7 lipca 2009, 08:38
Autor: Marika Kuźmicz
czytano: 14973 razy

Normy dla fotografii kolekcjonerskiej

Normy dla fotografii kolekcjonerskiej

Fotografia przeznaczona do sprzedaży aukcyjnej lub galeryjnej, a zatem taka, która ma być nie tylko przedmiotem o wartości artystycznej, ale także kolekcjonerskiej, musi spełniać określone standardy.

Te kryteria, w jakich postrzegana i oceniana jest obecnie wartość fotografii kolekcjonerskiej zostały ustalone kilkadziesiąt lat temu w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej i obecnie są wprowadzane również na budującym się stopniowo polskim rynku fotograficznym. Konieczność przestrzegania tych norm leży zarówno po stronie fotografów, którzy chcą funkcjonować na rynku, jak i  po stronie ekspertów zajmujących się sprzedażą fotografii, marszandów, kuratorów i pracowników domów aukcyjnych przygotowujących katalogi aukcji. Po stronie tych pierwszych leży przestrzeganie norm kolekcjonerskiego wykonywania odbitek, konsekwencja w przestrzeganiu ustalonych nakładów, natomiast po stronie instytucji handlujących fotografią- rzetelne opracowywanie oferowanych klientom odbitek, w sposób, który da potencjalnym nabywcom pełną wiedzę na temat danego zdjęcia.
   
Historia zinstytucjonalizowanej sprzedaży fotografii np. w Wielkiej Brytanii sięga połowy XIX w., jest zatem niemal tak długa jak sama historia fotografii. Idea kolekcjonowania fotografii artystycznej narodziła się około 1900 roku i choć już wcześniej powstawały kolekcje takie jak zbiory paryskiej Biblioteki Narodowej czy zbiory królowej Wiktorii i księcia Alberta, to początek XX w. jest również początkiem powstawania ważnych prywatnych kolekcji prywatnych. Jednak na moment, gdy fotografia zdecydowanie zdobyła rynek kolekcjonerski trzeba było jeszcze poczekać. Przełomowa okazała się zorganizowana w Nowym Jorku w 1970 r. aukcja Strobera. Od tej chwili coraz więcej galerii zaczyna profesjonalnie handlować fotografią, domy aukcyjne tworzą departamenty i aukcje tematyczne, tym samym precyzowane są normy, decydujące o tym, czy dane zdjęcie może stać się obiektem kolekcjonerskim.

Warunków, które musi spełnić zdjęcie, by można było określić je tym mianem, jest kilka. Po pierwsze, musi być to fotografia autorska, a zatem taka, której autor jest znany z nazwiska i której autorstwo może być potwierdzone pieczątką autorską, umieszczaną zwyczajowo na odwrocie fotografii, w przypadku stempli atramentowych lub w rogu odbitki, w przypadku tzw. suchych pieczęci, czyli pieczęci wytłaczanych.

Potwierdzeniem autorstwa zdjęcia może być również sygnatura fotografa. Według współczesnych standardów kolekcjonerskich fotografia powinna być sygnowana na odwrocie zdjęcia, ołówkiem, ale w przypadku większości polskich odbitek z XX w. Mamy do czynienia z sygnaturami wykonywanymi tuszem, atramentem, ołówkami kopiowymi itd. W przypadku starszych fotografii tego typu sygnatury nie zmniejszają wartości odbitek, należy natomiast traktować tak opisane zdjęcia z większą uwagą i dbałością konserwatorską. Fotografowie chcący przekazać obecnie swoją pracę do obiegu kolekcjonerskiego, powinni pamiętać o konieczności sygnowania prac ołówkiem.
   
Fotografia kolekcjonerska powinna być datowana, o czym również powinni pamiętać poruszający się współcześnie po rynku fotografowie. Jeżeli negatyw i odbitka powstały w innym czasie, konieczne jest podanie dwóch dat. W przypadku fotografii autorów nieżyjących datowanie, o ile nie zostało ono umieszczone na fotografii, powinno zostać ustalone przez eksperta przygotowującego opis, zazwyczaj  w takim wypadku mamy do czynienia z datowaniem przybliżonym, najczęściej w obrębie dekady.
   
Opis katalogowy zdjęcia musi zawierać szczegółowy opis techniki, w której ono powstało, wymiar odbitki i jej stan zachowania, który warunkuje do pewnego stopnia cenę danej  fotografii.
   
Konieczne jest określenie nakładu przez fotografów. Prawidłowo określony nakład zdjęcia to taki, kiedy podana zostaje całkowita ilość odbitek wykonanych z danego negatywu, biorąc pod uwagę wszystkie wykonane odbitki, w każdym wymiarze, powiększeniu i technice, oraz kolejność w tym nakładzie danej odbitki. Dzięki temu potencjalny nabywca fotografii ma pełne informacje dotyczące faktycznej ilości odbitek funkcjonujących na rynku. Im mniejszy jest nakład danego zdjęcia, tym wyższa może być jego cena, natomiast wartość odbitek wykonanych z jednego negatywu rośnie w miarę zbliżania się do jego wyczerpania. Na rozwiniętych rynkach ta różnica mogę wynosić nawet 50 %.
   
Opis katalogowy powinien także zawierać specyfikację odbitki, określającej moment jej wykonania oraz to czy wywołana została przez autora zdjęcia. Przy wykonywaniu opisu posługujemy się angielską terminologią, funkcjonującą na wszystkich rynkach kolekcjonerskich.
   
Zazwyczaj najdroższymi i najbardziej poszukiwanymi fotografiami są odbitki określane jako  vintage print. Są to zdjęcia współczesne negatywowi, wykonane z oryginalnego negatywu nie później niż 5 lat po jego powstaniu przez autora zdjęcia lub pod jego nadzorem.  Life time print to odbitka wykonana przez autora lub pod jego nadzorem lecz później niż 5 lat po wykonaniu negatywu (w tym miejscu można wprowadzić jeszcze rozróżnienie na perid print wykonaną w okresie 5-10 lat od momentu powstania negatywu przez autora zdjęcia lub pod jego nadzorem, lecz ta kategoria jest trudna do wprowadzenia w przypadku rynku polskiego i braku tego typu danych dotyczących niekiedy fotografii powstających już w latach 90. XX w.)

Reprint  to zdjęcia wykonane z oryginalnego negatywu w określonym nakładzie, ale już bez udziału autora (zwykle po jego śmierci). W takim przypadku opis katalogowy powinien zawierać nazwisko autora zdjęcia oraz kopisty, który wykonał daną odbitkę. Wreszcie copy print czyli odbitki wykonane z kontrnegatywu, przy uwzględnieniu nazwiska osoby wykonującej reprodukcję.


Porojekt

 

Twórca projektu "Rynek Fotografii"

 

 

 

Współpraca

 

 

 

Partner strategiczny 

 

 

 



www.swiatobrazu.pl