31 sierpnia 2012, 14:51
Autor: Antoni Żółciak
czytano: 18019 razy

Pięć złych nawyków początkujących (i nie tylko) fotografów

Pięć złych nawyków początkujących (i nie tylko) fotografów

Nie chodzi o umiejętności techniczne czy wykorzystywanie tej, a nie innej wartości przysłony, a o kwestie najbardziej trywialne. Te, z których fotografowie zdają sobie sprawę najczęściej dopiero po fakcie. Niestety.

Ile razy zdarzyło Ci się czegoś zapomnieć? Nie spakować? A może miałeś kiedyś za mało pamięci, a te zdjęcia, które zmieściły się na karcie, wyszły wyjątkowo zaszumione?

Bo nam przynajmniej kilkukrotnie. Może nie przy komercyjnych zleceniach, ale z pewnością na początku ścieżki zawodowej. Dlatego też prezentujemy listę pięciu najbardziej irytujących błędów, jakie można popełnić i o które trzeba zadbać w sposób "prewencyjny". Najlepiej wypisać je punkt po punkcie na kartce (w kilku kopiach) i przypiąć do torby fotograficznej, z każdej strony.

Nie sprawdzasz, czy na pewno wszystko jest w torbie

A jeśli sprawdzasz, to tylko raz. Wszystko się okazuje dopiero później - lampa jest, ale nie ma w niej akumulatorków. Albo inaczej - są akumulatorki, ale rozładowane, a ładowarka została w domu. Wyjmujesz z torby obiektyw, chcesz zrobić krajobraz z pięknym odbiciem chmur w jeziorze. I właśnie wtedy okazuje się, że zapomniałeś spakować filtra polaryzacyjnego. Zawsze sprawdzaj wszystko dwa razy.

"Na karcie zostało miejsce na 30 zdjęć? Wystarczy"

Nie wystarczy, chyba, że zajmujesz się amatorską fotografią analogową i potrafisz szanować film. Jeśli nie używasz niczego poza cyfrą, to bądź pewien, że 30 zdjęć Ci nie wystarczy. A jak już kartę zapełnisz, to następne dziesięć minut - o ile masz na tyle cierpliwości - spędzisz na kasowaniu z niej starych zdjęć tylko po to, by za kwadrans powtórzyć ten proces. To z kolei prowadzi do kolejnego błędu, czyli...

Przedwcześnie kasujesz zdjęcia

Nie kasuj niczego, dopóki nie obejrzysz materiału na większym ekranie. Na niewielkim LCD aparatu zdjęcia mogą wyglądać kompletnie różnie, nawet wtedy, gdy Twoja cyfrówka ma nowy, duży i wygodny wyświetlacz OLED. Nie bez powodu jest to "monitor podglądowy", a nie docelowy.

[kn_advert]

Nie sprawdzasz czułości ISO przed wykonaniem zdjęcia

Zwłaszcza pierwszego w danym dniu. Po kilkunastu kadrach zapewne zorientujesz się, że "coś nie gra", że czas otwarcia migawki jest nienaturalnie krótki (albo nienaturalnie długi), ale wtedy może już być za późno. Obowiązkowo należy pamiętać o sprawdzeniu wartości ISO przed rozpoczęciem każdej, nowej sesji fotograficznej.

Nadmiernie ufasz RAW-om

"Fotografuję w RAW-ach, więc nie patrzę na ekspozycję". Wszystko w porządku, ale tylko do momentu, w którym nie pojawiają się przepalenia lub duże obszary niedoświetleń. Pamiętaj, że nawet z RAW-a nie przywrócisz połowy prześwietlonego kadru.

 

Zdjęcie: na licencji CC, fot. Muffet @ Flickr



www.swiatobrazu.pl