Wyniki konkursu Sony World Photography Awards 2018 - Justyna Zduńczyk podwójną laureatką

Fotografię, która pokonała setki tysięcy prac nadesłanych z całego świata, uhonorowano na dwa sposoby: uznano ją za najlepsze pojedyncze zdjęcie w kategorii "Dzika przyroda" konkursu otwartego oraz za najlepsze zdjęcie zgłoszone przez fotografa z Polski. Jurorem konkursu Sony World Photography Awards 2018 Poland National Award był Tomasz Tomaszewski, znakomity fotograf i członek programu Sony Image Ambassador.

[kn_free]

 

Jako zwyciężczyni jednej z kategorii konkursu otwartego i laureatka nagrody narodowej Justyna Zduńczyk otrzyma najnowszy cyfrowy sprzęt fotograficzny firmy Sony oraz poleci do Londynu na uroczystą galę Sony World Photography Awards, która odbędzie się 19 kwietnia. Jej zdjęcie będzie prezentowane na wystawie w Londynie w dniach od 20 kwietnia do 6 maja; zostanie także opublikowane w księdze pamiątkowej tegorocznej edycji konkursu.

 

Justyna Zduńczyk będzie też konkurować ze zwycięzcami pozostałych kategorii o tytuł Fotografa Roku w konkursie otwartym, walcząc o nagrodę w wysokości 5000 dolarów.

[kn_advert]

 

Justyna Zduńczyk - zwyciężczyni w kategorii "Dzika przyroda" konkursu otwartego i laureatka nagrody Poland National Award

 

"Miałam właśnie opuścić Park Narodowy Sekwoi, gdy kątem oka zobaczyłam piękną polankę skąpaną we mgle" - opowiada autorka zwycięskiej fotografii. "Niewiele myśląc, podbiegłam tam, żeby zrobić kilka zdjęć. Na miejscu usłyszałam trzask łamanych gałęzi. Trochę się przestraszyłam, bo w Parku Narodowym Sekwoi na każdym kroku spotyka się ostrzeżenia przed niedźwiedziami czarnymi. Odwróciwszy się, nie zobaczyłam na szczęście niedźwiedzia, tylko jelenia: ciekawskiego mulaka czarnoogonowego, który kierował się w moją stronę, radośnie przeżuwając kolację. Po chwili dołączyło do niego jeszcze kilka osobników. Przez dłuższą chwilę po prostu staliśmy, obserwując się nawzajem. To była jedna z najpiękniejszych chwil w podróży po Kalifornii".

 

Pytana o zwycięstwo w konkursie, Justyna Zduńczyk odpowiada: "Rok 2017 był dla mnie bardzo trudny. Czułam, że muszę oczyścić umysł i pobyć trochę w otoczeniu dzikiej przyrody, więc wybrałam się w dwumiesięczną podróż po Stanach Zjednoczonych. Po powrocie zgłosiłam na konkurs jedno ze zrobionych tam zdjęć i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zostało ono nagrodzone! To naprawdę ogromna zachęta, by kontynuować przygodę z fotografią i realizować marzenia".

 

Fot. Justyna Zduńczyk