27 stycznia 2016, 05:02
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 3559 razy

Olympus PEN-F – nowa głowa rodziny

Olympus PEN-F – nowa głowa rodziny

Firma Olympus od dawna już krytykowana była za zaniedbywanie linii bezlusterkowców PEN na rzecz intensywnie rozwijanej grupy OM-D. Wygląda na to, że uwagi te trafiły w końcu na podatny grunt, ponieważ w dniu dzisiejszym miała miejsce premiera nowego małego bezlusterkowca Mikro Cztery Trzecie. Nie jest to jednak, jak od dawna spekulowano, następca modelu E-P5, lecz zupełnie nowy Olympus PEN-F, wyraźnie odmienny i bardziej zaawansowany od poprzedników.

Jedno jest pewne: miłośnicy PENów nie mieli łatwych ostatnich 2,5 lat. Poza zaprezentowanym w połowie 2014 roku Olympusem PEN E-PL7 (bardzo udanym, ale jednak prostym aparatem), nie pojawiło się nic, co mogłoby stanowić jakąkolwiek alternatywę dla nieco przestarzałego już modelu E-P5. Aż w końcu coś się pojawiło, choć to coś trudno nazwać następcą "piątki", choć z całą pewnością będzie nowym liderem rodziny. Olympus PEN-F jest bowiem zdecydowanie modelem w dużej mierze kolekcjonerskim, zaprojektowanym z najwyższą dbałością o szczegóły i ergonomię. Z pozoru wygląda jak aparat dla ludzi lubiących gadżety, w rzeczywistości wyposażony został w najnowsze technologie Olympusa i zaprojektowany nieco inaczej, niż wszystkie dotychczasowe PENy.
 

Olympus PEN-F Olympus PEN bezlusterkowiec Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds
Olympus PEN-F – widok z przodu.

 

Olympus PEN-F jest więc, jak głosi wstęp do informacji prasowej, unikalnym przykładem rzemiosła najwyższej klasy, kwintesencją stylu i esencją fotografii. I nawet jeżeli jest w tych słowach sporo czysto marketingowej przesady, to jasnym staje się, że twórcy nowego aparatu połączyli swoją wiedzę techniczną z niezwykłą mieszanką dziedzictwa, urzekającego designu i prawdziwej innowacji, by dać nowemu modelowi to, co najbardziej ekskluzywne i pociągające: wyjątkowy wygląd. Aparat zaprojektowano przede wszystkim z myślą o ludziach ceniących piękno. W założeniu ma być to nie tylko znakomite narzędzie do robienia zdjęć oraz nagrywania filmów, ale też robić wrażenie bycia stworzonym do czegoś więcej.

[kn_advert]

Olympus PEN-F, jak każdy model z tej rodziny, jest aparatem bezlusterkowym istniejącym w ramach systemu Mikro Cztery Trzecie. Pozwoliło to konstruktorom na stworzenie aparatu bardziej kompaktowego i lżejszego od dużo większych lustrzanek cyfrowych. Oferuje on przy tym naprawdę znakomitą jakość zarówno zdjęć, jak i filmów. Osiągnięto to m.in. dzięki zastosowaniu zupełnie nowej matrycy Live MOS o rozdzielczości 20 megapikseli, charakteryzującej się obniżoną minimalną czułością 80 ISO oraz fizycznym zakresem 200-25600 ISO. Całość obsługuje procesor obrazu TruePic VII, w którym zaimplementowana została funkcja wykonywania zdjęć o podwyższonej rozdzielczości dzięki łączeniu ze sobą danych rejestrowanych przez przemieszczającą się matrycę (technikę tę wprowadzono po raz pierwszy w Olympusie E-M5 Mark II). Fotografie takie odznaczają się rozdzielczością aż 50 megapikseli.
 

Olympus PEN-F Olympus PEN bezlusterkowiec Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds
Olympus PEN-F - widok z tyłu.


Po raz pierwszy aparat z linii PEN wyposażono we wbudowany wizjer elektroniczny. Tym samym Olympus PEN-F nawiązuje stylistycznie do aparatów dalmierzowych i należy do ciągle jeszcze niezbyt licznej grupy małych aparatów bezlusterkowych, którymi można fotografować w klasyczny sposób, z aparatem przy twarzy. Wizjer zastosowany w tym modelu to wysokiej klasy konstrukcja wyposażona w funkcję wspomagania ustawiania ostrości. Wbudowany w nią wyświetlacz typu OLED charakteryzuje się rozdzielczością 2,36 mln. punktów i w czasie rzeczywistym pokazuje wszystkie zmiany wprowadzane za pomocą kreatywnych opcji i pokręteł.

Równie ciekawym elementem konstrukcyjnym jest dodatkowe, duże pokrętło na górze przedniej części aparatu. Daje ono natychmiastowy dostęp do czterech kreatywnych trybów. Niektóre z nich są zupełną nowością w tej kategorii. Oprócz 14 Filtrów Artystycznych użytkownik ma do dyspozycji Kreator Koloru, Kontrolę Profili Monochromatycznych oraz Kontrolę Profili Kolorowych. Kontrola Profili Monochromatycznych pozwala na dostosowanie krzywej gradacji, intensywności ziarnistości filmu i winiety. Dźwignia za pokrętłem trybów pracy daje bezpośredni dostęp do ulubionych ustawień – aby osiągnąć interesujące efekty nie trzeba korzystać z komputera, wystarczy kilka ruchów kciukiem.
 

Olympus PEN-F Olympus PEN bezlusterkowiec Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds
Olympus PEN-F – widok z góry.

 

Matryca, podobnie jak w przypadku innych aparatów Mikro Cztery Trzecie Olympusa wyposażona została w system stabilizujący. Jest to odmiana 5-osiowa, powszechnie uważana za bardzo skuteczną, podobnie jak towarzyszący jej filtr ultradźwiękowy usuwający z przetwornika pył i inne zanieczyszczenia. Olympus PEN-F może pochwalić się też najkrótszym w swojej kategorii opóźnieniem pomiędzy naciśnięciem spustu, a zwolnieniem migawki oraz bardzo szybkim autofokusem, wyposażonym m.in. w funkcję Eye Detect AF oraz możliwości dotykowego wyboru punktu ostrości na ekranie wyświetlacza.

Pozostałe cechy aparatu to m.in. wyświetlacz LCD o przekątnej 3 cale i rozdzielczości 1,03 mln. punktów dysponujący możliwością swobodnej zmiany położenia (system odchylania na zawiasie bocznym), tryb seryjny o prędkości do 10 kl./s, migawka mechaniczna o czasie ekspozycji 60 - 1/8000 s wsparta migawką elektroniczną (do 1/16000 s w trybie cichym), tryb punktowy pomiaru ekspozycji związany z trybem pomiaru ostrości oraz pokrętło trybów ekspozycji wyposażone w aż cztery tryby Custom.
 

Olympus PEN-F Olympus PEN bezlusterkowiec Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds
Producent przygotował dla aparatu PEN-F całą kolekcję skórzanych, stylowych akcesoriów.

 

Jak przystało na stylowego bezlusterkowca, dla modelu PEN-F firma Olympus zadbała o pokaźną kolekcję akcesoriów. Oprócz dodatków skórzanych, takich jak pasek na szyję, kilka rodzajów etui (w tym jedno bardzo pomysłowe, będące czymś w rodzaju zawiniątka), czy dedykowana torba, zainteresowani znajdą tu takie elementy jak metalowy L-grip zwiększający komfort chwytu, oraz inne dodatki. Jak można wywnioskować ze zdjęć produktowych, aparatowi (kolejne podobieństwo do modelu OM-D E-M5 Mark II) towarzyszyć też może bardzo udany miniaturowy flesz FL-LM3 – choć akurat w chwili powstawania tego tekstu informacja ta nie była jeszcze w stu procentach potwierdzona. Wydaje się to jednak logicznym rozwiązaniem, ponieważ Olympus PEN-F nie dysponuje wbudowaną lampą błyskową.

Jak zwykle, w przypadku nowych modeli PEN i OM-D, najnowszy Olympus ma doskonale rozbudowane funkcje komunikacji sieciowej (moduł Wi-Fi) oraz jest w pełni kompatybilny z aplikacją mobilną O.I.Share v2.6, umożliwiającej bezprzewodową obsługę aparatu oraz ułatwiającą publikowanie zdjęć w Internecie. Aparat zapisuje zdjęcia i filmy na kartach SD, przy czym projektanci zadbali o kompatybilność ze standardem wydajnościowym UHS-II.
 

Olympus PEN-F Olympus PEN bezlusterkowiec Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds Olympus PEN-F Olympus PEN bezlusterkowiec Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds
Do najciekawszych akcesoriów dla aparatu Olympus PEN-F należą bez wątpienia dokręcany uchwyt L-grip oraz miniaturowa lampa błyskowa FL-LM3 z ruchomą głowicą.

 

Aparat Olympus PEN-F trafi na półki sklepowe na początku marca w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i srebrno-czarnej. Jego cena na rynku polskim nie została ujawniona, ale w Wielkiej Brytanii aparat ma kosztować 999 funtów za samo body, 1099 funtów za wersję z obiektywem 14-42 mm EZ oraz 1199 funtów za wersję z obiektywem 17 mm f/1.8. Jak wszystkie inne aparaty marki Olympus, również i model PEN-F jest objęty programem dodatkowej, 6-miesięcznej gwarancji.

 

Źródło: Olympus

 

 



www.swiatobrazu.pl