czytano: 2370 razy
Jak pokazać ubranie bez pomocy modela?

Jak trudno jest pokazać ubranie bez pomocy modela? Bardzo trudno. Jednak nie zawsze model jest dostępny albo nie pasuje on do konwencji realizowanego projektu. Louie Aguinaldo stojąc przed tym dylematem podczas fotografowania kolekcji ubrań dla znanego producenta odzieży rozwiązał go w bardzo interesujący sposób.
[kn_free]
Bazą i tłem kampanii była pofałdowana, krwistoczerwona, atłasowa tkanina, na której układane były kolejne elementy garderoby – niby rzucone bezładnie, a jednak nic na tych zdjęciach nie było pozostawione przypadkowi. Prezentowana na zdjęciu powyżej koszula została skręcona i ułożona na podobieństwo unoszącego się w powietrzu ptaka lub ducha, co nadało fotografii życia i wrażenia lekkości. Człowiek patrzący na to zdjęcie w pierwszej chwili nie widzi elementu ubrania, lecz żyjącą i powiewającą sylwetkę, co dodatkowo podkreślają fałdy czerwonego aksamitu ułożone w pionowe linie.
[kn_advert]
Szczególnie ważne w tego typu fotografiach jest takie oświetlenie białej tkaniny, aby nadal zachowała swój śnieżny odcień, a jednocześnie nie uległa prześwietleniu. Uzyskano to odpowiednio marszcząc materiał i modelując zdjęcie za pomocą rzucanych przez fałdy koszuli cieni. W tym celu główne źródło światła ustawione zostało nieco powyżej aparatu, lecz niezbyt daleko, tak aby nie okazało się ono mocno kierunkowe. Zostało ono też bardzo silnie rozproszone – przy tego typu tematach jest to niezbędne dla równomiernego oświetlenia całej sceny.
Fot. Louie Aguinaldo
www.swiatobrazu.pl