czytano: 2664 razy
Najtrudniejsze ujęcie, jakie kiedykolwiek zrobiłem – niedźwiedź na wysypisku śmieci w obiektywie Troya Motha
Gdy kanadyjski fotograf Troy Moth (o którego twórczości pisaliśmy niejednokrotnie na łamach SwiatObrazu.pl) udał się do regionu zwanego cesarstwem niedźwiedzi, lokalny znajomy zamiast na łono natury zaprowadził go na pobliskie wysypisko śmieci, które miało być znacznie pewniejszym miejscem na uchwycenie tych majestatycznych zwierząt. I tak też się stało. Po przybyciu fotograf od razu mógł podziwiać aż siedem okazów. Okoliczności, w których się znaleźli, były jednak tak szokujące dla Troya, że nie zdołał wykonać ani jednego ujęcia.
Troy Moth w SwiatObrazu.pl
Zrezygnowałem z fotografowania dla Vogue i Rolling Stone - Troy Moth
Troy Moth zaczął fotografować w wieku 18 lat, a obiektyw swojego pierwszego aparatu skierował na drapieżne bieliki. Wrócił z kolekcją rozmazanych zdjęć i krystalicznie jasnym celem zostania fotografem dzikiej przyrody. więcej
Transformacja: od przerażonego psa do inspiracji fotografa
otograf i filmowiec, Troy Moth, poszedł za głosem serca i wrócił na rodzinną wyspę Vancouver, rezygnując z kariery fotografa mody w Toronto. Nie zrobił tego jednak sam. W podróż zabrał zaadoptowaną suczkę husky, Nikitę, która wkrótce stała się jego muzą. więcej
www.swiatobrazu.pl