czytano: 15211 razy
Jestem Twoim najlepszym zdjęciem, część V - portret dynamiczny
Ostatnią, piątą już część naszego realizowanego wspólnie z firmą Nikon cyklu "Jestem Twoim najlepszym zdjęciem" poświęcamy fotografii portretowej w ruchu. W uroczym plenerze jednego z najpopularniejszych krakowskich parków dane nam było wykonać wiele ciekawych i dynamicznych zdjęć, których bohaterką została Paulina Gajdosz – koszykarka TS Wisła Can-Pack Kraków, trenerka, a także modelka. Zapraszamy!
Fotografia portretowa stawia przed fotografem wiele wyzwań, o czym wie każdy, kto choć raz miał okazję pracować z modelem lub modelką. Oczywiście w zależności od sytuacji sesja może być łatwiejsza lub trudniejsza – zadania zarówno fotografa, jak i modela może skomplikować bardzo wiele czynników, a szczególnie łatwo jest o to, gdy fotografujemy w plenerze. W takich warunkach szczególnie łatwo jest o kontrolę nad tak zmiennymi elementami jak oświetlenie oraz tło. Jeszcze gorzej jest w sytuacji, gdy zdjęcia, które zamierzamy wykonać odznaczają się dużą dynamiką i zawierają elementy fotografii sportowej. A z tym wszystkim właśnie przyszło się nam zmierzyć, gdy zdecydowaliśmy się na wykonanie w krakowskim Parku Jordana serii zdjęć przedstawiających Paulinę Gajdosz.
Dobór sprzętu do fotografowania i optyki musiał uwzględniać wszystkie wspomniane sytuacje i zapewniać dużą swobodę działania. Podobnie jak we wcześniejszych częściach cyklu na główny korpus wybrany został Nikon D3S, podczas gdy Nikon D700 posłużył jako aparat awaryjny i służący do uwiecznienia całej sesji zdjęciowej. Ze wszystkich obiektywów, jakimi dysponowaliśmy, wybraliśmy trzy najlepiej sprawdzające się w takich zastosowaniach konstrukcje: szerokokątny zoom 14-24 mm f/2,8G ED AF-S NIKKOR, stałoogniskowy jasny model portretowy AF-S NIKKOR 85 mm f/1,4G oraz długoogniskowy AF-S NIKKOR 70-200 mm f/2,8G ED VR II. Te trzy "szkła" miały nam zapewnić możliwość wykonania bardzo różnorodnych zdjęć przedstawiających modelkę zarówno w planach ogólnych, jak i w zbliżeniach.
Krakowski Park Jordana znajduje się w najbliższym sąsiedztwie stadionu i hali sportowej TS Wisła, gdzie swoją siedzibę ma klub koszykarski TS Wisła Can-Pack, z którym nasza modelka Paulina jest związana od 2007 roku i w którym grała na pozycji obrońcy. Dla nas jednak okazał się przede wszystkim trudnym wyzwaniem: panujące tam o tej porze dnia oświetlenie było ostre, kontrastowe i bardzo zmienne, a w tle często pojawiali się przechodnie, ale równeż kosze na śmieci i inne niepożądane detale. W takich warunkach sesja zapowiadała się raczej na trudną walkę, niż przyjemną zabawę z piłką. Plan działania zakładał uwiecznienie naszej modelki najpierw w sposób statyczny - w ujęciach pozowanych i podczas krótkiej rozgrzewki - a następnie dynamiczny na bieżni i boisku do koszykówki. Obydwa te rodzaje fotografii stawiają przed fotografem nieco inne wyzwania i wymagają nieco innego podejścia do tematu.
Nikon D700 24-70 mm f/2,8G ED AF-S NIKKOR |
1/800 s, 24 mm, f/5.6 200 ISO |
Najlepszym sposobem na uzyskiwanie udanych zdjęć z rozgrzewki, czyli statycznych, dobrze skomponowanych kadrów było ustawianie się z aparatem za każdym razem na wysokości wzroku modelki. Zadziałała tu dokładnie ta sama zasada związana z perspektywą ujęcia, którą stosuje się przy fotografowaniu dzieci i mniejszych zwierząt (fot. Antoni Żółciak). |
Mając do dyspozycji jasny obiektyw długoogniskowy oraz bardzo jasną portretową "stałkę", na wstępie już dysponowaliśmy jednym z możliwych rozwiązań problemu z tłem – zastosowanie niskiej głębi ostrości w celu przedstawienia na zdjęciu tego, co dzieje się za modelką w postaci rozmytej i niewyraźnej. Technika ta, w połączeniu z odpowiednim, uważnym kadrowaniem, sprawdziła się w przypadku sporej części wykonanych zdjęć. Szczególnie użyteczna okazała się podczas pierwszego etapu sesji, mającego na celu ukazanie Pauliny w sposób bardziej statyczny, czyli podczas krótkiej rozgrzewki, stretchingu oraz sesji pozowanej.
Nikon D700 24-70 mm f/2,8G ED AF-S NIKKOR |
1/400 s, 32 mm, f/5.6 200 ISO |
Wykonywanie zdjęć całej modelki obiektywem o ogniskowej 200 mm wymaga odsunięcia się od niej na znaczną odległość. Największym problemem staje się wówczas komunikacja i kontakt z fotografowaną osobą – dobrze jest więc znacznie wcześniej ustalić z modelką, jakie pozy powinna przyjmować (fot. Antoni Żółciak). |
Kolejny poważny problem – oświetlenie – był już znacznie trudniejszy do rozwiązania. Fotografując przy zastanym świetle, i to nie w hali, lecz w plenerze, musieliśmy liczyć się z bardzo dużymi kontrastami oraz ryzykiem pojawienia się na twarzy i ciele modelki głębokich cieni. Typowe rozwiązanie w takiej sytuacji, czyli doświetlenie sceny blendą, było bardzo trudne do zrealizowania – aby bowiem równomiernie rozjaśnić cienie na wszystkich zdjęciach (również tych, na których Paulina widoczna jest w planie ogólnym) ekran taki musiałby mieć bardzo duże rozmiary. W praktyce rozwiązanie takie było niestety mało realne. Pozostało nam więc tylko szukać takich pozycji do fotografowania, z których światło będzie w miarę wyrównane, a jednocześnie nie będzie padać zza pleców robiącego zdjęcia, co skończyłoby się pozbawieniem sylwetki fotografowanej osoby jakiejkolwiek głębi.
Po pewnym czasie zdecydowaliśmy się wypróbować też nieco inną strategię – skoro uzyskanie oświetlenia przypominającego studyjne jest trudne, to dlaczego w takim razie nie włączyć tych ostrzejszych cieni do kompozycji jako jednego z elementów? Bardzo w tym pomogła szeroka rozpiętość tonalna zdjęć zapisywanych w formacie RAW przez Nikona D3S, ponieważ zdjęcia mimo wszystko okazywały się być pozbawione jakichkolwiek przepaleń – były kontrastowe, lecz nie przesadnie. W ten sposób powstały doskonałe zdjęcia portretowe stylizowane nieco na reportażową fotografię sportową.
Fotografowanie jasnym obiektywem portretowym AF-S NIKKOR 85 mm f/1,4G pozwalało nam uzyskać piękne zdjęcia o niewielkiej głębi ostrości – czasem jednak nadal zbyt dużej. W takich sytuacjach, o ile tylko miejsce na to pozwalało (a nasz plener obfitował w duże, otwarte przestrzenie, gdzie problem wolnego miejsca dla fotografa najczęściej nie istniał) stosowaliśmy nieco inny zabieg. Polegał on na użyciu obiektywu AF-S NIKKOR 70-200 mm f/2,8G ED VR II i wykonywaniu zdjęć przy maksymalnej ogniskowej z dużej odległości. Pozwalało to uzyskać zdjęcia o głębi ostrości nie przekraczającej pół metra z pięknie rozmytym tłem i trawą na pierwszym planie.
Sesja "statyczna" oraz wykonywanie zdjęć pozowanych stanowiło jednak tylko wstęp do bardziej dynamicznych ujęć. Gdy tylko nasza modelka uznała, że jest wystarczająco rozciągnięta, przystąpiliśmy niezwłocznie do wykonywania dalszych zdjęć, tym razem w ruchu – na bieżni oraz z piłką na boisku do koszykówki, gdzie Paulina miała okazję zademonstrować nam swój talent.
Rozgrzewka
Portret dynamiczny
Najważniejszym elementem sesji, zgodnie z planem, miało być wykonywanie dynamicznych zdjęć portretowych w ruchu. W tym celu skorzystaliśmy z małego kompleksu sportowego znajdującego się w południowej części Parku Jordana, dysponującego m.in. bieżnią i boiskiem do koszykówki. Największym wyzwaniem w tym przypadku było uzyskanie takich ujęć, które zachowają elementy fotografii portretowej, a nie tylko sportowego reportażu. Jest to wprawdzie dość trudne, lecz możliwe – wymaga zachowania ze strony fotografa sporej samodyscypliny i odpowiedniego kierowania modelem.
O ile podczas sesji statycznej kluczowymi cechami używanej przez nas optyki były wysoka jakość obrazu i jasność, o tyle teraz cechą numer jeden stała się prędkość oraz precyzja autofokusu i to zarówno korpusu, jak i obiektywów. Na szczęście nie było z tym najmniejszych problemów – Nikon D3S, jak przystało na korpus do zastosowań profesjonalnych, dysponuje znakomitym autofokusem, a jeśli chodzi o obiektywy, to wszystkie używane przez nas modele należały do rodziny AF-S, co oznacza, że zostały wyposażone w cichy i bardzo szybki napęd SWM.
W pierwszej kolejności zrobiliśmy kilka klatek z wykorzystaniem techniki panoramowania, zakładającej wykonywanie zdjęć poruszającemu się obiektowi (w tym przypadku osobie) w taki sposób, że fotografujący podczas naciskania spustu migawki obraca aparat, utrzymując swój obiekt w jednym miejscu w kadrze. Efektem takiego działania, w połączeniu z odpowiednio długim czasem naświetlania jest zdjęcie, na którym dana osoba, pojazd lub zwierzę uchwycone zostaje ostre, za to na tle rozmytym w taki sposób, że całość sprawia wrażenie sceny uchwyconej w bardzo dużym pędzie. Wykorzystując tę technikę w fotografii portretowej należy pamiętać, aby najbardziej interesujący nas element modela (najczęściej będzie to twarz) na zdjęciach pozostawał ostry. Przykład takiego zdjęcia możecie zobaczyć kilka akapitów poniżej.
Panoramowanie wymaga też oczywiście właściwego ustawienia się z aparatem w stosunku do obiektu. Najwygodniej jest wykonywać zdjęcia tego typu, gdy fotografowana osoba biegnie prostopadle do osi optycznej aparatu, jednak nie jest to jedyna metoda. Podczas naszej sesji technikę panoramowania wykorzystywaliśmy na różne sposoby, o czym możecie się przekonać, oglądając zdjęcia na tej stronie oraz w galerii.
Nie mogło też oczywiście zabraknąć dynamicznych zdjęć, przedstawiających efektowne rzuty piłką do kosza. Ponieważ w takich wypadkach niezbędne jest fotografowanie w trybie seryjnym, to aparat potrafiący "wytrzaskać" ponad osiem zdjęć w ciągu sekundy – a takim właśnie sprzętem jest Nikon D3S – oddał nam nieocenione usługi. Oczywiście w tym wypadku również niezbędne było przestawienie autofokusu w ciągły tryb pracy, tak aby aparat na bieżąco podążał za przemieszczającą się modelką.
Zdjęcia przedstawiające Paulinę w trakcie skoków i rzutów z samej swej natury odznaczały się już na tyle dużą dynamiką, że stosowanie techniki panoramowania w celu dodatkowego urozmaicenia kadru nie było już konieczne. Skupiliśmy się zatem na samej modelce poprzez zastosowanie obniżonej głębi ostrości i bardzo krótkich czasów naświetlania. Wrażenie dynamiki i ruchu zostało tutaj uzyskane poprzez wybranie dobrego momentu do wykonania zdjęcia - np. tuż przed rzutem lub w momencie skoku, tak aby oglądający nie miał wątpliwości, że ogląda kadr przedstawiający ułamek sekundy z wydarzenia, które rozgrywa się bardzo szybko.
Ostatnia z zastosowanych przez nas technik podczas wykonywania zdjęć, przedstawiających modelkę wykonującą efektowne rzuty piłką do kosza, zakładała użycie obiektywu szerokokątnego. Jednak w warunkach plenerowych okazało się być to dosyć trudne – wymagało bowiem dobrej kontroli nad tłem, o którą, jak już wspomniałem, nie było łatwo. Niemniej jednak seria prób doprowadziła do uzyskania kilku bardzo udanych kadrów. Ze względu na sposób rejestrowania rzeczywistości obiektywy tego typu w dynamicznej fotografii portretowej warto wykorzystywać - ale bardzo ostrożnie i raczej do wykonania zdjęć uzupełniających sesję niż stanowiących główny jej trzon.
Fotografowanie obiektywem o ogniskowej poniżej 20 stopni wiąże się z uzyskaniem na zdjęciach perspektywy mocno odbiegającej od naszego sposobu patrzenia na świat. Tym samym fotograf, korzystający z tego typu optyki, musi być bardzo wyczulony na wszelkie wychylenia aparatu. Nawet bowiem niewielkie przechylenie obiektywu w górę powoduje znaczne zmiany w perspektywie – a o takie przechylenia bardzo łatwo podczas fotografowania z ręki scen o dużej dynamice. Zrozumienie tej prostej prawdy zajęło nam nieco czasu, lecz opłaciło się, gdy zaczęliśmy zjawiska zniekształceń perspektywy wykorzystywać świadomie w celu uzyskania ciekawszych ujęć.
W czerni i bieli
Za jedną z odmian fotografii portretowej uznać można bez wątpienia również zdjęcia przedstawiające modela w odcieniach czerni i bieli. Zdjęcia takie charakteryzują się nieco innym nastrojem, a wykonane w warunkach plenerowych upodabniają się mocno do fotografii reportażowej. Postanowiliśmy wykorzystać to podobieństwo i część zdjęć skonwertować do postaci czarno-białej, aby przekonać się, jak wpłynie to na ich klimat. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wyniki były bardzo pomyślne.
W fotografii czarno-białej zestawienia kolorów ustępują układom plam jasnych i ciemnych. Tam, gdzie kompozycję do tej pory tworzyły barwy, teraz zaczynają ją tworzyć kontrasty i przejścia tonalne. Dzięki temu zdjęcia w postaci monochromatycznej mogą znakomicie oddać sceny, które w wersji barwnej nie przedstawiały się najlepiej – głównie za sprawą niezbyt dobrego doboru barw. W przypadku naszej sesji plenerowej sytuacja taka miała miejsce głównie tam, gdzie zielone drzewa i trawa zlewały się z niebieskim strojem Pauliny.
Problemy z barwą z oczywistych względów nie mają miejsca w sytuacji, gdy zdjęcie zostaje skonwertowane do postaci monochromatycznej. Ponadto dzięki filtrom barwnym – zarówno tradycyjnym, jak i cyfrowym – fotograf może w dużej mierze manipulować jasnością różnych elementów zdjęcia. W ten właśnie sposób uzyskany został na naszych zdjęciach wyraźny kontrast pomiędzy modelką a tłem.
Wybrane przez nas do konwersji zdjęcia pochodziły zarówno z części "statycznej", jak i "dynamicznej" sesji zdjęciowej. Dzięki temu mieliśmy okazję przekonać się, jak forma reportażowa sprawdza się w fotografii sportowej i portretowej. Wyniki tej próby okazały się być bardzo zachęcające. W rezultacie z części materiału powstała zupełnie niezależna seria zdjęć odznaczająca się swoim własnym, unikalnym charakterem.
Trudno tak naprawdę wskazać jakiekolwiek wady stosowania technik czarno-białych w fotografii portretowej – zarówno statycznej, jak i dynamicznej. Kryje się w niej natomiast pewna pułapka. Jeżeli zamierzamy wykonać zdjęcia tego typu z wykorzystaniem zabiegu wzmacniania tonalności nieba i zwiększenia kontrastu jego i chmur, to musimy bardzo uważać, aby na fotografii poza niebem nie było żadnych elementów niebieskich ani granatowych, ponieważ w efekcie zastosowania filtra (lub obróbki cyfrowej) staną się one zupełnie czarne. Z tego właśnie powodu nie zdecydowaliśmy się na konwersję żadnego zdjęcia, w którym niebo stanowi istotny element kompozycji – w tym konkretnym przypadku nie miałoby to sensu.
Sesja zdjęciowa z Pauliną Gajdosz w roli głównej oraz sprzętem firmy Nikon w ramach narzędzi pracy okazała się być fascynującą przygodą – podobnie zresztą jak cały projekt "Jestem Twoim najlepszym zdjęciem". Po raz kolejny przekonaliśmy się, że choć to zawsze fotograf robi zdjęcia, to jednak właściwy sprzęt może mu tę czynność bardzo ułatwić. Tak, jak stało się to tym razem.
Galeria zdjęć
Zaprezentowane na poprzednich stronach zdjęcia nie były oczywiście jedynymi powstałymi podczas naszej plenerowej sesji zdjęciowej z Pauliną Gajdosz. Poniżej prezentujemy jeszcze kilkanaście najciekawszych fotografii, spośród których dokonaliśmy wyboru kadrów, które mieliście okazję obejrzeć na poprzednich stronach.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone poniżej wykonane zostały za pomocą aparatu Nikon D3S.
www.swiatobrazu.pl