Kamera teleskopu Jamesa Webba przewyższa oczekiwania

Zespół obsługujący Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zakończył etap znany jako "dokładne fazowanie" 11 marca 2022. Jest to kluczowy etap ustawiania teleskopu. NASA twierdzi, że zespół nie napotkał żadnych krytycznych problemów ani mierzalnych zanieczyszczeń lub blokad na ścieżce optycznej Webba. Poza tym parametry optyczne teleskopu działa na poziomie lub powyżej oczekiwań naukowców. 

Zakończył się czwarty i piąty etap ustawiania głównej aparatury i naukowcy mogli ogłosić na tym etapie pełen sukces. Przy okazji NASA opublikowała zdjęcie wykonane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Ta 2100-sekundowa ekspozycja została wykonań z dokładnością do dwóch mikronów. Celem tej fotografii było skupienie się na jasnej gwieździe po to, aby ocenić wyrównanie aparatury. Optyka Webba i kamera NIRCam są tak czułe, że widać nawet galaktyki i gwiazdy widoczne w tle. 

 

Na tym etapie wyrównania zwierciadeł Webba każdy z segmentów zwierciadła głównego został dostosowany tak, aby uzyskać jeden ujednolicony obraz tej samej gwiazdy przy użyciu tylko instrumentu NIRCam. To zdjęcie gwiazdy nazwane 2MASS J17554042+6551277 wykorzystuje czerwony filtr do optymalizacji kontrastu wizualnego. "Przeprowadziliśmy bardzo szczegółową analizę i jak dotąd stwierdzamy, że wydajność teleskopu jest równie dobra, jeśli nie lepsza, niż nasze najbardziej optymistyczne oczekiwania" stwierdził zespół NASA. 

 

Po zakończeniu etapu precyzyjnego ustawiania faz teleskopu, zespół w pełni wyrównał teraz główną kamerę Webba, kamerę bliskiej podczerwieni. Obrazy są tak precyzyjnie wyrównane, jak to tylko fizycznie jest możliwe. "Teraz wiemy, że zbudowaliśmy odpowiedni teleskop" podsumowują przedstawiciele NASA.

 

 

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba / Źródło: NASA

 

Zespół będzie dalej dostrajał Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, aby obejmował spektrograf bliskiej podczerwieni, instrument w zakresie średniej podczerwieni, aparat do obrazowania w bliskiej podczerwieni i inne instrumenty. W tej fazie procesu algorytm oceni wydajność każdego instrumentu, a następnie obliczy ostateczne poprawki potrzebne do uzyskania optymalnie ustawionego teleskopu dla wszystkich instrumentów badawczych. Następnie rozpocznie się ostatni etap wyrównywania Webba, a zespół zastosuje wszelkie drobne, niezbędne korekty pozycjonowania w segmentach lustrzanych. 

 

Zespół NASA potwierdza, że zgodnie z harmonogramem przejście do operacji naukowych nastąpi w lipcu. Wtedy to Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba rozpocznie bardzo wymagający, ale z pewnością niezwykle fascynujący etap działalności naukowej i badania wszechświata.