... i stanęły naprzeciw siebie Hasselblad H3, Mamiya AFDIII, Sony Alpha 900 - test porównawczy

... i stanęły naprzeciw siebie Hasselblad H3, Mamiya AFDIII, Sony Alpha 900 - test porównawczy

Dla spragnionych krwi i sprzętowych igrzysk nie przetestuję, czy AF poradzi sobie z nadlatująca armatnią kulą. Czy możliwe jest zrobienie portretu Nigeryjczyka w ciemnej piwnicy norweskiej chaty zimą za kołem polarnym w blasku jego ostatnich trzech białych zębów? Nie sprawdzę, czy szumi do okoła las podczas pleneru na Pustyni Błędowskiej, a matryca szumi razem z nim? Nie dowiem się, czy puszka Sony odporna jest na podpalenie i utopienie w bagnie. Nie odpowiem na pytanie, czy półtoraroczny synek sąsiada intuicyjnie obsłuży menu aparatu? Nie odkryje czy monitor LCD Sony Alpha 900 odporny jest na zarysowania śrubokrętem, oraz czy stabilizacja matrycy działa podczas upadku aparatu z trzeciego piętra? Skupie się na prozaicznej i banalnej dla wielu internautów jakości obrazu.

Podsumowanie: Tomasz Maciejewski





Tomasz Maciejewski:

Wszystkie pliki przetwarzane były w programie Adobe Photoshop CS3 Camera Raw z zastosowaniem tych samych parametrów. Moja ingerencja w domyślne ustawienia programu ograniczyła się jedynie do podania parametrów temperatury barwnej w zależności od wykonanego ćwiczenia..

Oglądając i porównując uzyskane pliki, byłem bardzo zaskoczony: różnice między cyfrowym ?średnim formatem? a cyfrową pełną klatką (24 x 36 mm) w niczym nie przypominały tych, które znamy z pracy z ich analogowymi ?dziadkami?. Podstawowa sprawa, to różnica w wielkości otrzymanych odbitek. Plik uzyskany z H3, powielony z rozdzielczością 250 dpi, daje nam odbitkę wielkości 54,99 x 73,31 cm, Mamiya pozwala uzyskać 40,72 x 54,21, a Sony Alpha 900 40,97x61,45cm. Różnica dla odpowiedników analogowych wynosiłaby odpowiednio: 112,5 x 150 cm dla formatu 6 x 4,5 i 60 x 90 cm dla 35 mm.

Analogowy średni format zapewniał nam mniejsze ziarno w stosunku do małej klatki, co z kolei umożliwiało pracę na wyższych czułościach i większych przysłonach. Miało to znaczenie w przypadku chęci uzyskania większej głębi ostrości, która jak widomo w średnim formacie jest niewielka. Pracując z cyfrową przystawką w średnim formacie, mamy do czynienia z odwrotną sytuacją, użyteczne czułości kończą się na poziomie ISO 200, powyżej tej wartości generowane są szumy uniemożliwiające wykonanie powiększeń przekraczających 30 x 40cm, czyli dostępnych dla większości najprostszych nawet lustrzanek cyfrowych z matrycami rozmiaru APS-C.

Ostrość zdjęć ze wszystkich aparatów jest bardzo dobra, jednak zaskoczyło mnie to, że najlepszą ostrość uzyskał Sony Alpha 900, spodziewałem się raczej, że pod tym względem zajmie on trzecie miejsce. W końcu to tylko mały obrazek firmy stawiającej pierwsze kroki w produkcji aparatów dla zawodowych fotografów, w starciu z legendami średniego formatu wyznaczającymi standardy w fotografii zawodowej. Wiadomo, że jedną z podstawowych wad matryc światłoczułych jest ich mniejsza niż w analogowym materiale światłoczułym pojemność tonalna, która ma podstawowe znaczenie w odbieraniu przez nas plastyki obrazu. Przed testem wydawało się oczywiste, że rozpiętość tonalna matryc Hasselblada i Mamiyi będzie większa od matrycy w Sony A900 (pewnie wynikało to z przyzwyczajenia do stosunku jakości analogowego obrazu średniego formatu do małego obrazka). A tu znów zaskoczenie, matryca Sony A900 wykazuje możliwość rejestrowania znacznie szerszego zakresu tonalnego obrazu od Mamiyi i Hasselblada.

Tam, gdzie w obrazie z nich są światła na granicy wypalenia, Sony A900 pokazuje wyraźnie szczegóły, w cieniach jest podobnie. Ma to duże znaczenie dla końcowego odbioru odbitki. Oglądając zdjęcia powiększone do tych samych rozmiarów najlepsze wrażenie robi wydruk z Sony A900, jest najostrzejszy, podaje największą ilość ?informacji? i jest najklarowniejszy. A kolory są naturalne bez widocznych dominant. Hasselblad daje obraz nieco mniej ostry i o mniejszej ilości ?informacji? i z lekką dominantą magenty. Mamiya odstaje od reszty, generując obrazy z bardzo widoczną zieloną dominantą i większymi szumami. Jeśli chodzi o podatność zdjęć na interpolację, to stawiam na Sony A900, jego pliki są co prawda mniejsze od tych, które uzyskaliśmy z Hasslblada, tak pod względem ?ciężaru? (139,5 MB do 223,5 MB), jak i wielkości (14 cm różnicy) potencjalnych odbitek/wydruków, o których mówiłem wcześniej, to jednak zawierają więcej informacji i są ostrzejsze. Mamiya wypada najgorzej.

Komfort pracy średnim formatem zawsze był mniejszy niż lustrzanką, większe gabaryty i ciężar aparatu, częstsza zmiana filmu i brak autofokusa rekompensowane były niezrównaną jakością obrazu. Ale to już chyba przeszłość. Pracując Hasselbladem ciężko mówić o komforcie. Aparat ?leży? w ręku najgorzej, znacznie lepiej wypada Mamiya.

Ścianka w Hasselblad H3 ma dość duży wyświetlacz, jednak jego rozdzielczość i odwzorowanie kolorów pozostawiają wiele do życzenia. Aparat ma duże opóźnienie ?na migawce?, więc trzeba uczulić pozujących na to, że po usłyszeniu kliknięcia, muszą dalej pozostać w ustalonej pozycji. Inaczej grozi to zepsuciem ujęcia. Raczej nie ma mowy o zdjęciach poruszających się obiektów i nie myślę tu o rajdach samochodowych czy piłkarzach, a np. o dzieciach czy naszych czworonogich pupilach. Bardzo denerwujące w tym aparacie jest notoryczne zawieszanie się podczas pracy z komputerem i dedykowanym programem umożliwiającym podgląd zdjęć na monitorze i zapisywanie ich na dysku. W czasie sesji aparat podaje informacje, że tylna ścianka nie ma zasilania (należy wyłączyć aparat, wyjąć z niego baterie, włożyć ją ponownie i włączyć aparat) lub że należy zdjąć i ponownie założyć obiektyw. Nie sprzyja to skupieniu się nad uzyskaniem jak najlepszego ujęcia. Mamiya poza wygodnym chwytem pod względem komfortu pracy nie zapewnia nic więcej. Wyświetlacz na ściance ma wielkość, a raczej małość, porównywalną z wyświetlaczami w pierwszych cyfrowych kompaktach. Jej autofokus to nieporozumienie, pracuje tylko przy bardzo dużej ilości światła padającego na fotografowany obiekt, długość zapisu na karcie pamięci uniemożliwia dynamiczną pracę.

Sony A900 zapewnia komfort pracy i funkcjonalność, do jakich przyzwyczaiły nas dobre lustrzanki. Jest szybki, precyzyjny, obsługa jest intuicyjna. Ma duży zakres efektywnych czułości, wyświetlacz idealnie odwzorowuje kolory i umożliwia dokładny podgląd ostrości.

 
Opis Tomka Maciejewskiego jest wyjątkowo chłodny. Trzeba było widzieć jego oczy jak rosły do monstrualnych rozmiarów spodków...kiedy zobaczył efekty sesji na wydrukach 1:1. powiedział wtedy dość radykalnie ,ze oto jesteśmy świadkami zgonu średniego formatu. Myślę, że tak się nie stanie. W końcu Hasselblad i Mamiya nie zasypują gruszek w popiele - zapowiedziany jest nowy model H3 z matryca 60MP. Na pewno znajda się fotografowie, co będą potrzebować tak dużych plików, ale ilu ich będzie?


Dostęp do pełnej treści serwisu www.SwiatObrazu.pl jest bezpłatny - wymagane jest jednak zalogowanie do serwisu. Logowanie wymagane jest również do dodawania komentarzy.

Rejestracja 

dla nowych użytkowników

 

Jeżeli jeszcze nie jesteś zarejestrowany, zapraszamy do wypełnienia krótkiego formularza rejestracyjnego.

 

 

Logowanie 

dla użytkowników SwiatObrazu.pl

 

E-mail: 

 

Hasło:  

 

Zapomniałeś loginu lub hasła?

Problemy z logowaniem

 

DLACZEGO WARTO SIĘ ZAREJESTROWAĆ DO SERWISU SWIATOBRAZU.PL?

Przy pierwszej rejestracji otrzymasz od nas powitalny prezent: Pełną wersję podręcznika "Świat barw w fotografii cyfrowej".

A poza tym otrzymujesz bezpłatny stały dostęp do:

  • wszystkich artykułów opublikowanych w serwisie swiatobrazu.pl;
  • mechanizmów galerii swiatobrazu.pl
  • forów dyskusyjnych;
  • prezentów dla zarejestrowanych Czytelników;
  • codziennego newslettera informacyjnego;
  • swojego profilu osobistego, w którym będziesz mógł zarządzać galeriami, komentarzami, zdjęciami w konkursach itp.

Czas rejestracji - ok. 1 min.

Uwaga

Podczas rejestracji nie zbieramy żadnych szczegółowych danych personalnych i teleadresowych. W każdej chwili możecie usunąć trwale i bezpowrotnie dane dotyczące Waszego konta i zrezygnować ze statusu zarejestrowanego Czytelnika i wszystkich usług bezpłatnych swiatobrazu.pl. Przed rejestracją prosimy o zapoznanie się z regulaminem