czytano: 7893 razy
Zdalne profilowanie drukarki – korzyści i utrudnienia
W poprzednim odcinku naszego minicyklu „Zdalne profilowanie drukarki” opisaliśmy, w jaki sposób można na odległość dokonać kalibracji naszego urządzenia drukującego, bez potrzeby nabywania kalibratora, ściągania specjalisty do domu, czy też zanoszenia sprzętu do znajomego fotografa, tudzież punktu usługowego. Tym razem omówimy zalety takiego rozwiązania, a także trudności i wyzwania, z jakimi się ono wiąże.
Zobacz także pozostałe artykuły z cyklu:
Zdalne profilowanie drukarki – czy to możliwe?
Omawiając zalety zdalnego profilowania drukarki nie sposób pominąć korzyści płynących z wykonania profilu barwnego urządzenia drukującego, niezależnie od metody, jaką się posłużymy. Czy jednak warto się nad tym w ogóle rozwodzić? Uważamy że tak. Potrzeba dokonywania najlepiej w miarę regularnej kalibracji monitora jest dla większości bardziej zaawansowanych miłośników fotografii oczywista (a nawet jeśli nie, to wystarczy krótka demonstracja, aby ktoś taki przekonał się, że jego sprzęt nie wyświetla zdjęć tak dobrze, jak może mu się wydawać), jednakże profilowania domowej drukarki atramentowej - niekoniecznie. Drukujemy bowiem zdjęcia bez porównania rzadziej niż oglądamy je na ekranie monitora, a większość kłopotów z kolorami zrzucamy na karb używanego sprzętu lub tłumaczymy sobie, że "tak musi być". Tymczasem jest to nieprawda.
Czy warto profilować drukarkę?
Najprostsza odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi "tak, oczywiście", jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zadowoli ona wątpiących. Dlatego spróbujemy wyjaśnić podstawy procesu druku atramentowego.
Wszystkie widoczne na papierowej odbitce barwy powstają z wymieszania na nośniku (papierze), w określonych proporcjach, podstawowych barwników (tuszy) znajdujących się w drukarce. Najczęściej są cztery barwniki: turkusowy (Cyan), purpurowy (Magenta), żółty (Yellow) i czarny (Black). Stanowią one tzw. paletę CMYK, która w bardziej zaawansowanych modelach drukarek fotograficznych rozbudowana jest o dodatkowe tusze, mające za zadanie zapewnić lepsze odwzorowanie niektórych barw. Zarządzaniem przebiegu procesu druku zajmuje się zainstalowany w naszym komputerze sterownik drukarki – on decyduje o proporcjach, w jakich barwniki mieszają się ze sobą dla uzyskania określonej barwy oraz w razie potrzeby dokonuje przekształcenia obrazu komputerowego z palety RGB (czyli tej, z wykorzystaniem której zdjęcie wyświetlane jest na monitorze komputera) na CMYK.
Druk jest procesem fizykochemicznym i biorą w nim udział barwniki, które w zależności od podłoża, na które trafiają po wyschnięciu mogą zachowywać się w różny sposób. Ponadto jeżeli korzystamy z tuszy nieoryginalnych (nawet bardzo wysokiej jakości – a takie też można nabyć), to ich barwa oraz własności różnią się nieco od firmowych materiałów eksploatacyjnych i różnice te trzeba uwzględnić. To właśnie m.in. własności tuszy oraz nośników są tym, co musi zostać uwzględnione w profilu barwnym drukarki – pliku, który poprzez odpowiednią współpracę ze sterownikiem zapewni nam wydruki o tak wiernej kolorystyce, jak jest to tylko możliwe.
Profil drukarki musi zostać wygenerowany osobno dla każdego zestawu tusze-nośnik. Jeżeli przy użyciu danego zestawu tuszy drukujemy na trzech różnych rodzajach papieru (np. jednym błyszczącym i dwóch typach matowego), to potrzebne są nam trzy profile – po jednym dla każdego rodzaju nośnika. Jeżeli decydujemy się na zmianę rodzaju tuszy (np. z oryginalnych przechodzimy na specjalistyczne zamienniki), to potrzebne będą nam zupełnie nowe profile dla wszystkich rodzajów papieru. Każdy szanujący się producent drukarek zapewnia dość bogaty zestaw profili dla każdego ze swoich modeli. Obejmują one wiele rozmaitych typów papieru, lecz zawsze są to (z oczywistych względów) nośniki firmowe i próba użycia ich na papierach producentów niezależnych zaowocuje mniejszymi lub większymi rozbieżnościami w kolorystyce wydruków. Jeżeli chcemy korzystać z nietypowych papierów fotograficznych lub przystępnych cenowo i wysokiej jakości (choć nieoryginalnych) papierów innych firm, konieczne jest przeprowadzenie precyzyjnego profilowania drukarki.
[kn_advert]
Kiedy warto rozważyć zakup urządzenia kalibrującego?
Skoro już wiemy, że przeprowadzenie profilowania drukarki jest równie ważne jak skalibrowanie monitora, to nasuwającym się natychmiast pytaniem jest "dlaczego w takim razie mielibyśmy to robić zdalnie, a nie samodzielnie w zaciszu domowym?". W końcu wielu fotografów prędzej czy później zaopatruje się w kalibrator monitora i dobrze na tym wychodzi, tym bardziej, że okresowe korygowanie profilu wyświetlacza jest wręcz zalecane z uwagi na zmieniające się w miarę korzystania z monitora parametry wyświetlanego obrazu.
W przypadku zakupu urządzenia do profilowania drukarek wszelkich "za" i "przeciw" do rozważenia jest znacznie więcej. Zestaw do skalibrowania urządzeń drukujących jest kilkakrotnie droższy od jego odpowiednika dla monitorów i kosztuje od dwóch tysięcy złotych do ponad dziesięciu tysięcy w przypadku systemów bardziej zaawansowanych o dużym stopniu zautomatyzowania. Sam proces profilowania jest dość żmudny i sprowadza się do przeskanowania kolorymetrem planszy składającej się z kilkudziesięciu (proste zestawy profilujące), kilkuset lub nawet kilku tysięcy (zautomatyzowane, zaawansowane zestawy profilujące) barwnych pól, przy czym precyzja pomiarów zależy w dużej mierze od liczby owych pól. Dlatego też osoby, dla których priorytetem jest jakość, muszą się liczyć z bardzo dużymi wydatkami, podczas gdy zlecenie tego zadania firmie zewnętrznej jest stosunkowo niedrogie i dostępne nawet dla osób fotografujących i drukujących odbitki zupełnie amatorsko. Na przykład firma Halo Kolor, z pomocy której korzystaliśmy podczas realizacji tego cyklu artykułów wycenia taką usługę w wersji podstawowej (do wyboru klienta są również waianty bardziej zaawansowane, o których napiszemy więcej w następnym odcinku), na mniej niż 200 złotych – przy czym profilowanie odbywa się za pomocą wysokiej klasy urządzenia kalibracyjnego o dużej precyzji działającego automatycznie, a więc eliminującego do minimum możliwość popełnienia błędu przez człowieka podczas dokonywania pomiarów..
Kiedy więc zakup kalibratora druku ma sens? Właściwie tylko wówczas, gdy drukujemy na bardzo różnych nośnikach lub tuszami różnych producentów (to drugie działanie jednak zdecydowanie odradzamy, ponieważ tego rodzaju "żonglowanie atramentami" często prowadzi do bardzo niepożądanych efektów ubocznych, gdy barwniki o różnym składzie chemicznym mieszają się ze sobą w dyszach drukarki!) lub też jeżeli wraz z kilkoma innymi pasjonatami lub zawodowymi fotografami decydujemy się nabyć kalibrator na spółkę. W takich sytuacjach zakup nawet dość drogiego urządzenia może zrównoważyć koszty, jakie musielibyśmy ponieść zlecając wykonanie wszystkich potrzebnych profili specjalistycznej firmie.
Zanim jednak zdecydujemy się na zakup kalibratora, powinniśmy pomyśleć o czymś jeszcze: profilowanie urządzenia drukującego wymaga pewnej wiedzy. Tablice pomiarowe należy drukować przy odpowiednich ustawieniach drukarki, ponieważ w innym wypadku albo nie uzyskamy profilu gwarantującego wierność druku, albo nie wyciśniemy z drukarki maksimum jej możliwości (co z tego, że np. nasz model drukarki dysponuje dodatkowymi tuszami czerwonym i pomarańczowym, mającymi zapewniać lepsze oddanie kolorystyki ludzkiej skóry w zdjęciach portretowych, skoro nasz profil barwny nie uwzględnia tego faktu na skutek nieprawidłowo przeprowadzonego profilowania?). W przypadku zlecania zdalnego przeprowadzenia tego procesu specjalistom otrzymujemy dodatkowo wsparcie, dzięki któremu możemy być pewni poprawności otrzymanego w ten sposób profilu – o ile oczywiście wykonamy wszystkie czynności dokładnie według instrukcji.
Korzyści
Utrudnienia
Ze zdalnym profilowaniem drukarki lub plotera wiążą się również pewne trudności, których trzeba być świadomym przystępując do tego zadania. Niektóre z nich zostały już omówione na poprzedniej stronie oraz w pierwszym artykule tego cyklu, natomiast inne jeszcze nie – tutaj postaramy się je zebrać razem.
Konieczność współpracy dwóch osób na odległość
Największym wyzwaniem stojącym przed każdym, kto zechce zlecić zewnętrznej firmie wykonanie profilu barwnego jego drukarki jest niewątpliwie konieczność samodzielnego wykonania pewnych ważnych czynności, takich jak druk arkusza testowego czy zainstalowanie gotowego profilu w komputerze i drukowanie w oparciu o niego. Czynności te muszą zostać przeprowadzone w odpowiedni sposób, a w przypadku drukarek różnych producentów konfiguracja sprzętu może wyglądać nieco inaczej – dlatego m.in. w zleceniu zleceniodawca podaje wykonawcy model posiadanej przez siebie drukarki oraz używanego oprogramowania.
Aby proces kalibrowania przebiegł prawidłowo, a odbitki charakteryzowały się prawidłową kolorystyką, my jako zleceniodawcy, drukując arkusz testowy, a następnie – już po ostatecznym skonfigurowaniu komputera – nasze zdjęcia, powinniśmy przestrzegać zaleceń specjalisty, z którym współpracowaliśmy w zakresie stosowania odpowiednich ustawień sterownika drukarki oraz używanego programu graficznego. Dotyczy to w szczególności wszelkich opcji zapewnionych przez producenta drukarki dotyczących upiększania druku, ponieważ większość z nich powoduje znaczne modyfikacje kolorystyki wydruków.
Odrębny profil na każdy nośnik
Wspominaliśmy o tym już kilkakrotnie, ale jest to informacja wymagająca utrwalenia: każdy rodzaj używanego przez nas papieru (pomijamy tu oczywiście sytuacje, gdy używamy tego samego typu papieru, ale w różnych formatach) wymaga osobnego profilu barwnego. Jeżeli zmieniamy papier na teoretycznie podobny, ale innego producenta lub odznaczający się odrobinę innymi własnościami (np. z glossy na semi-gloss) i wydaje nam się, że z uwagi na podobieństwo nośników stary profil będzie odpowiedni, to możemy się niemile zdziwić. Na skutek odmiennego przebiegu reakcji towarzyszących schnięciu tuszu oraz minimalnych różnic w odcieniu papieru otrzymane zdjęcia z dużą dozą prawdopodobieństwa nie będą miały wiernych kolorów.
Jeżeli decydujemy się na zdalne wykonanie profilu barwnego naszej drukarki, to najlepiej zrobimy zlecając sprofilowanie dla wszystkich używanych przez nas rodzajów papieru i decydując się nie zmieniać ich w przyszłości. Jest to rozwiązanie optymalne dla fotografów nie muszących już eksperymentować w poszukiwaniu ulubionego typu papieru, którzy dobrze wiedzą, co im odpowiada najbardziej.
[kn_advert]
Dbanie o arkusz testowy
Wysyłając arkusz testowy musimy go odpowiednio zabezpieczyć przed uszkodzeniami, ponieważ wszelkie zabrudzenia czy przebarwienia wydruku mogą wpłynąć na wyniki pomiaru, a nawet uniemożliwić jego przeprowadzenie. Znając "możliwości" Poczty w zakresie dostarczania przesyłek w stanie znacznie odbiegającym od pierwotnego powinniśmy zadbać o to, aby zabezpieczenie to było odpowiednie. Oczywiście nie ma mowy o składaniu arkusza w celu wciśnięcia go do małej koperty – format tej ostatniej musi co najmniej odpowiadać formatowi arkusza. Dobrze jest też przesyłkę wzmocnić, np. dwoma arkuszami sztywnego kartonu, który zabezpieczy kopertę przed zagięciem lub złamaniem.
Arkusz testowy drukowany na potrzeby pomiaru przez specjalistyczną firmę oferującą usługi zdalnego profilowania drukarki składać się może bardzo dużej liczby barwnych pól (konkretna liczba zależy już od wyboru określonej opcji z oferty usługodawcy – przykładowo firma Halo Kolor udostępnia arkusze testowe składające się z trzech lub sześciu tysięcy pól), z których każde odpowiada innej barwie generowanej przez drukarkę. Jakakolwiek zmiana kolorystyki takiego arkusza (np. w wyniku poplamienia papieru lub rozmazania atramentu na świeżym jeszcze wydruku) może doprowadzić do zniekształcenia wyników pomiaru. |
Pamiętajmy też o tym, że każdy wydruk potrzebuje nieco czasu na wyschnięcie i w tym czasie jest bardzo podatny na rozmazanie oraz inne uszkodzenia. Zanim więc umieścimy arkusz testowy w kopercie, koniecznie odczekajmy kilka godzin, aż papier będzie zupełnie suchy, a pola testowe przestaną być wrażliwe na dotyk.
Softproofing
Warto w tym momencie wspomnieć o jeszcze jednej ważnej kwestii: przeprowadzenie poprawnego profilowania drukarki (niezależnie od tego, jaką metodą) nie sprawi, że otrzymywane na papierze wydruki będą identyczne z tym, co widzimy na ekranie monitora. Obrazy będą sobie tak wierne, jak tylko pozwalają na to bariery technologiczne, ale nie takie same – choćby dlatego, że obraz na monitorze świeci własnym światłem, a odbitki widzimy dzięki światłu odbitemu (a więc kolorystyka drukowanych zdjęć może być w pewnym stopniu uzależniona od oświetlenia, przy którym je oglądamy – to też jest ważna uwaga). Najważniejszy powód jest jednak nieco inny: paleta barw wyświetlanych przez monitor (czyli w przestrzeniach RGB) najczęściej nieco różni się od tych dostępnych w ramach przestrzeni CMYK. O tym, jak duże są to różnice, możecie się przekonać czytając jeden z odcinków naszego cyklu artykułów "Zapanuj nad kolorem".
[converttable end="1"]
[converttable]
Z tego powodu większość zaawansowanych programów graficznych wyposażonych została w mechanizm zwany softproofingiem, dzięki któremu możliwe jest zasymulowanie na ekranie monitora (wysokiej jakości monitor odznacza się przestrzenią wyświetlanych barw znacznie wyższą aniżeli drukarka atramentowa) tego, co zobaczymy na papierze po wykonaniu wydruku. Jedynym wymogiem jest wskazanie programowi profilu barwnego, z którego skorzystamy podczas wydruku. Na życzenie program wyposażony w opcję softproofingu może również zaznaczyć te obszary zdjęcia, na których barwy nie mieszczą się w zakresie wskazanego profilu barwnego. Dzięki temu łatwiej nam będzie dobrać rodzaj papieru nie tylko z uwagi na jego fakturę, lecz również pod kątem palety odwzorowywanych barw. Może być to użyteczne, ponieważ zakres barw widocznych na nośnikach różnego rodzaju w przypadku jednego modelu drukarki może być bardzo różny.
Na zakończenie
Za nami druga część minicyklu "Zdalne profilowanie drukarki", mającego za zadanie przedstawić Wam możliwości i zalety związane z przeprowadzeniem kalibracji drukarki w sposób zdalny. W ramach trzeciej, ostatniej już części dowiecie się, jakie możliwości dodatkowe oferuje ten proces i dlaczego warto się nimi zainteresować.
Dziękujemy firmie Halo Kolor za pomoc w realizacji cyklu.
Zobacz także pozostałe artykuły z cyklu:
Zdalne profilowanie drukarki – czy to możliwe?
www.swiatobrazu.pl