19 grudnia 2018, 11:58
Autor: Mikołaj Konkiewicz
czytano: 1425 razy

Pierwsze zdjęcie wykonane wewnątrz korony słonecznej przez Parker Solar Probe

Pierwsze zdjęcie wykonane wewnątrz korony słonecznej przez Parker Solar Probe

Amerykańska sonda kosmiczna Parker Solar Probe realizuję misję zbadania korony słonecznej. Ostatnio instrumentowi udało się wykonać dotychczas najbliższy przelot w pobliżu gwiazdy. Odpowiadająca za przebieg misji NASA podzieliła się niezwykłą fotografią wykonaną przez sondę - pierwszym w historii zdjęciem zarejestrowanym w koronie słonecznej.

Sonda pozwoli na zdobycie danych, które wcześniej nie były dostępne, a które umożliwią zgłębienie natury naszej najbliższej gwiazdy. Pozwoli ona m.in. lepiej poznać ewolucję tego ciała niebieskiego. Prezentowana poniżej fotografia została wykonana 8 listopada 2018 roku. Sonda Parker Solar Probe znajdowała się od powierzchni Słońca w odległości około 27 mln kilometrów. Porównując to ze średnicą gwiazdy wynoszącą 1 384 000 kilometrów i dystansem dzielącym ją od Ziemi, który wynosi 146 mln kilometrów, można zrozumieć, jak blisko powierzchni znalazł się instrument badawczy.

W środku prezentowanego obrazu znajdują się conajmniej dwa wyrzuty materiału słonecznego, które związane są z regionami o zwiększonej aktywności słonecznej. Jasna plama widoczna nieco poniżej przecinającej obraz wstęgi to Merkury - pierwsza planeta w kolejności od Słońca. Znajduje się bardzo blisko gwiazdy centralnej, co sprawia, że panują na niej ekstremalne warunki. 

Sonda Parker Solar Probe - pierwsze zdjęcie z korony słonecznej

parker solar probe, zdjęcie korony słonecznej

fot. NASA

Wokół tematu:

NASA zaprasza w podróż przez Wielką Mgławicę w OrionieAparatura NASA umożliwiła przelot przez mgławicę M42. Udostępniona przez agencję animacja wykorzystała dane uzyskane przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a i Kosmiczny Teleskop Spitzera. Pierwszy z wymienionych instrumentów zarejestrował światło widzialne, nat... więcej

 

Zdjęcia słońca z bliskaAlan Friedman sfotografował Słońce z najmniejszymi szczegółami. Korzystając z wielu specjalnych filtrów mógł zrobić zdjęcia, nie uszkadzając przy tym ani kamery, ani swojego wzroku. Fotografie Friedmana wyglądają jak obrazy spod mikroskopu. więcej

 



www.swiatobrazu.pl