Zenit M - czy kultowy aparat to tak naprawdę Leica M?

Projekt Zenit M został po raz pierwszy pokazany publicznie w 2016 roku, kiedy ogłoszono, że kultowa, sowiecka marka zostanie wskrzeszona. Celem było stworzenie konkurencyjnego modelu dla produktów Leica i walczenie o klientów chcących posiadać luksusowe aparaty. W 2017 roku sprawa stała się bardziej intrygująca, gdyż pojawiły się doniesienia, że nowy aparat Zenita powstanie przy współpracy z "wiodącą firmą produkującą sprzęt fotograficzny". Ostatecznie we wrześniu 2018 roku zaprezentowano Zenita M, który jednak nie okazał się konkurentem dla aparatu Leica. Model ten w zasadzie… jest Leicą.

 

Zenit M

 

Leica M (Typ 240)

 

Czołowym producentem, z którym współpracował Krasnogorsky Zavod odpowiedzialny za wskrzeszenie Zenita, okazała się rzecz jasna Leica. Zenit M jest więc w zasadzie zmodyfikowaną Leica M (Typ 240). To na ile Zenit M różni się od pierwowzoru pozostaje dyskusyjną kwestią. Przedstawiciele Zenita twierdzą, że model M został zaprojektowany w Rosji, a jedynie zmontowany w Wetzlar. Jednocześnie dostępny wraz z tym aparatem obiektyw Zenitar 35 mm f/1.0 ma być całkowicie stworzony i zmontowany w Rosji. 

 

Jednocześnie portal Leica Rumours utrzymuje, że Zenit M to zasadniczo Leica M (Typ 240) bez 6-bitowego czytnika kodów obiektywów i z zaimplementowanym oprogramowaniem Zenita. Oznacza to, iż Zenit może jedynie współpracować z 3 zaprojektowanymi przez tą markę obiektywami - 35 mm f/1.0, 50 mm f/1.0 i 21 mm f/2.8.

 

Według oficjalnej strony Zenita zostanie wyprodukowanych i wprowadzonych do sprzedaży jedynie 500 sztuk tego modelu. Podobnie jak aparat Leica M, na którym został oparty sprzęt Zenita, "rosyjski" aparat będzie kosztował 7000 USD (około 27 000 złotych). Cena ta obejmie korpus aparatu i obiektyw 35 mm f/1.0. 

 

Więcej informacji na temat aparatu znajdziesz na oficjalnej stronie Zenita. Tam również możesz dokonać zakupu tego unikatowego modelu.