Możesz poczekać nawet rok na swojego Nikona Z9

Zgodnie z doniesieniami z Japonii Nikon spodziewa się, że uda mu się zaspokoić globalne zapotrzebowanie na flagowego Nikona Z9 w początkowej wielkości produkcji rzędu 35 000 sztuk miesięcznie - Ale według innych doniesień, wynikających z wielkości zamówień w przedsprzedaży i ogromnego popytu na ten model aparatu zapowiada się, że Nikon będzie potrzebował prawie roku, aby zrealizować wszystkie zamówienia w przedsprzedaży.

Nawet rok potrwa realizacja zamówień z przedsprzedaży Nikona Z9

Rozmiar produkcji Nikona Z9, wynoszący 35 000 sztuk miesięcznie brzmi imponująco, ale po zestawieniu z globalnym zapotrzebowaniem okazuje się, że liczba ta nie jest aż tak duża. A przynamniej nie taka jakiej oczekiwałby rynek. Jak donosi portal Nikon Rumours śledzący wydarzenia wokół tego producenta, Nikon Z9 staje się najlepiej sprzedającym się aparatem cyfrowym w historii firmy, z szacowaną liczbą zamówień w przedsprzedaży na poziomie 400 000 sztuk.

Nikon Z9

Choć jest to fansytstyczna wiadomość dla Nikona - firmy, która przez ostatni rok borykała się z problemami finansowymi - oznacza to jednocześnie, że przez jakiś czas podaż aparatu będzie niska. Nawet przy docelowej wielkości produkcji wynoszącej 32 000 sztuk miesięcznie, Nikonowi zajęłoby około 11 miesięcy wyprodukowanie wystarczającej liczby bezlusterkowców Nikon Z9 do obsłużenia zamówień z przedsprzedaży. Jeśli Nikon rozpocznie produkcję na takim poziomie już od tego miesiąca, i zakładając, że zamówienia w przedsprzedaży zostaną wstrzymane, to i tak jest mało prawdopodobne, że Z9 będzie miał status "w magazynie" u jakiegokolwiek sprzedawcy do jesieni przyszłego roku.

Warto zauważyć, że Nikon prawdopodobnie będzie dążył do zwiększenia wolumenu produkcji w nadchodzących miesiącach, a 32 000 sztuk miesięcznie, o których donosi Nikon Rumours nie będzie maksimum, na które stać tego producenta. Jednocześnie może być problem z dostępnością podzespołów, więc nawet przy zwiększeniu produkcji, może okazać się, że nie jest możliwe złożenie w całość nowych aparatów.

Nie jest to nowa sytuacja dla fanów aparatów Nikona. W zeszłym roku Nikonowi zajęło ponad sześć miesięcy, aby wyprodukować wystarczającą liczbę bezlusterkowców Nikon Z7 II, aby obsłużyć zamówienia przedsprzedażowe. Model ten dopiero niedawno stał się regularnie dostępny na półkach sklepowych. Wydaje się zatem, że flagowy model Nikon Z9 cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem, więc dłuższe oczekiwanie będzie nieuniknione, zwłaszcza biorąc pod uwagę problemy z globalnym łańcuchem dostaw.

Dla Nikona nie jest to wcale tak niekorzystna sytuacja. Producent może produkować aparaty z maksymalną wydajnością przez większą część najbliższych kilku kwartałów fiskalnych i wiedzieć, że je już sprzedała. Dla fotografów i filmowców, którzy chcą dysponować najnowszymi i najlepszymi rozwiązaniami sytuacja jest jednak mniej komfortowa. Będą musieli uzbroić się w cierpliwość.