginanie rzeczywistości trwa już od dawna.

Granice drobnej korekty Photoshop korekta
Ilustracja The New York Times;
fotografia Bettmann / Corbis (historyczny obraz) i John Henley / Corbis (machający człowiek)


W dobie cyfrowej manipulacji, wielu ludzi uważa, że zdjęcie nie stanowi już ostatecznego zapisu tego, co było. Może przecież być zapisem tego, co chcielibyśmy, aby było. Fotografia cyfrowa, coraz większy dostęp do komputerów i Internetu sprawiają, że każdy może zrobić ze swoimi zdjęciami wszystko. Na rynku są dostępne programy oferujące pełną dowolność edycji oraz zmiany tego, co i kto jest na zdjęciu. Wynika z tego, że jeśli nie mamy idealnej sylwetki, nie mamy ładnej cery czy może idealnej rodziny, nie ma się co załamywać. Wizerunek zapisany w pliku cyfrowym lub wydrukowany na papierze niekoniecznie taki musi być. Skoro świat robi się wyidealizowany już teraz, to jaki będzie za kilkadziesiąt lat?

 



www.swiatobrazu.pl