Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. I. Wpływ obiektywu na jakość fotografii
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. II. Czułość ISO i jej wpływ na jakość zdjęć
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. III. Statyw i stabilizacja
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IV. Ekspozycja - podstawy
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. V. Histogram
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VI. Filtry w fotografii cyfrowej
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VII. Filtry połówkowe w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VIII. Filtry polaryzacyjne w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IX. Filtry barwne w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. X. Filtry neutralnie szare w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
Na samym początku zajmiemy się tradycyjnymi, czarno-białymi efektami. Magia tego rodzaju fotografii działa na odbiorców również dziś, warto więc wiedzieć, jak traktować nasze zdjęcia tak, by przypominały te klasyczne. Stare, analogowe materiały charakteryzowały się – zwłaszcza te o większej czułości – specyficznym ziarnem. Wtedy było one wręcz znienawidzone, dlatego w powszechnym użyciu były filmy o niskich wartościach czułości – rzędu 25, 50 ISO. Zdjęcia wykonywane na wyższych czułościach cechowały się dużym ziarnem. Współczesne lustrzanki cyfrowe oferują dużo większe użyteczne czułości bez widocznych szumów. Podstawowe, nominalne czułości to 100 lub 200 ISO, a aparaty takie jak Nikon D3s nawet przy 3200 ISO zapewniają czysty obraz. Jednak mimo to, użycie zbyt wysokich czułości może czasami zdjęciu pomóc, a nie zaszkodzić. Gdy w założeniu mamy zamiar stworzyć czarno-białą fotografię nawiązującą do minionych lat, możemy swobodnie [comment]korzystać z "nadmiarowych" czułości. Nada ona fotografiom specyficznego charakteru, co stanowić może podstawę do dalszej obróbki zdjęć i przeważnie wygląda dużo bardziej naturalnie niż dodanie symulacji ziarna. Zwłaszcza lustrzanki marki Nikon posiadają charakterystyczny, "analogowy" szum, który bardzo dobrze udaje ziarno filmowe. Należy pamiętać jednak, by nie przesadzić z efektem i nie korzystać ze zbyt wysokiej czułości. Wtedy zdjęcie będzie wyglądało po prostu źle. Idealnie dobrane do tego typu zdjęć ISO pozwala na pojawianie się szumu w partiach ciemniejszych, natomiast w światłach powinniśmy mieć w miarę czysty obraz.
Fot. Dawid Petka
Kolejnym etapem jest już obróbka przy wywołaniu pliku RAW. Różne filmy posiadały różny kontrast i sterując odpowiednio parametrami w programie, możemy osiągnąć rezultaty zbliżone do tych tradycyjnych. Przykładowo – klasyczny materiał Kodak Tri-X 400 cechuje się podniesionym kontrastem. Często jednak forsowano go do czułości 1600 ISO, co skutkowało między innymi jeszcze mocniejszym zwiększeniem kontrastu. Podobny efekt można uzyskać w Lightroomie, regulując punkt obcięcia czerni – czyli ustawiając suwak Blacks nieco bardziej w prawo. W przeciwieństwie do suwaka kontrastu, ta operacja nie doprowadzi w rezultacie do obcięcia świateł. Dodatkowo można delikatnie zwiększyć parametr Clarity, dzięki czemu wpłyniemy na kontrasty lokalne i ogólną wyrazistość zdjęcia. Żeby dobrze oddać charakter Tri-X, konieczne jest użycie wysokich czułości. Aparat Nikon D700 podobne ziarno do forsowanego Kodaka uzyskuje przy 6400 ISO.
Fot. Dawid Petka
Łagodniejszy, charakterystyczny dla filmów o niższej czułości efekt osiągniemy, zmniejszając ISO i operując suwakiem Fill Light podczas wywoływania RAW. Suwak ten steruje wirtualnym światłem wypełniającym, a jego działanie sprowadza się do rozjaśniania cieni. Możemy dzięki niemu nadać zdjęciu wygląd tradycyjnej odbitki z dobrze wyeksponowanymi wszystkimi partiami fotografii.
Materiały czarno-biale
Slajdy
Zupełnie inny efekt daje nadanie zdjęciom charakteru podobnego do klasycznych slajdów. Tutaj konieczne okaże się używanie niższych czułości ISO, slajdy cechowały się bowiem bardzo niskim udziałem ziarna w końcowym obrazie. Na etapie pracy z aparatem ważne jest jeszcze odpowiednie naświetlenie – przy pracy z materiałami odwracalnymi najgorszym możliwym błędem było prześwietlenie zdjęcia, z tego względu dla bezpieczeństwa ustawiano ekspozycję nieco zaniżoną. Fakt ten przekładał się również na znaczne wzbogacenie barw. Żeby dobrze odtworzyć charakter slajdu, zadbajmy o odpowiednie naświetlenie – w szczególności miejsca jasne muszą być dobrze odwzorowane. Dobrze jest też ustawić ujemną kompensację ekspozycji.
Podczas pracy z plikiem RAW w pierwszej kolejności należy zdecydować, czy odtworzyć chcemy film wysokokontrastowy i posiadający duże nasycenie kolorów (taki jak Fuji Velvia 50 czy Kodak Ektachrome 100VS), standardowy (np. Fuji Provia 100) czy też o obniżonym kontraście i nasyceniu (np. Fuji Astia 100).
Symulacja słynnej Velvii jest dla wielu dużym wyzwaniem, dlatego też nią zajmiemy się jako pierwszą. Jej charakterystyczne odwzorowanie barw uzyskamy, ustawiając balans bieli na dzienny i delikatnie zwiększając kontrast suwakiem Contrast. Nasycenie zwiększymy, delikatnie przesuwając w prawo suwak Saturation i nieco mocniej – Vibrance. Suwakiem Clarity przesuniętym w prawo uzyskamy charakterystyczną dla Velvii prezencję zdjęcia. Końcowy etap pracy nad zdjęciem to regulacja parametru Blacks – wiele zdjęć wykonanych na Velvii charakteryzuje się gwałtownym obcięciem cieni i tym suwakiem można to symulować:
Fot. Dawid Petka
Symulację slajdów o niższym kontraście i nasyceniu uzyskać można bardzo podobnie do powyższej – należy tylko ustawić mniejszą wartość Black i delikatnie podnieść parametr Fill Light. Suwak Saturation powinien być natomiast wyzerowany.
:
Fot. Dawid Petka
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. I. Wpływ obiektywu na jakość fotografii
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. II. Czułość ISO i jej wpływ na jakość zdjęć
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. III. Statyw i stabilizacja
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IV. Ekspozycja - podstawy
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. V. Histogram
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VI. Filtry w fotografii cyfrowej
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VII. Filtry połówkowe w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VIII. Filtry polaryzacyjne w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IX. Filtry barwne w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. X. Filtry neutralnie szare w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe
Techniki szlachetne
Zupełnie odrębnym zagadnieniem jest nadanie zdjęciu wyglądu odbitki wykonanej w technikach szlachetnych. Proces ten najlepiej przeprowadzić w programie typu Photoshop. Na początku należy dodać do zdjęcia warstwę dopasowania służącą do konwersji czarno-białej. Potem musimy dodać nad tą warstwą kolejną, tym razem odpowiadającą dopasowaniu krzywych. Następnie w okienku wyboru kanału wybieramy jeden z trzech składowych – R, G lub B. Dzięki temu będziemy mieli możliwość niezależnej regulacji każdego z tych kanałów, przez co z łatwością nadamy np. cieniom inne zabarwienie, a światłom inne.
Wygląd sepiowej odbitki wykonanej przy pomocy palladu uzyskamy, podwyższając krzywą kanału czerwonego w jej górnej części i obniżając w całym zakresie krzywą kanału błękitnego:
Fot. Dawid Petka
Klasyczny odcień platynowej odbitki osiągniemy, przeciągając w dół krzywą kanału niebieskiego, natomiast czerwonego – w górę, ale tylko na odcinku odpowiadającym cieniom:
Fot. Dawid Petka
Charakterystyczny wygląd cyjanotypowych odbitek uzyskać można, mocno podciągając krzywą kanału czerwonego w dół a niebieskiego – w górę. Można również delikatnie podwyższyć krzywą kanału zielonego:
Fot. Dawid Petka
Równie charakterystyczny wygląd mają odbitki selenowe. Ich wygląd można łatwo uzyskać, delikatnie przeciągając w dół krzywą kanału zielonego. Krzywa kanału czerwonego powinna być podwyższona w obszarze cieni, natomiast niebieskiego – uformowana w kształt litery S, tak by w obszarze cieni była obniżona zaś w światłach – podwyższona:
Fot. Dawid Petka
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. I. Wpływ obiektywu na jakość fotografii
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. II. Czułość ISO i jej wpływ na jakość zdjęć
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. III. Statyw i stabilizacja
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IV. Ekspozycja - podstawy
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. V. Histogram
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VI. Filtry w fotografii cyfrowej
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VII. Filtry połówkowe w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. VIII. Filtry polaryzacyjne w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. IX. Filtry barwne w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. X. Filtry neutralnie szare w praktyce
Czytaj także: Zapanuj nad swoim sprzętem, cz. XI. Filtry tradycyjne kontra cyfrowe |