Pomysłowe ujęcia Raina Yokohamy - czyli jak skutecznie udawać, że ma się dziewczynę

O tym, że w serwisach społecznościowych można dowolnie kreować rzeczywistość, pisaliśmy nieraz. Twórczość Raina Yokohamy traktujemy z dużą dozą humoru i choć nie można tu mówić o jakichkolwiek walorach technicznych czy artystycznych samych zdjęć, to musimy przyznać, że to bardzo pomysłowy młody człowiek.

Warto w tym miejscu przytoczyć badania, które przeprowadzili James Kelly i Diona Nace. Sprawdzili, jak wiele osób wierzy w autentyczność fotografii przed i po obejrzeniu filmu na temat technik cyfrowej obróbki obrazu. Okazało się, że badane osoby po zapoznaniu się z materiałem filmowym nadal były przekonane, że pokazywane im zdjęcia są autentyczne. Ujawnienie technik manipulacji nie zachwiało automatycznie wiarą w wiarygodność obrazu.

[kn_free]

[kn_advert]

Natomiast Tom Wheeler przeprowadził badania wśród studentów. Ankietowani uważali, że cyfrowa manipulacja jest mniej dopuszczalna w dziennikach prezentujących wiadomości niż w przypadku publikacji o tematyce ogólnej. Autor badania odkrył również, że choć niektóre rodzaje manipulacji – takie jak usunięcie z tła rozpraszającego uwagę odbiorcy drzewa - nie stanowiły problemu dla większości ankietowanych, to poważniejsze ingerencje (usuwanie defektów urody, odchudzanie, powiększanie piersi) są nie do przyjęcia. Tom Wheeler zauważył też, że to kobiety są nastawione zdecydowanie bardziej krytycznie do technik cyfrowego retuszu.

Można jednak wyciągnąć na podstawie dotychczasowych badań naukowców wniosek, że opinia publiczna nie przejmuje się zbytnio przeróbkami publikowanych zdjęć.