czytano: 4675 razy
Jak powstają wpisy laureata I miejsca w konkursie Samsung Fotoblog Awards
Okres letni daje nam wiele możliwości na realizowanie swoich fotograficznych projektów. Sprzyja temu długi dzień, dobra pogoda, więcej wolnego czasu, urlop, jak również więcej wydarzeń w naszej najbliższej okolicy. Zdjęcia we wpisie "Jezioro" powstały 28 lipca nad jeziorem Firlej, w niedalekiej okolicy Lublina. Wybrałem się tam z pomysłem udokumentowania w jak najkrótszej formie zdjęciowej jednego z najbardziej popularnych sposobów spędzania wolnego czasu w trakcie letnich upałów.
Nad jezioro zabrałem ze sobą aparat Canon 5D Mark II z jednym obiektywem 16-35/2,8L. Zdecydowałem się na taki zestaw ze względów praktycznych. Po pierwsze taki zestaw mogłem zabrać w małej dyskretnej torbie fotograficznej, po drugie bez przesadnego rzucania się w oczy pozwolił mi na wykonywanie zdjęć. Po trzecie wymagał ode mnie dość bezpośredniego kontaktu z fotografowanymi obiektami.
Fot. Marek Jabłoński
Gdy już byłem na miejscu zdecydowałem, że najlepszym rozwiązaniem na poszukiwanie kadrów będzie obejście jeziora dookoła. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę to baza noclegowa. Były to ogrodzone zieloną siatką, małe, porozrzucane, co kilkanaście metrów w lesie domki. Zależało mi na ciekawej fotografii z pozoru nieciekawego obiektu. Zdecydowałem, że domek nie będzie zajmował całego kadru, że będzie przedstawiony w kontekście miejsca, w którym jest, a więc lasu. Zdjęcie wzbogaciłem dodając w pierwszym planie siatkę ogrodzeniową. Fotografia powstała przy parametrach: 1/125 s, f/8, 100 ISO, ogniskowa 34mm.
Fot. Marek Jabłoński
Nad wodą jest dużo ludzi wyglądających w charakterystyczny sposób. Zgrabne, opalone ciała w kolorowych kostiumach to widok bardzo pospolity i przychodzący prawie każdemu na myśl o słońcu i plaży. Dlatego więc na bohaterów swojego zdjęcia wybrałem osoby odbiegające od standardowego wizerunku plażowicza. Wydały mi się one bardziej charakterystyczne niż inni. Cała czwórka na pierwszym planie ma jednakowo blade ciała i czarne kostiumy kąpielowe, jest też dystans pomiędzy nimi a pozostałymi plażowiczami. Ich koc znajduje się na terenie pokrytym wyschniętą trawą, podczas gdy inni plażowicze znajdują się bliżej linii brzegowej jeziora. Zdjęcie musiałem wykonać dyskretnie, ponieważ nie chciałem zdradzić swojego zamiaru osobom fotografowanym. W kadrze chciałem umieścić wszystko, co według mnie było istotne do odbioru tej fotografii, a więc ludzie, plaża, woda. Zdjęcie powstało przy parametrach: 1/1000 s, f/8, 100 ISO, ogniskowa 25mm.
[kn_advert]
Fot. Marek Jabłoński
Na ostatnim zdjęciu zdecydowałem się przedstawić "zabawę nad wodą" i tu chciałem uniknąć typowego zdjęcia radosnego tłumu pluskającego się w wodzie. Kadr pojawił się sam, gdy przechodziłem obok opuszczonego pomostu, zobaczyłem trójkę ludzi grających w piłkę w oddali. Pomyślałem, że muszę połączyć te elementy na zdjęciu. Podszedłem bardzo blisko, kadrując tak, aby konstrukcja pomostu stworzyła ramę i pierwszy plan zdjęcia. Ludzi grających w piłkę umieściłem w mocnym punkcie i czekałem aż piłka znajdzie się w powietrzu. Obiektyw lekko skierowałem w górę. Zdjęcie powstało przy parametrach: 1/800 s, f/8, 100 ISO, ogniskowa 25mm.
Wszystkie zdjęcia powstały w formacie RAW w naturalnych warunkach oświetleniowych. We wszystkich zastosowałem również przysłonę f/8, ponieważ zależało mi na uzyskaniu dużej głębi ostrości.
Marek Jabłoński zdobył I miejsce w kategorii "Życie codzienne"
Fotoblog nieobiektywnie
Rozmowa z Markiem Jabłońskim
www.swiatobrazu.pl