16 października 2008, 17:04
Autor: Teresa Świtkiewicz
czytano: 5981 razy

O rzut beretem według Tomasza Tomaszewskiego - wernisaż

O rzut beretem według Tomasza Tomaszewskiego - wernisaż

Epson po raz kolejny wspiera wyróżniającego się artystę. Firma zaangażowała się w wystawę prac Tomasza Tomaszewskiego, która nosi tytuł "Rzut beretem" i przedstawia współczesny obraz wsi. Redakcja portalu SwiatObrazu.pl miała przyjemność uczestniczyć w wernisażu zamkniętym zorganizowanym przez National Geographic Polska oraz Centrum Sztuki Współczesnej, który odbył się wczoraj we wnętrzach warszawskiego CSW.

Spotkanie rozpoczęło się wspaniałym przemówieniem Tomasza Tomaszewskiego. Autor ze swoich podróży po kraju stworzył wyjątkowy fotoreportaż, w którym przedstawia popeerelowską rzeczywistość. Wszystkie fotografie tworzą spójną opowieść o życiu polskiej wsi, to co w niej najprawdziwsze a zarazem zwyczajnie codzienne autor uchwycił w niepowtarzalny sposób. W przedmowie Tomasz Tomaszewski pięknie podkreślał przestrzeń z jakiej zrodził się cały projekt. Miejsca mijane w podróży a czasami będące tuż obok – o ttułowy rzut beretem wydają się być bezużyteczne i mało atrakcyjne, a jednak warto zwrócić na nie uwagę oraz na ludzi, którzy egzystują w tej przestrzeni.

 


O projekcie:
Jak przedstawić tę krainę zapomnienia, abyśmy wreszcie zechcieli ją poznać? Obszarem olbrzymia, ponad cztery miliony hektarów, zaludniona przez setki tysięcy, może nas zaciekawić, poruszyć, zaskoczyć, nie wielkimi liczbami, które - mimo że prawdziwe - brzmią pusto, tylko przez indywidualny dramat, sytuację, szczegół. I oto została utrwalona spojrzeniem jednocześnie czułym i okrutnym w serii obrazów układających się całość, która wciąga, przejmuje.
Odsłania się przed nami krajobraz zdewastowany. Ziemiańskie siedziby, kompozycje przestrzenne a zarazem duchowe, z miłością i pietyzmem pielęgnowane przez liczne pokolenia, które piękno starały się łączyć z pożytecznym, brutalnie okaleczone. Umarłe domostwa z pustymi oczodołami, wypatroszone wnętrza, gdzie bezmyślna chciwość dla jednej wyrwanej belki zawalała stropy, wstawione w wykarczowany park bezkształtne bryły bloków oraz ich lokatorzy, których życie jest równie wyzbyte ładu jak otoczenie i przeważnie podobnie pozbawione perspektyw na przyszłość, nadzieji.
Choć nie zawsze, nie wszędzie. Tu dawni właściciele odzyskali lub odkupili, co uprzednio zostało zagrabione i próbują budować na rumowisku, tam nowi posiadacze z jednakowym rozmachem gospodarzą i demonstrują swą świeżą zamożność.
Mrocznej panoramie jaśniejsze tony jeszcze dodają mocy sprawiając, że udzielają się nam emocje autora. Wobec portretowanej rzeczywistości nie trzyma on dystansu. Przeciwnie, pełen współczucia podchodzi do tych, którzy nieomylnie wyczuwając intencje dopuszczają go na intymną bliskość, gniewem i buntem reaguje na zagładę  wspólnego przecież dziedzictwa, zachwytem na urodę ojczystej ziemi. Nie trzyma się też wyłącznie poPGRowskiego terytorium, świadomie przekracza granice, co nie umniejsza lecz wzmacnia przesłanie dokumentu, jaki stworzył, świadectwa naszej epoki.
Czy chcemy tego czy nie, jak na weselu w podkrakowskiej wsi sto lat temu: A to Polska właśnie …

                                                                                                                      Rzut beretem – Małgorzata Niezabitowska



Mieliśmy przyjemność chwilę porozmawiać z autorem, który podzielił się z nami niezwykłą radością z faktu, że mógł pokazać światu swoje fotografie będące niebanalnym przesłaniem. Autograf, który dostaliśmy od twórcy, publikujemy dla Was, drodzy czytelnicy, pragnąc podzielić się owym łącznikiem z tamtą fantastyczną chwilą. Teraz wszyscy wspólnie możemy kreować świat lepszego obrazu.

 

Aby wiernie oddać niezwykły charakter tych czarno-białych fotografii, wszystkie powiększenia zostały wykonane na papierze Epson Traditional Photo Paper. Wydruk wykonano na wielkoformatowej drukarce Epson Stylus Pro 7880, która wykorzystuje atrament UltraChrome K3 z technologią Vivid Magenta. Warto podkreślić, że zamierzony efekty udało się w stu procentach uzyskać gdyż powiększenia są nieprawdopodobnej jakości a papier barytowy podkreślił prawdziwe czernie i wzbogacił przejścia tonalne. Oczy same rwą się do takich zdjęć.

Więcej informacji o wystawie można znaleźć tutaj.

 

 



www.swiatobrazu.pl