22 września 2017, 11:30
Autor: Jarosław Zachwieja
czytano: 4209 razy

Kreatywne wykorzystanie zmiennej ostrości: odbicia i HDRI

Kreatywne wykorzystanie zmiennej ostrości: odbicia i HDRI

W tym artykule opiszemy prosty trik łączący w sobie techniki HDRI z zabiegiem sklejania zdjęć o różnych ustawieniach punktu ostrości, w celu uzyskania obrazów o bardzo dużej głębi ostrości i równie znacznej dynamice tonalnej. Umożliwia to osiągnięcie bardzo interesujących efektów wizualnych oraz zdjęć, które nie byłyby możliwe do wykonania w inny sposób.

Cały zabieg opiszę na przykładzie często eksploatowanego w fotografii HDRI motywu odbić. Odbicia interesujących widoków w innych obiektach to temat od dawna obecny nie tylko w fotografii, ale też w innych dziedzinach sztuk wizualnych. Fotograf podchodzący do takiego tematu staje przed wieloma wyzwaniami, z których jednym z największych jest różnica ekspozycji pomiędzy tematem "frontalnym" zdjęcia, a obrazem odbijającym się w powierzchni lustrzanej. Jeżeli za powierzchnię taką służy nam jezioro, kałuża lub szyba starego domu, to obiekt odbijający się najczęściej jest znacznie przyciemniony. Bywają też sytuacje odwrotne, takie jak prezentowany przykład, w którym leśna sceneria odbijająca się w oknie starego opuszczonego domu jest silnie nasłoneczniona, podczas gdy okno i fasada budynku pogrążone są w cieniu.

[kn_free]

Technika HDRI jest w takich przypadkach idealnym sposobem na uporanie się z problemami z ekspozycją i ożywienie zdjęcia przez uwidocznienie takich szczegółów jak łuszcząca się farba czy wzmocnienie kontrastów pomiędzy barwnym odbiciem w szybie, a niemal bezbarwną ścianą. Nie rozwiązuje jednak innego problemu, z jakim fotografujący tego typu tematy mają często do czynienia – nieostrości.

Bardzo często fotografowie pragnący w kreatywny sposób wykorzystać zjawisko odbicia stykają się z problemem zbyt niskiej głębi ostrości, uniemożliwiającej jednoczesne uzyskanie ostrego obrazu odbitego i nieodbitego oraz różnicy ekspozycji pomiędzy tym, co znajduje się w części zwierciadlanej kadru oraz w całej jego reszcie. W efekcie z potencjalnie wartościowego pomysłu wychodzi zdjęcie nieudane, a w najlepszym razie banalne. (Fot. Jarosław Zachwieja)

Odbicia a problemy z ostrością

Osoba fotografująca z bliska jakiś obiekt, w którym odbija się inny, położony znacznie dalej, często ma problem z ustawieniem ostrości tak, aby obydwa elementy kadru uchwycić wyraźne. Nawet zmniejszenie otworu przysłony i ustawienie obiektywu na odległość hiperfokalną nie zawsze pomaga gdy to, co fotografujemy znajduje się zbyt blisko. A jeżeli nawet się to udaje, to może okazać się, że powierzchnia odbijająca (np. okno) jest brudna i tak ukazane odbicie jest niewyraźne i mało atrakcyjne.

W opisywanym przykładzie uzyskanie takiego efektu, na jakim zależało fotografowi wymagało wykonania dwóch kompletów bracketingowych zdjęć – po jednym dla aparatu z ostrością ustawioną na budynek i po jednym z wyostrzonym odbiciem lasu.


Rozwiązaniem stosowanym w takich sytuacjach jest wykonanie dwóch zdjęć, z których jedno będzie wyostrzone na obiekt na pierwszym planie, a drugi na odbicie. Następnie korzystając z programu graficznego wystarczy połączyć obydwa obrazy w taki sposób, aby montaż pozostał niezauważony. O ile tylko kształt powierzchni odbijającej nie jest zbyt skomplikowany, a obydwa plany są wyraźnie od siebie oddzielone, to technika ta  jest banalna w użyciu i daje znakomite efekty.

[kn_advert]

Tworzenie dwóch obrazów o wysokiej rozpiętości tonalnej

Jak do problemu powinien podejść fotograf pragnący wykorzystać tę sztuczkę w połączeniu z techniką HDRI? Konieczne jest wykonanie dwóch serii zdjęć interesującego nas obiektu, koniecznie przy użyciu statywu, a najlepiej też wężyka spustowego – przy tego typu montażach przypadkowe poruszenia aparatu mogą zniweczyć wszystkie nasze wysiłki. W pierwszej kolejności wykonujemy sekwencję zdjęć źródłowych dla obrazu HDR z ostrością ustawioną manualnie na obiekt znajdujący się na pierwszym planie. Następnie przestawiamy ostrość na odbicie i powtarzamy czynność. Zdjęcia są gotowe, choć musimy liczyć się z tym, że przy pierwszych próbach nie zawsze uda nam się precyzyjnie ustawić ostrość.

Z uwagi na konieczność indywidualnego podejścia do każdej obrabianej fotografii, możliwość zapisania własnych szablonów edycyjnych rzadko bywa użyteczna. Jednak w przypadku projektów bardziej złożonych i wymagających wygenerowania obrazów HDR z kilku podobnych zestawów zdjęć jest wręcz niezastąpiona.


Kolejny etap to połączenie zdjęć źródłowych w dwa osobne obrazy HDR. W tym przypadku fotograf zdecydował się na dość radykalną zmianę wyglądu kadru w procesie mapowania tonalnego, tak aby podkreślić ponury, choć jednocześnie malowniczy charakter ruiny oraz bogatą kolorystykę odbijającego się leśnego krajobrazu. Ponieważ bardzo ważne jest, aby obydwie sekwencje zdjęć zostały poddane tej samej obróbce w procesie mapowania tonalnego, możliwość zapisania ustawień edycji w module Merge to HDR Pro w postaci szablonu i późniejsze jego odtworzenie na drugim zestawie bardzo ułatwia pracę.

Gotową fotografię należy pozostawić w Photoshopie na później i w międzyczasie zabrać się za wygenerowanie obrazu HDR z drugiego zestawu zdjęć. Dzięki zapisanemu wcześniej szablonowi trwa to tylko chwilę.

Strona 1

Strona 2

Łączenie ze sobą kadrów

W tym momencie mamy otwarte w Photoshopie dwa zdjęcia powstałe z wykorzystaniem obrazów o wysokiej rozpiętości tonalnej. Wybieramy fotografię, której ostrość ustawiona jest na obiekt znajdujący się na pierwszym planie, czyli ścianę i okno budynku, kopiujemy ją i wklejamy jako warstwę do zdjęcia z ostrością ustawioną na tło. Następnie uaktywniamy warstwę górną zawierającą obraz pierwszego planu i wycinamy z niej obszar odbicia korzystając z naszej ulubionej metody.

Techniki HDRI często bywają wykorzystywane w połączeniu z technikami kolażowymi. W gruncie rzeczy ich podłoże jest dość podobne – sprowadza się do łączenia kilku zdjęć w celu uzyskania odpowiedniego, ściśle określonego efektu. To, czy efekt ten będzie udany zależy już od fotografa, jego umiejętności i dobrego smaku.


W tym konkretnym przykładzie autor zdjęcia miał do czynienia ze zwyczajnymi, prostymi szybami, dlatego użył w tym celu narzędzia Polygonal Lasso, którym zakreślił odpowiedni kształt korzystając z narzędzia lupy. Musiał tylko pamiętać o tym, aby w gotowym zaznaczeniu zmiękczyć krawędzie za pomocą opcji Feather z menu Select/Modify. Gotowe zaznaczenie pozwoliło usunąć fragment obrazu za pomocą opcji Clear z menu Edit.

[kn_advert]

Kilka uwag na koniec

Warto wiedzieć o dwóch kwestiach dotyczących zaprezentowanej powyżej techniki. Po pierwsze, w niektórych przypadkach zmiana ostrości zdjęcia może doprowadzić do pewnych nieprzewidzianych problemów. Grozi nam to w sytuacji, gdy różnica w ustawieniach ostrości obydwu jest bardzo duża – przede wszystkim podczas używania obiektywów o dłuższych ogniskowych. Niepożądanym zjawiskiem w takiej sytuacji może być pojawienie się na warstwie zawierającej zdjęcie z ostrością ustawioną na plan dalszy rozmytego fragmentu obrazu w pobliżu krawędzi złączenia warstw. W omawianym przykładzie będzie to nieostra krawędź okiennicy, nachodząca na obszar szyby. W takiej sytuacji będziemy musieli nieco oszukać, powiększając minimalnie zdjęcie w tle tak, aby rozmycie to zostało wyeliminowane. Dokonujemy tego odblokowując warstwę tła do edycji, klikając ją dwukrotnie z wciśniętym klawiszem [Alt] i powiększając obszary odbić, np. za pomocą narzędzia Free Transform. Ale uwaga! Dokonujemy tego nie dla całego zdjęcia na raz, lecz dla każdego zamkniętego fragmentu odbicia z osobna. A więc w tym wypadku należy dokonać przekształcenia dla każdej z trzech szyb z osobna.

Zdjęcie w postaci końcowej znacznie bardziej odpowiada pierwotnym zamiarom jego twórcy. Agresywna obróbka uczyniła z fotografii kompozycję nieco abstrakcyjną, jednak właśnie przez to przykuwającą uwagę.


Druga kwestia, którą chcielibyśmy poruszyć, to problem ustawień modułu Merge to HDR Pro dla obydwu sekwencji zdjęć. W przedstawionym przykładzie w obydwu przypadkach użyte zostały te same ustawienia, ale takie działanie wcale nie jest potrzebne. Wręcz przeciwnie: wykorzystanie różnych metod mapowania tonalnego obrazu na pierwszym planie i odbicia może przynieść bardzo ciekawe efekty. Zwróćmy jednak uwagę, czy na zdjęciu w miejscu odbicia nie widać czegoś jeszcze, tak jak w tym przykładzie fragmentu okna za szybą. Jeżeli tak jest, to lepiej użyjmy zbliżonych ustawień, tak aby połączenie warstw nie wyglądało nienaturalnie za sprawą niespójnego wyglądu obiektów znajdujących się na pierwszym planie w miejscu odbicia i poza nim.

 

 



www.swiatobrazu.pl