czytano: 2462 razy
Konost FF - nowe szczegóły

Na początku ubiegłego roku po raz pierwszy usłyszeliśmy o projekcie zupełnie nowego cyfrowego aparatu dalmierzowego Konost FF. Zapowiadany wówczas na przełom 2015 i 2016 roku aparat prezentował się bardzo zachęcająco. I choć ostatecznie z zapowiadanego pierwotnie terminu nie wyszło zbyt wiele, to teraz wreszcie możemy napisać o nim coś więcej. A także – co chyba najważniejsze – podać przewidywaną datę wprowadzenia aparatu do sprzedaży.
Ciekawy film promocyjny i kilka grafik przypominających rendery koncepcyjne – to wszystko, czym dysponowaliśmy prawie 2 lata temu, gdy świat po raz pierwszy usłyszał o projekcie Konost FF. Jak to często bywa w przypadku takich ambitnych niezależnych projektów, terminy uległy poważnemu przesunięciu, na szczęście jednak sam projekt nie został zarzucony. Obecnie, jak informuje producent, prace nad aparatem są już bardzo zaawansowane i dotyczą szczegółów technicznych: kalibracją przetwornika obrazu, współpracą dalmierza i wizjera, dopracowaniem funkcjonalności i ergonomii. Wiadomo też (wreszcie!) coś więcej na temat samego aparatu.
![]() |
(Fot. Konost) |
Konost FF ma zostać wyposażony w specjalnie zaprojektowaną na potrzeby tego modelu matrycą małoobrazkową o rozdzielczości 20 lub 24 megapikseli. Zakres pracy migawki aparatu wynosi od 1 do 1/4000 sekundy, a rozpiętość światłoczułości wynosi od 100 do 6400 ISO. Maksymalna rozdzielczość zdjęć ma wynosić 5120×3840 pikseli, a one same zapisywane będą w formatach RAW i JPEG.
[kn_advert]
Zgodnie z pierwotną ideologią projektu, większość parametrów ekspozycji trzeba ustawiać manualnie, choć użytkownik będzie miał do wyboru też tryb preselekcji przysłony (pokrętło czasów ma ustawienie A). Konstrukcja przewiduje wyświetlacz LCD o przekątnej 4 cale, zapis zdjęć odbywa się na kartach formatu SD, a obsługiwane będą obiektywy z mocowaniem Leica M.
![]() |
(Fot. Konost) |
Aparat dostępny będzie w sprzedaży w dwóch wersjach: srebrnej (korpus wykonany z aluminium) oraz grafitowej (włókno węglowe). Aparat ma trafić do sprzedaży pod koniec 2017 roku. Jednocześnie projektanci pracują też nad bliźniaczym małoobrazkowym aparatem bezlusterkowym – niestety na jego temat obecnie nic konkretnego nie wiadomo.
Źródło: Konost
www.swiatobrazu.pl