Akt męski może być piękny – powrót do natury Stevena Menendeza

Nowojorski fotograf Steven Menendez od lat 90-tych ubiegłego wieku zajmuje się portretem i modą. W swoich osobistych projektach fotograficznych tworzy klasyczne czarno-białe zdjęcia, pragnąc tworzyć ujęcia, które świętują ludzkie ciało, pokazując zarówno jego siłę, jak i delikatność. Fotografuje w naturze, gdzie ciało staje się jednością z otoczeniem. Skupiając się głównie na aktach męskich odrzuca ubrania jako barierę, która pozwala nam przywiązać się do społeczeństwa i wszystkiego, co reprezentuje. Uważa, że będąc nagim w naturze możemy połączyć się z pięknem naszych najgłębszych jaźni i pozwolić sobie na nieskrępowaną wolność.

Warto przypomnieć, że pod koniec XIX wieku fotografie nagiego mężczyzny dzieliły się na trzy główne kategorie - modeli w różnych pozach fotografowanych na potrzeby artystów - zastępujące użycie odlewów gipsowych i modeli na żywo; rejestrowanie kultur plemiennych i pozaeuropejskich; w celach medycznych, naukowych i kryminalnych. Następnie gdy Muybridge opracował technikę rejestrowania ludzkiej lokomocji po raz pierwszy zdjęcia nagiego mężczyzny były szeroko dostępne dla ogółu społeczeństwa. Fotografia została wykorzystana i doceniona za rejestrowanie klarowności szczegółów - rzeczy takimi, jakimi są.

Dopiero dwie wojny światowe, które przyniosły ogromne zmiany w społeczeństwie – pojawił się kult sprawności fizycznej, słońca i naturalizmu - rozwinęły sztukę aktu męskiego. Po 1918 roku akty męskie były w dużej mierze sfotografowane w scenerii "klasycznej" - z wieńcami laurowymi, kolumnami, czy winogronami - ten trend kontynuowany był w latach trzydziestych, w których męskie akty były tworzone dla własnej przyjemności i dla swoich przyjaciół - większość pozostawały niepublikowane.

[kn_advert]

W latach 1940-tych i 50-tych pojawiły się komercyjne zdjęcia przedstawiające nagich mężczyzn, ale były to raczej biznes niż sztuka - były to w większości wymyślne zdjęcia studyjne - w małym formacie, aby mogły łatwo zostać wysłane pocztą bez zwrócenia uwagi władz. Te fotografie w dużym stopniu odzwierciedlały ideał kulturystów. Kontynuowano używanie "klasycznych" akcesoriów - kolumn, masek, i innych rozbudowanych antycznych zestawów; popularne były stylizacje: kowboje, mundury, mechanik; liny, łańcuchy i inne "podpórki" dostarczyły sugestywnych scenariuszy. Akty męskie w tych latach zawierały nieskomplikowaną i przesadną męską seksualność.

Dopiero w 1978 roku w galerii Marcusa Pfeifera w Nowym Jorku odbyła się pierwsza wystawa artystycznych aktów męskich, a ich przykładem i doskonała kontynuacją z pewnością pozostają fotografie Stevena Menendeza.

Fot. Steven Menendez