czytano: 4316 razy
Polowanie na okazje - czyli jak popularne korpusy tracą na wartości

Producenci sprzętu starają się co chwilę zaskoczyć nas czymś nowym. Często jednak zmiany nie są aż tak rewolucyjne, jak wynikałoby to z materiałów prasowych. To oczywiście element wyścigu do naszych portfeli – nie brak wśród fanów fotografowania osób, które lubią mieć zawsze pod ręką najnowszy model. Część fotografów jest jednak wierna swoim wyborom przekonując, że dobry aparat nawet po kilku latach świetnie spełnia swoje zadanie – tym bardziej, że wiele zależy przecież od jego oprogramowania (aktualizowanego) i pozostałych elementów tych systemowych aparatów. Sprawdźmy wobec tego, jak kształtują się różnice cenowe pomiędzy nowymi i używanymi korpusami popularnych aparatów cyfrowych.
Do sporządzenia tego krótkiego zestawienia posłużyły nam porównywarki cenowe i serwis aukcyjny Allegro.pl. Nie chodziło nam o uchwycenie dokładnej różnicy – raczej o pokazanie tendencji. Na cenę aparatów używanych wpływają przecież bardzo różne czynniki, a aparaty nowe sprzedawane są często z dodatkowym wyposażeniem lub w promocjach typu cash back. Zainteresowanych konkretnymi modelami zachęcamy do samodzielnego przekopania Internetu w poszukiwaniu wyjątkowej okazji.
Nikon D3300
Cena nowego - od 1375 zł, cena używanego - od 1049 zł
Nikon D3300 to propozycja dla fotografów, którzy rozpoczynają swoją przygodę z lustrzankami cyfrowymi. Z tego względu został wyposażony m.in. w tryb podręcznika, podpowiadający użytkownikowi krok po kroku dobór odpowiednich ustawień. Aparat ma matrycę CMOS o rozdzielczości 24,2 mln pikseli bez optycznego filtra dolnoprzepustowego, z szerokim zakresem czułości ISO (do ISO 12 800), niezwykle wydajnym procesorem przetwarzania obrazu EXPEED 4 oraz trybem zdjęć seryjnych z prędkością do 5 kl./s.
O aparacie tym pisaliśmy szczegółowo między innymi tutaj.
Nikon D7100
Cena nowego - od 3200 zł, cena używanego - od 2400 zł
Wprowadzony na rynek dość dawno, bo w połowie 2010 roku, aparat Nikon D7000 po dziś dzień uważany jest za jedną z najbardziej udanych zaawansowanych lustrzanek amatorskich. W początkach 2013 r. pojawił się jego następca - Nikon D7100, który został przetestowany w naszej redakcji.
Zainteresowanych odsyłamy do tego testu.
Canon 7D
Cena nowego - od 3450 zł, cena używanego - od 2200 zł
Ten aparat charakteryzuje się uszczelnionym korpusem z ulepszonym autofokusem i trybem filmowania w HD oraz bezprzewodowym wyzwalaniem błysku – w cenie konkurencyjnej do ówczesnych podobnych rozwiązań. Przetestowaliśmy go w redakcji, a wyniki testu znajdziecie tutaj.
Canon 5D Mark III
Cena nowego: od 8300 zł, cena używanego - od 6200 zł
Aparat może między innymi pochwalić się 22-megapikselową, pełnoklatkową matrycą, filmowaniem w Full HD 1080p i trybem seryjnym, w którym wykona sześć klatek na sekundę. Więcej o tym aparacie pisaliśmy w 2012 roku tutaj.
Nikon D800
Cena nowego: od 9888 zł, cena używanego - od 4700 zł
Długo wyczekiwana lustrzanka D800 to następca modelu D700. Pojawiła się na rynku w 2012 r. Nikon D800 może pochwalić się 36,3-megapikselową matrycą w formacie FX, umożliwiającą fotografowanie z czułością 6400 ISO (z możliwością zwiększenia do 25600 ISO). Nowa lustrzanka ma sporo elementów wspólnych z D4 - m.in. procesor obrazu Expeed 3 z 14-bitową konwersją analogowo-cyfrową i 16-bitowym przetwarzaniem obrazu. Omówienie tego modelu znajdziecie tutaj
Nikon D4
Cena nowego: od 17 988 zł, cena używanego: od 12 000 zł
Już w momencie pojawienia się pierwszych zapowiedzi, aparat Nikon D4 stał się źródłem licznych i gorących dyskusji. Pierwsze wrażenia związane z tym aparatem przekazaliśmy w czerwcu 2012 r. tutaj.
Im szybciej się zdecydujemy, tym mniej zapłacimy
Widać z powyższego zestawienia, że są modele, przy których nie warto oszczędzać – i raczej szkoda zachodu na szukanie okazji. Ryzyko związane z zakupem używanego aparatu nie jest rekompensowane przez różnice cenowe. Ale w przypadku modeli droższych ich nominalna utrata wartości w miarę upływu czasu jest dużo wyższa. Dodatkowo można na aukcjach lub w serwisach ogłoszeniowych trafić naprawdę prawdziwe okazje – ale oferty dotyczą egzemplarzy pojedynczych, a to oznacza najczęściej zasadę: Kto pierwszy, ten lepszy. Tu pojawia się oczywiście problem z finansowaniem zakupu. Na szczęście mamy do dyspozycji obecnie wiele instrumentów pozyskania szybkiej gotówki – czy to w postaci produktów obsługujących nas banków, czy – kiedy potrzebujemy gotówki tego samego dnia - w postaci firm pożyczkowych, które umożliwiają zawarcie bardzo szybkiej umowy przez Internet (do tego doszło, że wystarczy wpisać w google "szybka gotówka" żeby dostać adres z szybką gotówką np: https://szybkagotowka.pl). Konkurencja na rynku spowodowała, że szybko maleją koszty pozyskania takiej interwencyjnej pożyczki.
Uwaga na super okazje
Internet to raj oszustów i piekło głupców. Jeśli widzisz ofertę, która znacząco odbiega od średniej rynkowej, zacznij od sprawdzenia czy taki sprzęt nie został skradziony. Najczęściej w ogłoszeniach o skradzionym sprzęcie właściciele (byli) są w stanie podać numery seryjne lub cechy pozwalające zidentyfikować skradziony sprzęt. Zanim zaczniesz rozmawiać ze sprzedawcą, sprawdź te dane, poszukaj trochę w Internecie i sprawdź opinie o sprzedawcy z niezależnego źródła.
www.swiatobrazu.pl