17 października 2022, 12:14
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 3354 razy

Kurs fotografii dla początkujących - Kompozycja i perspektywa

Kurs fotografii dla początkujących - Kompozycja i perspektywa

Perspektywa, czyli punkt widzenia aparatu to temat bardzo mocno powiązany z kompozycją - Zagadnienie to jest w fotografii niezwykle ważne, lecz stosunkowo mało znane wśród mniej zaawansowanych amatorów, a przez to niedoceniane - Tymczasem odpowiednie wykorzystanie możliwości jakie daje twórcze wykorzystanie perspektywy jest w stanie wynieść nasze zdjęcia na wyżyny kreatywności.

 

Związek pomiędzy perspektywą, a głębią zdjęcia

Od wielu stuleci artyści usiłowali opracować niezawodne sposoby przedstawiania przestrzeni na płaskim obrazie. Szczególne znaczenie w tym zakresie miały spostrzeżenia i prace dotyczące ludzkiego sposobu postrzegania świata, co już w starożytności doprowadziło do sformułowania reguł rządzących zjawiskiem perspektywy. Od wieku XIV perspektywa święciła triumfy w sztukach pięknych i była rozwijana do często niewiarygodnie złożonych reguł stosowanych m.in. w barokowym tzw. malarstwie iluzjonistycznym.

W sztukach pięknych perspektywa od setek lat była obiektem wnikliwych studiów. Dla wielu artystów perfekcyjne ukazanie efektu głębi na płótnie stanowiło cel sam w sobie. Na ilustracji powyżej widoczne jest malowidło Johannesa Vermeera pt. "Kobieta pisząca list i jej służąca" (1670-71), na którym wyraźnie widać starania mające na celu jak najlepsze oddanie wrażenia głębi przedstawianego pomieszczenia. (National Gallery of Ireland, Dublin)

Od XVIII wieku w celu uzyskania "perspektywy idealnej" zaczęto stosować przyrządy optyczne, co lokuje ten aspekt już bardzo blisko fotografii.

 

Bezpłatny kurs fotograficzny on-line: Zrozumieć fotografię - Wprowadzenie

 

Kompozycja i perspektywa

 

 

Spis treści: 

 

Kompozycja a perspektywa

Wpływ ogniskowej obiektywu na perspektywę obrazu

Perspektywa a obiektywy standardowe

Perspektywa a obiektywy szerokokątne

Perspektywa a obiektywy długoogniskowe

Obiektywy zmiennoogniskowe

W aparacie fotograficznym obraz trójwymiarowy jest rzutowany przez układ optyczny (obiektyw) na element światłoczuły (matrycę lub kliszę). Odbywa się to zgodnie z zasadami geometrii optycznej, dzięki czemu wszystkie punkty obrazu rzutowane są względem pewnego punktu, zwanego środkiem perspektywy. W efekcie rejestrowana scena jest zdeformowana – obiekty wraz z ich oddalaniem od aparatu "zmniejszają się", a linie prostopadłe do płaszczyzny obrazu na zdjęciu stają się zbieżne. W pewnym przypadku mogą się one połączyć, tworząc w centrum kadru tzw. punkt zbiegu, w innych natomiast pozostaje on punktem teoretycznym, możliwym do wyznaczenia poprzez przedłużenie widocznych na ekranie linii. Również inne linie na zdjęciu mogą wyznaczać swoje własne punkty zbiegu – w sztukach plastycznych rozróżniane jest to jako perspektywa jedno-, dwu- lub trójzbieżna. Istnieją też typy odwzorowań o większej liczbie punktów zbiegu, które opiszemy w nieco później.

 

Namalowany sześcian jest w gruncie rzeczy jedynie układem dwunastu krzyżujących się ze sobą linii: czterech pionowych, czterech poziomych i czterech ukośnych. To jedynie dążenie naszego umysłu do postrzegania prostych kształtów w formie przestrzennej nadaje mu formę "trójwymiarowości". (Fot. Kevin Rosseel)

Zjawisko perspektywy jest bez problemu postrzegane i rozpoznawane przez nasz umysł, który przejawia tendencję do "dodawania trzeciego wymiaru" wszędzie tam, gdzie skomplikowane figury płaskie można zinterpretować jako prostsze figury trójwymiarowe rzutowane na płaszczyznę. Z tego powodu kształt eliptyczny będzie dla nas pochylonym okręgiem, a skomplikowaną sieć dwunastu pionowych, poziomych i ukośnych linii prawie zawsze rozpoznamy po prostu jako sześcian.

Perspektywa jest więc jednym z podstawowych środków fotograficznych pozwalających fotografującemu uzyskać na zdjęciu wrażenie głębi. Odpowiednio wykorzystana pozwala też to wrażenie wzmocnić. Co ciekawe, niektóre zjawiska psychologiczne wiążące się z perspektywą z jakiej wykonano zdjęcie, umożliwiają uzyskanie obrazów na których np. dana osoba wydawać się będzie ważniejsza, wyższa i silniejsza niż w rzeczywistości. Możliwości jest zresztą znacznie więcej.

Niestety jest też ciemniejsza strona – źle wykonane zdjęcie, którego autor nie wziął pod uwagę zjawisk geometrycznych związanych z perspektywą, może skutkować obrazem zdeformowanym w stosunku do oczekiwań. Deformacje te mogą przybrać postać nienaturalnie powiększonych nosów fotografowanych osób, zdjęć naszych dzieci "wbitych" w tło i wyglądających na przestraszone (podczas gdy w rzeczywistości fotografowaliśmy je podczas wspaniałej zabawy) czy też budynków przechylających się tak, jakby miały za moment runąć. Te błędy oraz sposoby ich uniknięcia również omówimy za chwilę. Zaczniemy natomiast od krótkiego wprowadzenia sprzętowego.

Nieuwzględnienie zjawisk perspektywy podczas wykonywania zdjęć prowadzi do wielu nieoczekiwanych efektów. Zaburzenie proporcji fotografowanej osoby lub zwierzęcia to jeden z częstych błędów tego typu. (Fot. jdurham)

Wpływ ogniskowej obiektywu na perspektywę obrazu

W fotografii jedną z najważniejszych kwestii związanych z perspektywą (a przy okazji elementem mającym wpływ na sposób jej odwzorowania) jest używana przez nas ogniskowa obiektywu. Dla początkujących fotografów jest to przede wszystkim narzędzie umożliwiające uchwycenie w kadrze interesującej ich sceny bez potrzeby ruszania się z miejsca. Jednak bardziej doświadczone osoby szybko zauważają, że ze zmianą ogniskowej wiąże się inne przedstawienie przestrzeni – choć nie zawsze potrafią sobie wyjaśnić, na czym ta zmiana polega. Nic w tym dziwnego: nasze oczy są układem optycznym o stałej ogniskowej i w związku z tym zjawiska wizualne towarzyszące wykonywaniu zdjęć za pomocą różnych obiektywów czy z wykorzystaniem dźwigni zooma są dla każdego pewną nowością.

Ogniskowa obiektywu ma niebagatelny wpływ na perspektywę zdjęcia. Jednak musimy pamiętać o tym, że o polu widzenia i geometrii fotografii decydują też rozmiary elementu światłoczułego użytego do zarejestrowania sceny. Dlatego też w celu określenia rodzaju użytego obiektywu wykorzystuje się pojęcie ogniskowej efektywnej, czyli ogniskowej przeliczonej na pole widzenia aparatu małoobrazkowego. To zupełnie naturalnie prezentujące się zdjęcie zostało wykonane obiektywem o rzeczywistej ogniskowej 8 mm, która po przeliczeniu na ekwiwalent formatu 36×24 mm wyniosła już prawie 40 mm. (Fot. MorgueFile)

Obiektywy standardowe

Uważa się, że obraz o perspektywie odpowiadającej ludzkiemu sposobowi postrzegania świata zapewnia zdjęcie wykonane aparatem z obiektywem o ogniskowej wynoszącej (w przeliczeniu na kadr małoobrazkowy) ok. 42-55 mm. Tak naprawdę spór o dokładną wartość jest jednym z najdłużej ciągnących się w historii fotografii i to właśnie z jego powodu w lustrzankach firmy Pentax rozpowszechnione są tak "dziwne" konstrukcje obiektywów, jak choćby stałoogniskowy SMC-FA 43mm f/1.9 Limited. Nie należy jednak rozumieć tego w sposób "bezwzględny" – zdjęcie wykonane np. Canonem EOS 5D Mark II czy Nikonem D700 z obiektywami 50 mm nie przedstawia dokładnie tego, co widzimy na własne oczy, choćby z uwagi na fakt, że pole widzenia człowieka jest znacznie szersze (panoramiczne), a przy tym nierównomierne (na skraju pola widzenia gorzej rozróżniamy detale i rozpoznajemy barwy). Niemniej jednak wygląd przestrzenny fotografowanych obiektów i ich wzajemne położenie odpowiada temu, co moglibyśmy zobaczyć na własne oczy.

Obiektyw o ogniskowej zbliżonej do 50 mm w przeliczeniu na klatkę filmu małoobrazkowego charakteryzuje się naturalnym wyglądem przywodzącym na myśl to, co widzimy na własne oczy. Dla wielu fotografów jest to podstawowy sposób przedstawiania świata na zdjęciach (Fot. Michael Connors)

Obiektywy, których właściwości optyczne pozwalają na uzyskanie omówionego powyżej efektu, zwykło się nazywać obiektywami standardowymi. Ponieważ tak jak już pisaliśmy, istotna jest tutaj ich ogniskowa efektywna (a więc przeliczana na potrzeby określenia pola widzenia z uwzględnieniem wskaźnika pozornego mnożnika ogniskowej), to w zależności od rodzaju aparatu, a dokładniej rozmiarów jego przetwornika obrazu, mianem standardowych będziemy określali nieco inne konstrukcje: odpowiednikiem "szkła" 50 mm w aparacie małoobrazkowym będzie obiektyw o ogniskowej wynoszącej ok. 30-35 mm w aparacie z matrycą APS-C, a z kolei w systemach Cztery Trzecie i Mikro Cztery Trzecie będą to konstrukcje o ogniskowej 25 mm. W przypadku aparatów kompaktowych i takich konstrukcji jak Nikon V1 będą to jeszcze mniejsze wartości. Z kolei dla aparatów średnio- i wielkoformatowych standardowe obiektywy mogą mieć ogniskową od 75 do nawet 300 mm (ta ostatnia wartość dotyczy materiałów światłoczułych o rozmiarach 194 × 245 mm).

Dla uproszczenia można też przyjąć, że długość ogniskowej obiektywu standardowego jest zbliżona do długości przekątnej elementu światłoczułego aparatu.

Obiektywy szerokokątne

Za obiektywy szerokokątne przyjmuje się powszechnie wszystkie konstrukcje o ogniskowej znacząco krótszej od długości przekątnej matrycy lub klatki filmu. Istnieją tu jednak pewne znaczące różnice związane ze sposobem, w jaki konkretne konstrukcje "widzą" fotografowaną scenę i jaki obraz pozwalają zarejestrować.

Obiektywy szerokokątne i ultraszerokokątne zapewniają obraz o znacznym polu widzenia, ale również mocno zdeformowany. Korzystając z nich należy szczególnie uważać na efekty uboczne i zniekształcenia perspektywiczne związane z położeniem aparatu w orientacji pion-poziom. (Fot. Stefano Pelloni)


"Klasyczny" obiektyw szerokokątny odznacza się ogniskową z zakresu ok. 17-35 mm dla formatu małoobrazkowego i zapewnia obraz o perspektywie w pewnym stopniu "przerysowanej" (poszerzone pole widzenia, wzmocnione wrażenie głębi, obiekty znajdujące się bliżej są wyraźnie większe od tych znajdujących się dalej). Mimo to nadal jeszcze postrzegamy taki obraz jako naturalny i często nawet bardziej dynamiczny od "zwykłego". Ponieważ w tym zakresie ogniskowych dostępne są zarówno konstrukcje rektylinearne, jak i oferujące odwzorowanie krzywoliniowe, to w zależności od modelu obraz może się od siebie dość znacznie różnić nawet przy tej samej ogniskowej.

 

Trening fotograficzny

 

 

zobacz szczegóły >>>

 

Przy ogniskowych krótszych od 17 mm (oraz ich odpowiedników dla matryc innych niż 35 mm) mamy już do czynienia z tzw. obiektywami superszerokokątnymi oferującymi bardzo duży kąt widzenia (do 180 stopni w obydwu płaszczyznach) i będącymi niemal wyłącznie modelami typu Rybie Oko (ang. Fisheye). Stopień przerysowań perspektywy w tych konstrukcjach jest bardzo duży i pomimo swojej atrakcyjności tak naprawdę bardzo niewielu fotografów potrafi w pełni wykorzystać rejestrowany przez nie obraz. Paradoksalnie przerysowania perspektywiczne, które w przypadku "zwykłych" obiektywów szerokokątnych zwiększały wrażenie głębi na zdjęciu, w przypadku złego użycia konstrukcji superszerokokątnych obiektywów mogą wywołać dokładnie przeciwne wrażenie – obiekty położne w większej odległości stają się wówczas na zdjęciu tak małe, że niemal nierozpoznawalne.

Obraz z obiektywu typu Rybie Oko jest niezwykły i pociągający, jednak niewiele osób potrafi wykorzystać jego specyficzny potencjał. Złośliwi twierdzą, że optyka fisheye nadaje się tylko i wyłącznie do prezentowania efektu fisheye. (Fot. Pablo GaRcia VaLdivia)

Szczególnie ryzykowne jest wykonywanie zdjęć portretowych (zwłaszcza zbliżeń twarzy) za pomocą obiektywów szerokokątnych i superszerokokątnych. Zniekształcenia geometryczne sprawiają bowiem, że cechy fizyczne fotografowanej osoby ulegają wyolbrzymieniu, niekiedy wręcz karykaturalnemu. Tak więc jeżeli wykonujemy zdjęcie obiektywem o krótkiej ogniskowej i nie chcemy, aby fotografowana osoba miała np. ogromny nos, to najlepiej nie zbliżajmy się do niej z aparatem na odległość mniejszą niż 1,5 metra.

Obiektywy długoogniskowe

Choć zakres modeli "szkieł" o ogniskowej przekraczającej to, co określiliśmy mianem standardu, jest bardzo duży (tak samo jak liczne są zastosowania takich obiektywów), to z punktu widzenia zjawisk związanych z perspektywą, nie ma potrzeby dzielenia ich na podgrupy – tak jak to miało miejsce w konstrukcjach szerokokątnych.

Obiektyw długoogniskowy spłaszcza perspektywę – choć wrażenie głębi na zdjęciu nadal jest obecne, to odległości pomiędzy bliższymi i dalszymi punktami w kadrze wydają się być mniejsze niż są w rzeczywistości. Efektywna ogniskowa obiektywu wykorzystanego do wykonania tego zdjęcia wynosi 215 mm. (Fot. Panso)

W miarę wydłużania ogniskowej obiektywu perspektywa zdjęcia ulega nieznacznemu spłaszczeniu. Odległości pomiędzy kolejnymi planami wydają się maleć, przestrzenność fotografowanych obiektów słabnie. Ludzie, których twarze sfotografowano przy wykorzystaniu ogniskowych z zakresu 120-180 mm, wydają się mieć zdecydowanie mniejsze nosy i uszy, aniżeli ci, których uwieczniono aparatem z obiektywem o ogniskowej 85 czy 105 mm – oczywiście przy założeniu, że na obydwu tych kompletach zdjęć twarze rzeczonych osób zajmują zbliżoną część kadru. I choć w pewnych sytuacjach zjawisko to jest jak najbardziej pożądane, to zbytnie jego nasilenie sprawia, że fotografia wydaje się być równie nienaturalna, co w ujęciu szerokokątnym.

Z tego właśnie powodu rolę perspektywy w budowaniu głębi obrazu na zdjęciach wykonanych z użyciem obiektywów długoogniskowych przejmuje głębia ostrości. Jak już wiemy, dłuższa ogniskowa pozwala przy danych ustawieniach przysłony wykonywać zdjęcia ze znacznie płytszą głębią ostrości. Wykorzystajmy to.

Oczywiście obiektyw długoogniskowy potrafi dać znakomity i bardzo naturalnie wyglądający obraz. Sprawdzi się też szczególnie dobrze w sytuacji, gdy zechcemy przedstawić specyficzną więź łączącą elementy znajdujące się na dwóch – w rzeczywistości oddzielonych od siebie – planach. W tym wypadku efektywna ogniskowa 150 mm pozwoliła "zespolić ze sobą wizualnie" muzyków oraz pozostałych uczestników koncertu. Pamiętajmy: spłaszczenie perspektywy nie oznacza jeszcze, że zdjęcie utraci aspekt przestrzenny. (Fot. MorgueFile)

 

Obiektywy zmiennoogniskowe – kwestia nazewnictwa

Dla porządku warto jeszcze wyjaśnić nieścisłość związaną z pewną popularną grupą obiektywów zmiennoogniskowych nazywanych niekiedy "zoomami typu standard" lub standardowymi. Pod pojęciem tym najczęściej rozumie się modele pokrywające zakres ogniskowych od 24-28 mm do 70, a nawet 100 lub 120 mm (w przeliczeniu na format małoobrazkowy). Jest to zatem obiektyw pozwalający uzyskać zarówno ujęcia o szerokim polu widzenia, jak i typowe dla "krótszych długich ogniskowych". Konstrukcje takie charakteryzuje centrum zakresu dostępnych ogniskowych wynoszące ok. 40-60 mm oraz oferowana przez nie zdolność powiększenia fotografowanego obrazu z reguły nieprzekraczająca 5x (w innym wypadku mielibyśmy do czynienia raczej z hiperzoomem). Dlatego też w tym przypadku słowo "standard" ma nieco odmienne znaczenie od opisanego powyżej.

CDN.


Bezpłatny kurs online dla początkujących - Zrozumieć fotografię - Wprowadzenie: W tej części wykorzystaliśmy materiały napisane na zamówienie www.swiatobrazu.pl. Autorem jest Jarosław Zachwieja.


 

Abonament Zrozumieć fotografię

 

www.kursy.swiatobrazu.pl

 

Jeśli fotografowanie jest Twoją życiową pasją  - bez względu na to, czy jesteś początkującym, czy doświadczonym fotografem - nasze e-kursy dostępne w abonamencie zaspokoją Twój głód praktycznej wiedzy i wzmocnią Twoją kreatywność. W abonamencie otrzymujesz od razu na rok dostęp do osiemnastu e-kursów: 

 

Aparat fotograficzny w praktyce (bezpłatny) | Światło w fotografii Podstawy kompozycji w fotografii Fotografowanie przyrody | W kierunku lepszych zdjęć - wprowadzenie do fotografii cyfrowej | Cyfrowa obróbka zdjęć dla początkujących | Fotografowanie ruchu Fotografowanie produktów Fotografia studyjna dla początkujących Filmowanie aparatem cyfrowym | Cyfrowa ciemnia - Adobe Lightroom - Kurs rozszerzony | Fotograficzne błędy - sposoby eliminacji | E-szkoła portretu | Fotografia w praktyce - Akt | Trening fotograficzny | Fotograf i działalność gospodarcza | Wzory pism i umów dla fotografa z komentarzem | Jak bezpiecznie zarabiać na fotografii

 

Szczegóły i formularz zgłoszeniowy


Przeczytaj również

 



www.swiatobrazu.pl