28 grudnia 2017, 12:00
Autor: Mikołaj Konkiewicz
czytano: 2043 razy

Klienci pozywają Apple w związku z ostatnią aferą związaną z wydajnością starszych modeli iPhone'ów

Klienci pozywają Apple w związku z ostatnią aferą związaną z wydajnością starszych modeli iPhone'ów

Wygląda na to, że wyjaśnienia Apple odnośnie spowalniania przez koncern działania starszych wersji iPhone'ów nie zakończyły sprawy, a wręcz przeciwnie – ściągnęły na firmę kolejne kłopoty. Zbulwersowani i rozczarowani użytkownicy urządzeń z jabłkiem poczuli się na tyle dotknięci i wprowadzeni w błąd, że postanowili swoich praw dochodzić przed sądem. W USA wpłynęło już kilka pozwów, a co więcej sprawa przeciwko Apple ma się również toczyć w Izraelu.

 

Pozwy użytkowników są pokłosiem afery związanej z ograniczaniem przez Apple wydajności iPhone'ów 5, 6 i 7. Dochodziło do niego po zainstalowaniu jednej z kolejnych aktualizacji. Użytkownicy od dłuższego czasu skarżyli się na spadek efektywności pracy urządzeń po roku korzystania, w porównaniu do możliwości nowego sprzętu. Gdy niezależne portale wykryły przyczynę takiego stanu rzeczy, Apple postanowiło ustosunkować się do zarzutów. Koncern tłumaczył to zamiarem dbania o bezpieczeństwo podzespołów smartfonów, które mogły ulec uszkodzeniu w sytuacji przypadkowego wyłączenia urządzenia, spowodowanego zbyt małą wydajnością dłużej użytkowanej baterii. Klienci poczuli się rozgoryczeni, gdyż brak oficjalnej informacji sprawiał, że wielokrotnie zmieniali starego smartfona na nowy, zamiast wymienić baterię, co byłoby tańszym rozwiązaniem. Na Apple spadła fala krytyki, a najczęściej powtarzanym zarzutem było to, że celowo spowalniał urządzenia, manipulując klientami i nakłaniając ich za pomocą fortelu do kupna nowych produktów.

apple

Źródło: pixabay.com

Więcej na temat tej afery można przeczytać w poniższym artykule:

W związku z tymi zdarzeniami, w pozwach pojawiają się zarzuty o celowe wprowadzanie klientów w błąd, nieetyczne i niemoralne zachowanie oraz nieuczciwą konkurencję. Jak dotąd Apple nie ustosunkowało się do sprawy. Chociaż porównując liczbę pozwów z ogólną liczbą użytkowników smartfonów z jabłkiem, stanowią one na razie zaledwie promil, to działania te mogą zachęcić pozostałych klientów. Czas pokaże, jak afera wpłynie na wyniki sprzedażowe Apple – będziemy informować o kolejnych wydarzeniach.

 

[kn_advert]

 

 



www.swiatobrazu.pl