15 marca 2010, 15:56
Autor: Anna Cymer
czytano: 4521 razy

inSPIRACJE łamią przyzwyczajenia

inSPIRACJE łamią przyzwyczajenia

Rozpoczynający się już w czwartek w Szczecinie festiwal inSPIRACJE to wydarzenie ważne na artystycznej mapie Polski nie tylko dlatego, ze daje szansę zobaczyć dobre wystawy. W tym roku wydarzy tam się coś o wiele ważniejszego.

inSPIRACJE co roku mają hasło przewodnie, do którego na różne sposoby odnoszą się prezentowane wystawy i wydarzenia. W poprzednich latach były to m.in. "Pamięć", "Sacrum-Profanum", "Przestrzeń"; w tym roku festiwalowe hasło brzmi: Glamour.

inSPIRACJE festiwal moda fotografia Szczecin

Kolejnym stałym punktem każdych inSPIRACJI jest wystawa, którą wyłania jury w konkursie kuratorskim. To ta wystawa w dużej mierze kształtuje obraz danej edycji, bo jest jej najważniejszym wydarzeniem. I w tym roku właśnie ta "para" – hasło przewodnie i główna wystawa kuratorska mają szansę odmienić świadomość ludzi w całej Polsce.
Brzmi to może dość patetycznie, ale naprawdę warto zwrócić uwagę na fakt, że dzięki inSPIRACJOM moda może wejść wreszcie oficjalnie do obiegu sztuki. Do tej pory moda – a nas w tym kontekście interesuje przede wszystkim fotografia mody – nie były traktowane jako wartościowa dziedzina ludzkiej działalności. Trudno powiedzieć, jak były traktowane – bo nie były ani rzemiosłem, ani sztuką; wielu znawców czy badaczy traktowało je z lekkim pobłażaniem.
Tymczasem dla każdego, kto przypatruje się temu, co dzieje się wokół, nie będzie zaskoczeniem fakt, że współczesna fotografia mody nie ma już nic wspólnego ze zdjęciami katalogowymi, że zdjęcia, które publikuje Vogue, Harper`s Bazaar, a nawet polskie kolorowe (lusksuowe) magazyny – to już inna liga fotograficzna, to prace, które mogłyby zaistnieć w przestrzeni galerii, które twórczo korzystają ze wszystkiego, co oferuje współczesna technologia i mentalność (zmiana kulturowa była tu też ważna, bo zdjęcia mody łamią wiele tabu). Mimo to w Polsce próżno szukać wystaw, poświęconych fotografii mody; próżno w zestawieniach "wybitnych fotografów" szukać tych, którzy fotografują sesje mody.
I z tego właśnie powodu szczecińskie inSPIRACJE 2010 przejdą o historii – bo to tu właśnie oficjalnie dojdzie do "zbratania się" fotografii mody ze światem sztuki. Główna wystawa festiwalu, nosząca tytuł "Fashion Invasion. Współczesna moda i fotografia z Polski", jest dziełem Adama Mazura, który jest znany z pasji do poszerzania obiegu sztuki, do udowadniania, że fotografia to medium, w którym granica między sztuką a nie-sztuką jest płynna, a może po prostu w ogóle nie istnieje (wywiad z Mazurem na temat jego książki o polskiej fotografii TUTAJ).
Pokazanie tak wielu prac i wydarzeń, związanych w modą na festiwalu, którego pełna nazwa brzmi Międzynarodowy Festiwal Sztuki Wizualnej dla wielu może się wydać obrazoburstwem. Gdzie sztuka, gdzie moda – można by zapytać. A ja jestem przekonana, że po zakończeniu szczecińskiego festiwalu niedowiarki zmienią zdanie i zrozumieją, że we współczesnym świecie granice sztuki zmieniają się szybko i my, widzowie, musimy za nimi nadążać.
Żeby łatwiej to wszystko zrozumieć wystarczy 18 marca ruszyć do Szczecina.
Więcej o festiwalu TUTAJ, TUTAJ i na inspiracje.art.pl


 



www.swiatobrazu.pl