Sylwetki mistrzów - Philippe Halsman i jego zaskakujące portrety

Proces powstawania jednej z jego fotografii opisywaliśmy swego czasu dość szczegółowo. W 1941 r. Halsman po raz pierwszy spotkał Salvadora Dali. Znajomość zaowocowała w 1948 roku pracą "Dali Atomicus". I własnie proces tworzenia tej fotografii opisaliśmy w artykule: Jak powstawał słynny portret Salvadora Dali.

Dali Atomicus, fot. Philippe Halsman

Salvador Dali w studio CBS TV (1956) fot. Philippe Halsman

Philippe Halsman był fotografem niezwykłym. W swojej książce, wydanej w 1961 roku: "Halsman on the Creation of Photographic Ideas" sformułował 6 reguł, których stosowania miało prowadzić do spektakularnych efektów. Książka wzbudziła ożywioną dyskusję w środowisku fotografów, ale idea niezwykłości w odniesieniu do wszystkich elementów zdjęcia - czyli reguła numer 2: (niezwykła kompozycja, niezwykłe światło, niezwykłe kąty, niezwykłe ujęcie, niezwykły pomysł itp.) znalazła jak się wydaje potwierdzenie - trudno bowiem obecnie przebić się ze zwykłymi, prostymi pracami (choć oczywiście nie jest to reguła absolutna). Ilustracją niezwykłości może być portret Winstona Churchilla - jeden z niewielu, z którego przemawiają do nas głównie plecy osoby portretowanej.

Winston Churchill (1951) fot. Philippe Halsman

Na pewno warto przyjrzeć się pracom Halsmana. Być może wydają się dzisiaj anachroniczne i nie znalazłyby miejsca w żadnym z tabloidów. Jednak te zdjęcia pokazują nam nie tylko modeli - mówią nam wiele również o ich Autorze.

Maharishi Mahesh Yogi (1968) fot. Philippe Halsman

Andy Warhol (1968) fot. Philippe Halsman

Muhammad Ali (1963) fot. Philippe Halsman

Paulette Goddard (1949) fot. Philippe Halsman

Anjelica Huston  (1968) fot. Philippe Halsman

Marilyn Monroe (1952) fot. Philippe Halsman

Micheline Levy (1938) fot. Philippe Halsman

[kn_advert]