czytano: 3029 razy
Kacper Kowalski zwycięża konkurs Portfolio Review organizowany w ramach Landskrona Foto Festival
Landskrona – niewielkie miasteczko na południowym wybrzeżu Szwecji, 30 kilometrów od Malmö – ma ambicje stać się centrum fotografii w Skandynawii. Głównym wydarzeniem, które co roku przyciąga tu wielbicieli fotografii, jest międzynarodowy festiwal fotograficzny. Przez całe lato można oglądać wystawy: TIME, LIGHT, LOVE w Muzeum Miejskim w Landskronie i View Finland. Festiwal potrwa dziesięć dni, od 8 do 17 września 2017 roku.
[kn_advert]
Wystawa OVER Kacpra Kowalskiego w trakcie Międzynarodowego Festiwalu Fotograficznego w Landskronie potrwa od 2 września do 21 października 2017 roku. OVER to najnowszy projekt jednego z najczęściej nagradzanych polskich fotografów.
Tak jak w przypadku poprzednich projektów, Kowalski operuje wyłącznie fotografią z lotu ptaka, wiernie stosując tę samą metodę fotograficzną, równocześnie pilotując paralotnię lub wiatrakowiec. Kontrolując tor lotu i kadr, poszukuje dwóch ideałów: emocjonalnie idealnej klatki i spełnienia w pilotażu.
Kacper Kowalski spędza co roku w powietrzu kilkaset godzin. To latanie i fotografowanie ekstremalne w warunkach niezwykłych i nieprzyjaznych. Najczęściej zimą – gdy ekwipunek lotniczy zamarza – we mgle, przy bardzo niskiej podstawie chmur, kiedy nikt inny nie może lub nie chce latać. Wtedy, gdy możliwe jest obcowanie z przestrzenią sam na sam, intymnie. Właśnie wtedy kadry, choć przedstawiają powierzchnię ziemi, wykraczają daleko poza zapis wzoru pól, obrzeży miast czy dróg, odbijając portret emocjonalny artysty.
Warunków pogodowych Kowalski używa na równi z techniką fotografowania; pogoda jest jednym ze świadomie stosowanych ograniczeń formalnych w jego pracach. To ona, w połączeniu z włóczęgą w poszukiwaniu opowieści, nadaje fotografiom niepowtarzalny charakter, bo ważne jest to, aby miejsce fotografowania zobaczyć, poczuć i dopiero wtedy nacisnąć spust migawki. I tak się dzieje w projekcie OVER: bardziej istotne jest to, co rejestruje świadomość, od tego, co mechanicznie rejestruje oko.
To dlatego używa siebie i swoich doświadczeń jako pilota, jako narzędzi, które pozwalają powołać do życia formalnie oszczędne i uporządkowane kadry. W środowisku, które mu nie sprzyja, przywołuje obraz ziemi niczyjej: porzuconej przez człowieka, pozbawionej życia i emocji, stanowiącej kres człowieczeństwa. Opowiada też osobistą historię życia w powietrzu przez ostatnie 20 lat.
Trudno uwierzyć, że te dokumentalne zdjęcia udało się wykonać w samym sercu gęsto zaludnionej Europy.
www.swiatobrazu.pl