czytano: 4955 razy
Jak działa prawo autorskie - relacja ze szkolenia w Warszawie

Większość ludzi na co dzień nie myśli o paragrafach i przepisach - te oczywiste się po prostu stosuje, inne - dopóki nie zaczną nas dotyczyć - raczej nie zaprzątają niczyjej uwagi. Gdy dołączyć do tego raczej nienajlepszą opinię, jaką cieszą się wśród „zwykłych ludzi” prawnicy – mamy komplet powodów, dla których znajomość prawa nie jest powszechna.
Tymczasem obecnie, szczególnie z powodu rozwoju Internetu, nowych mediów i form komunikacji, z powodu globalizacji znajomość (przynajmniej niektórych) aspektów prawnych jest wręcz niezbędna. Widać to chyba szczególnie wyraźnie w przypadku fotografii, i to niezależnie od tego, czy patrzymy oczami fotografa, czy kogoś, kto z tym medium ma do czynienia jako odbiorca.
Prawo autorskie to bowiem pojęcie bardzo szerokie i reguluje zarówno kwestie publikacji zdjęć, wynagrodzenia za nie, kupowania ich i sprzedawania, jak i pozwoleń na fotografowanie innych, używania cudzych zdjęć na swój użytek (czy to w całości, czy fragmentach), a nawet inspirowania się czyimś dorobkiem. W epoce cyfrowej zakres działania prawa autorskiego jeszcze się powiększył i dziś, gdy w sieci można opublikować lub znaleźć dowolne zdjęcie i zrobić z nim co się chce, jego przepisy przydają się coraz częściej.
Podstawową wartością szkolenia "Fotograf i prawa autorskie - jak je chronić i egzekwować" był ich prowadzący. Pan Robert Solga nie tylko od lat specjalizuje się w prawie autorskim związanym z fotografią, a więc posiada ogromną wiedzę i teoretyczną, i praktyczną, ale jest też człowiekiem bardzo kontaktowym i otwartym na innych. Mało który wykładowca tak łatwo zgodziłby się na zmianę charakteru zajęć z wykładu na wspólną debatę – bo dopuszczenie do głosu uczestników utrudnia i komplikuje prowadzeniem zajęć. Tym razem jednak gotowość prowadzącego do tego, by swoje pytania czy doświadczenia wtrącali uczestnicy było wielką zaletą. Bo przecież wiemy, że najlepsze scenariusze pisze życie i podczas szkolenia wiele problemów albo wątpliwości udało się wyjaśnić dzięki temu, że uczestnicy zadawali ciągle pytania i przytaczali swoje doświadczenia, które pan Solga wyjaśniał i prawnie interpretował. A jako że wśród uczestników szkolenia byli i fotografowie, i wydawcy, i producenci sesji fotograficznych, i pracownicy agencji czy fotoedytorzy – doświadczenia i poruszane tematy były wielorakie, co tylko poszerzało świadomość i wiedzę zgromadzonych osób. Zamiast przysypiać, wysłuchując odczytywanych kolejnych paragrafów, wszyscy uczestnicy wciągnęli się w analizowanie prawa tak bardzo, że w ciągu ponad pięciu godzin zajęć zrobiono tylko jedną, 15-minutową przerwę. Zajęcia były tak ciekawe i tak pouczające, że po prostu szkoda było marnować czas na robienie przerw!
A pakiet materiałów, które dostał każdy uczestnik szkolenia (m.in. cały tekst prawa autorskiego oraz wzory umów dla fotografów) nie tylko pomoże przypomnieć sobie poruszane tematy, ale po prostu przyda się w codziennej praktyce.
Informacje o prowadzącym:
Rober Solga, radca prawny, właściciel kancelarii prawnej, zajmujący się na co dzień zagadnieniami związanymi z ochroną własności intelektualnej i praw autorskich. Autor wielu artykułów poświęconych ochronie własności przemysłowej i prawu autorskiemu. Współpracuje jako konsultant z firmami zajmującymi się udostępnianiem fotografii.
www.swiatobrazu.pl