Poznaj niezwykle cierpliwego fotografa i zdjęcia wszystkich pór roku

Fotograf Joe Szurszewski spędził ponad rok, robiąc to piękne zdjęcie przedstawiające wszystkie cztery pory roku w otoczeniu w Muzeum Historii Naturalnej Bell na Uniwersytecie Minnesota.

Piękna całoroczna kompozycja - jak powstało to zdjęcie

Joe Szurszewski stworzył bardzo ciekawy, złożony obraz, który wymagał dużo cierpliwości i planowania. Co ciekawe, z inicjatywą stworzenia tego typu fotografii wyszło samo muzeum latem 2021 roku. "Największym wyzwaniem podczas robienia takiego samego zdjęcia o różnych porach roku było ustalenie, jak ustawić statyw za każdym razem dokładnie w tym samym miejscu" zdradza autor fotografii, dodając, iż podczas wykonywania zdjęć używał poziomicy mocowanej na złączu gorącej stopki w celu precyzyjnego wypoziomowania kadru.

fot. Joe Szurszewski

fot. Joe Szurszewski

Fotograf na początku był nieco stremowany, ponieważ nigdy wcześniej nie tworzył tego typu foto kompozycji. Tak więc, pomimo tego, iż Bell Muzeum wymagało zdjęcia tylko z jednego punktu widzenia, dla pewności przygotował trzy warianty. Fotograf chciał mieć pewien margines błędu i zwiększyć swoje szanse na powodzenie projektu. Zabezpieczył się na wypadek sytuacji, gdyby coś poszło nie tak podczas jednej z pór roku, gdyż w przeciwnym wypadku trzeba byłoby czekać kolejny rok, aby móc powtórzyć i dopasować kadry.

Na szczęście dla Szurszewskiego wszystkie trzy lokalizacje przyniosły udane fotografie. Wynikało to z jego starannego planowania, tak aby zdjęcia były idealnie dopasowane. Podczas rozstawiania statywów starał się korzystać z punktów orientacyjnych, które pozostaną niezmienne w ciągu całego roku. "Drzewa mogą obumrzeć lub zostać ścięte, a wszystko co stworzył człowiek, może zostać usunięte bądź przeniesione. W końcu sprawdziłem w muzeum, czy nie ma planów związanych ze zmianą zagospodarowania terenu i odpowiednio wybrałem punkty orientacyjne" zdradził Szurszewski.

fot. Joe Szurszewski

Fotograf używał przy każdym zdjęciu tej samej konfiguracji aparatu i obiektywu - Nikona D6 z zamocowanym szkłem Nikkor 12-24 mm f/2.8. "Zawsze wykorzystywałem ogniskową 14 mm, przysłonę f/6.3 a ISO ustawiałem na wartość 200. Ustawiłem Nikona D6 na statywie, użyłem poziomicy, aby uzyskać dokładne wypoziomowanie i po prostu zmieniałem czas otwarcia migawki, aby uzyskać właściwą ekspozycję" komentuje swój proces fotograf. Dodaje, że notował każdorazowo informacje na temat miejsca, z którego fotografował, aby móc powtórzyć zdjęcia o innej porze roku.

Szurszewski zdradza, że musiał spędzić dużo czasu, ucząc się, jak prawidłowo komponować swoje zdjęcia, a następnie poświęcić więcej czasu na ich edycję w Photoshopie. Ale ostatecznie dostarczył klientom gotowy obraz ukazujący wszystkie pory roku w jednym kadrze. Muzeum było zachwycone efektem.