czytano: 16709 razy
Prawdziwe kolory wakacji: Panasonic Lumix DMC-G3 a zdjęcia pamiątkowe
Fotografia pamiątkowa to bez wątpienia najbardziej eksploatowany typ zdjęć, jakie wykonywane są podczas letnich wyjazdów. Nic w tym dziwnego. Niezależnie od tego, czy zwiedzamy egzotyczne kraje, czy też dobrze znany kurort odwiedzany od lat, to zawsze chcielibyśmy zachować z niego barwne wspomnienia, a zdjęcia mogą w tym pomóc. Bardzo często nie są one zbyt udane. Tymczasem wystarczy odpowiedni aparat i znajomość kilku prostych zasad, aby uzyskać wspaniałe i barwne fotografie tego typu.
Redakcja SwiatObrazu.pl przy współpracy z firmą Panasonic Polska pragnie przedstawić trzyczęściowy poradnik pt. "Prawdziwe kolory wakacji", mający na celu pokazanie Wam, jak podczas letnich wojaży (i nie tylko) uzyskać na zdjęciach bogatą i naturalną kolorystykę. Tematem tego odcinka cyklu będzie zademonstrowanie Wam, jak za pomocą aparatu Panasonic Lumix DMC-G3 uzyskać idealne zdjęcia pamiątkowe w sytuacji, gdy nie możemy sobie pozwolić na korzystanie z zaawansowanych technik portretowych.
Czytaj także: Prawdziwe kolory wakacji: Na plaży z Panasonic Lumix DMC-G3
Na pozór wykonywanie zdjęć pamiątkowych to nic trudnego: idziemy w jakieś urokliwe miejsce i pozwalamy się sfotografować na tle czegoś interesującego (ewentualnie sami robimy zdjęcie komuś innemu). Tylko dlaczego w efekcie tego typu działań, wychodzi znacznie więcej zdjęć kompletnie nieudanych, niż nadających się do oglądania? Tajemnica tkwi w opanowaniu umiejętności wykorzystania trudnych niejednokrotnie warunków, do osiągnięcia dobrych rezultatów. Zdjęcia pamiątkowe z wakacji powinny być interesujące, dobrze skomponowane, a nade wszystko mieć nasycone, wierne, a przy tym żywe kolory. Potrzebny jest do tego tylko odpowiedni aparat i wiedza, jak skorzystać z jego możliwości. To ostatnie zademonstrujemy Wam na przykładzie nowego bezlusterkowca z rodziny Mikro Cztery Trzecie – aparatu Panasonic Lumix DMC-G3.
Stanąć, pstryknąć – nic trudnego?
Wydaje się, że nie ma nic prostszego w ustawieniu fotografowanej osoby na tle pięknej historycznej budowli i wykonaniu pięknego, barwnego zdjęcia. Rzeczywiście, nie jest to specjalnie trudne, pod warunkiem, iż wiemy w jaki sposób najlepiej jest daną osobę ustawić. Niestety tutaj fotoamatorzy bardzo często popełniają cała masę błędów. Najpoważniejszy z nich polega na zbytnim odsunięciu się od osób, które chcemy uwiecznić na danym tle, co owocuje de facto zgubieniem ich ze zdjęcia.
Ustawienie fotografowanych osób na tle czegoś i oddalenie się na tyle, aby ująć w kadrze interesujący nas obiekt w całości (lub jego fragment), jest naturalnym odruchem. Ważne jest, aby wraz z nami przesuwali się również ci, których fotografujemy.
Światło, światło… i balans bieli
To, jakie kolory uzyskamy na zdjęciach, zależy od oświetlenia i ustawionego w aparacie balansu bieli. Szczególnie ważny jest dla nas ten drugi element, bowiem automatyka aparatu zawsze (o ile nie ustawimy sprzętu inaczej) będzie dążyć do uzyskania neutralnej kolorystyki, a to niekoniecznie musi nam odpowiadać. Jeżeli więc chcemy uzyskać ciekawe efekty kolorystyczne, to wypróbujmy kilka ustawień balansu bieli, niekoniecznie ograniczając się do pełnej automatyki. Pewne funkcje artystyczne, dostępne w wielu aparatach, również mogą wpływać na kolorystykę zdjęć, ocieplając ją lub schładzając. Daje to wiele możliwości, ale też wymusza na nas lepszą kontrolę tego aspektu fotografii.
Fotografując w miejscach o nietypowym lub mieszanym oświetleniu (zwłaszcza jeżeli znajdują się w nim m.in. świetlówki kompaktowe) warto rozważyć wykonywanie zdjęć w formacie RAW – o ile tylko aparat na to pozwala – i dopasować sobie kolorystykę ujęcia za pomocą komputera. W przypadku gdy oświetlenie główne stanowią tradycyjne żarówki lub lampy halogenowe (zdjęcie powyżej), użycie mechanizmu automatycznego balansowania bieli daje z reguły przyjemny, ciepły odcień. (Fot. Dawid Petka) |
Nie ma więc jednego idealnego ustawienia balansu bieli, odpowiedniego w każdej sytuacji. Wszystko zależy od oświetlenia i możliwości naszego sprzętu. Jeżeli fotografujemy w formacie RAW, to mamy tu pełną dowolność, ponieważ zdjęcie bez problemu i tak skorygujemy w komputerze. Jeżeli fotografujemy przy świetle dziennym rankiem bądź w późnych godzinach popołudniowych (patrz: rozdział poniżej), to używając ustawienia "światło dzienne" lub w przypadku wschodu lub zachodu słońca "cień", uzyskamy miłą dla oka, ciepłą (lecz nie przesadnie ciepłą) dominantę. Jeżeli natomiast zdecydujemy się fotografować w miejscach oświetlonych popularnymi obecnie świetlówkami kompaktowymi i jarzeniówkami, to przyjrzyjmy się uważnie udostępnianym przez aparat ustawieniom balansu bieli. Wiele zaawansowanych modeli cyfrówek, takich jak Panasonic Lumix DMC-G3, udostępnia wiele predefiniowanych ustawień, pomagających nie tylko uzyskać neutralną kolorystykę przy różnych rodzajach oświetlenia, ale też skorygować ją, dodając w razie potrzeby cieplejszy lub chłodniejszy zafarb.
Kiedy wyjść z aparatem?
Jak być może pamiętacie z pierwszej części naszego cyklu, nie każda pora dnia nadaje się do wykonywania zdjęć portretowych. W znacznie większym stopniu, niż zdjęć portretowych, dotyczy to wakacyjnej fotografii pamiątkowej, ponieważ w tym ostatnim przypadku praktycznie nigdy nie dysponujemy blendą. Dlatego wychodząc z domu w południe bądź wczesnym popołudniem, najlepiej nawet nie myślmy o wykonywaniu zdjęć pamiątkowych w plenerze, o ile tylko niebo jest pogodne, a światło słoneczne rzuca silny blask i generuje głębokie cienie. Jest pewne, że zdjęcia nasze będą wówczas pełne przepaleń i cieni na granicy kompletnej czerni. W takich sytuacjach trudno o udane zdjęcia nasycone pięknymi kolorami. Najlepszymi porami dnia w ciągu lata są dwie do trzech godzin po wschodzie słońca i przed zachodem. Wówczas blask słoneczny nie dość, że jest bardziej wyrównany, to jeszcze odznacza się ciepłym odcieniem pożądanym w fotografii portretowej. Fotografować w ciągu dnia możemy spróbować wówczas, gdy niebo przykrywa lekka warstwa chmur – staje się ono samo w sobie mało interesującym elementem na zdjęciu, ale za to skutecznie zmiękcza nam światło.
Wybór konkretnej pory dnia zależy od tego, czy lubimy wcześnie wstawać oraz… ilu chcemy mieć na zdjęciach ludzi w tle. Jeżeli naszym celem jest uchwycenie popularnych miejsc stosunkowo pustych, to warto wyjść z domu wczesnym rankiem. Jeżeli natomiast nie przeszkadzają nam tłumy (lub wręcz przeciwnie: zależy nam na pokazaniu gwaru i turystycznego zgiełku), możemy śmiało wybrać się na robienie zdjęć popołudniu.
Warto rozważyć możliwość wyrównania oświetlenia wykonanych przez nas zdjęć, już po powrocie do domu – w komputerze. Nie usuniemy wprawdzie w ten sposób silnych prześwietleń, ale za to możemy dość łatwo odzyskać to, co ukryte jest w cieniu. Wystarczy użyć dowolnego programu służącego do edycji zdjęć, dysponującego funkcją w rodzaju Fill Light czy Rozjaśnianie Cieni.
Walka z pstrokatym tłem
Gdy zwiedzamy i wykonujemy zdjęcia w popularnych miejscach, takich jak rynki, starówki, czy skwery, pewne kolory mogą stać się dla nas sporym problemem. Dzieje się tak, gdy tło fotografowanej osoby jest tak barwne i różnorodne, że odciąga od niej uwagę albo nawet powoduje kompletne rozmycie się kompozycji. W takiej sytuacji nie ma jednego określonego sposobu działania, ponieważ w każdym przypadku można spróbować podejść do problemu w inny sposób. Jednym z ciekawszych jest zastosowanie nietypowej perspektywy (przekrzywienie aparatu, kucnięcie, wejście na coś i fotografowanie z góry etc.), dzięki czemu tło na zdjęciu zmieni się na tyle, aby możliwe było wykonanie udanego zdjęcia.
Inną metodą jest wykorzystanie niskiej głębi ostrości, przez co fotografowana osoba zostanie w pewien sposób wyodrębniona z tła. Efekt ten należy do podstawowych w arsenale każdego fotografa, lecz jest trudny do uzyskania aparatami kompaktowymi o niewielkich (fizycznie) przetwornikach obrazu. Dla lustrzanek i aparatów bezlusterkowych z wymienną optyką, o matrycach formatu Mikro Cztery Trzecie lub większych, jest on banalny: wystarczy silnie otworzyć przysłonę obiektywu, najlepiej w połączeniu z użyciem dłuższej ogniskowej (przy tym ostatnim zabiegu konieczne może okazać się cofnięcie o kilka kroków).
Pamiętajmy, że udane barwne zdjęcie to również takie, którego kolory są zrównoważone i nie kojarzą się z tandetną "fotografią odpustową". Jeżeli więc nasze tło w danym momencie jest bardzo kolorowe, to musimy szczególnie popracować nad zapewnieniem udanej kompozycji.
Informacje podstawowe
Warto wiedzieć
Wszystko to, co przeczytaliście na ostatniej stronie, to podstawowe informacje i techniki, które należy znać, aby nasze zdjęcia wakacyjne odznaczały się ciekawą kolorystyką i poprawną ekspozycją. Niestety są one często ignorowane przez tych z nas, którzy podczas letniego wypoczynku nie lubią myśleć o regułach rządzących fotografią. Takie postępowanie mści się, gdy po powrocie do domu chcemy obejrzeć wykonane przez nas zdjęcia i nie podobają się nam one. Poniżej przedstawiamy kilka ciekawostek, dzięki którym dobre zdjęcia wakacyjne można uczynić jeszcze lepszymi, zwłaszcza pod względem kolorystyki.
[kn_advert]
Trochę artyzmu w zwyczajnych kadrach
Nikt nie powiedział, że wakacyjne zdjęcia pamiątkowe muszą być sztampowe. Korzystając z dobrej pogody i pięknych miejsc, można pokusić się o nadanie im odrobiny artyzmu. Wszystko, co jest nam w takiej sytuacji potrzebne, to potraktować odwiedzane miejsca jak studio fotograficzne i wykonywać zdjęcia o silnie zawężonym polu widzenia. Nikt nie powiedział, że fotografując się na tle jakiegoś atrakcyjnego miejsca lub budowli, zawsze musimy ukazywać je w pełnej krasie. Wręcz przeciwnie: detal często bywa znacznie bardziej interesujący, a mówi o konkretnej lokalizacji równie wiele, co plan szeroki. Również fotografowana osoba wcale nie musi przez cały czas uśmiechając się spoglądać w obiektyw. Równie dobrze może się ona na tę okazję przeobrazić w zawodową fotomodelkę. Przy okazji, często wtedy znacznie łatwiej o atrakcyjne kolory, niż w trudnym do opanowania ujęciu o charakterze ogólnym (zwłaszcza w mocno zatłoczonych miejscach).
Pamiętajmy, że przy tego typu ujęciach musimy szczególnie kontrolować to, co dzieje się w tle fotografii. Wiele miejsc odwiedzanych przez nas nie wygląda równie dobrze ze wszystkich stron. "Elementy stałe wyposażenia", takie jak śmietniki, drogowskazy prowadzące do toalet czy bałagan, psują ogólne wrażenie. Niektóre na szczęście, jak widoczna na zdjęciu powyżej wycieraczka, nie przeszkadzają aż tak bardzo. Problem dotyczy zwłaszcza miejsc, na terenie których trwają prace konserwatorskie lub budowlane.
Intrygujące oświetlenie = intrygujące kolory
W poszukiwaniu najpiękniejszych kolorów do zdjęć pamiątkowych, warto rozglądać się za miejscami zupełnie zwyczajnymi, natomiast intrygująco oświetlonymi. Mogą to być np. brzegi rzek, parki, zagajniki, wnętrza zabytkowych budowli z witrażami itp. Efekty wymieszania się różnych rodzajów światła pomiędzy różnymi planami (a czasem nawet w jednym konkretnym planie – np. na fotografowanej osobie) potrafią być naprawdę niezwykłe. Służą też znakomitemu odseparowaniu pierwszego planu od tła, co dodatkowo zapewnia bardzo sugestywne wrażenie głębi. Przede wszystkim pozwala wydobyć ze zdjęcia wyjątkowo bogatą kolorystykę sceny.
Największym problemem w tego typu fotografii są różnice ekspozycji pomiędzy różnymi obszarami sceny. Dlatego szczególnie ważna jest pora, w której wybieramy się w plener. Tutaj już nie ma żadnego marginesu błędu ani też nie można liczyć na pomoc chmur. Jeżeli różnica pomiędzy oświetleniami będzie zbyt duża, to zamiast intrygujących przejść tonalnych i pięknych kolorów, uzyskamy następujące po sobie plamy czystej bieli i głębokiej czerni. Wówczas możemy mieć tylko nadzieję, że fotografowaliśmy w formacie RAW przy bardzo niskiej czułości ISO, a i to nie jest gwarancją sukcesu. Lepiej jest więc wybrać odpowiednią porę dnia.
Jak sprzęt może nam pomóc?
Wykonywanie pamiątkowych zdjęć wakacyjnych może być trudne, o czym zdążyliśmy Was już chyba przekonać. Fotografując, należy w pełni korzystać z możliwości udostępnianych przez aparat. Przede wszystkim, o ile tylko możemy, fotografujmy w formacie RAW. Wiąże się to wprawdzie z koniecznością późniejszej obróbki materiału, ale pozwala ustawić balans bieli w sytuacji, gdyby warunki były zbyt trudne, a ponadto daje znacznie większe szanse odzyskania zdjęć lekko prześwietlonych bądź niedoświetlonych. Oświetlenie naturalne pozwala również fotografować z najniższymi dostępnymi w aparacie czułościami ISO – korzystajmy z tego, aby zapewnić sobie maksymalną dynamikę tonalną ujęć. Jeżeli nasz aparat udostępnia możliwość zwiększenia owej dynamiki, możemy wypróbować też i tę możliwość, lecz postarajmy się wcześniej sprawdzić jej działanie w kontrolowanych warunkach (nie w każdym aparacie funkcja ta musi się sprawdzać jednakowo dobrze). I wreszcie korzystajmy z rozmaitych funkcji "narzędzi artystycznych", których działanie bardzo często, w sposób intrygujący, potrafi wzbogacić kolorystykę sceny.
Dobry aparat z wysokiej jakości obiektywem nie zrobi wprawdzie za nas żadnego zdjęcia, ale wielokrotnie pomoże nam wybrnąć z trudnych, wydawałoby się że zupełnie beznadziejnych sytuacji. Na zdjęciu widoczny bezlusterkowy aparat Panasonic Lumix DMC-G3 ze stałoogniskowym jasnym obiektywem Leica DG Summilux 25mm f1.4 ASPH, idealnym do zdjęć wakacyjnych w planie ogólnym oraz amerykańskim (fotografowane osoby ukazywane są od kolan w górę). (Fot. Jarosław Zachwieja) |
Podczas wakacji nie miejmy złudzeń, że uda nam się zrobić jakiekolwiek w pełni kontrolowane zdjęcia, korzystając przy ocenie poprawności wykonanych kadrów wyłącznie z ekranu LCD aparatu. Intensywne światło naturalne potrafi w znacznym stopniu zniekształcić to, co widzimy na takim wyświetlaczu. W praktyce, wizjer – optyczny lub wysokiej jakości EVF – okazuje się być niezbędny.
Na zakończenie
Artykuł ten jest drugim z cyklu tekstów poradnikowych pt. "Prawdziwe kolory wakacji", przygotowanym we współpracy z firmą Panasonic. W nadchodzącym, trzecim i ostatnim odcinku tej serii, przedstawimy natomiast porady zapewniające uzyskanie atrakcyjnej kolorystyki w zdjęciach krajobrazowych i innych kadrach, określanych niekiedy potocznym mianem "widokówek". Zapraszamy już za kilka dni, a tymczasem zachęcamy do obejrzenia znajdującej się na następnej stronie galerii fotografii, wykonanych na potrzeby tego artykułu.
Galeria zdjęć
Zdjęcia wykonane na potrzeby tego artykułu powstały przy użyciu aparatu bezlusterkowego z wymienną optyką Panasonic Lumix DMC-G3, należącym do standardu Mikro Cztery Trzecie. Podczas sesji portretowej wykorzystane zostały obiektywy Lumix G VARIO 14-42mm / F3.5-5.6 ASPH (sprzedawany wraz z aparatem) oraz Leica DG Summilux 25mm f1.4 ASPH. Zapraszamy do obejrzenia galerii fotografii wykonanych podczas tej sesji.
Autorem wszystkich przedstawionych na tej stronie fotografii jest Dawid Petka.
Czytaj także: Prawdziwe kolory wakacji: Na plaży z Panasonic Lumix DMC-G3
www.swiatobrazu.pl