Rafała Makieła fotografuje modę, wykonuje zdjęcia reklamowe, zajmuje się też fotografią ślubną, tworząc w każdym z tych obszarów rewelacyjne zdjęcia. Jednak jego największą pasją pozostaje fotografia podwodna, niezwykle trudna i wymagająca, gdzie swoje umiejętności i talent Rafał przekuwa w oszałamiające ujęcia. Mieliśmy okazję zadać mu kilka pytań – zapraszamy do lektury naszej rozmowy i obejrzenia kilkunastu wybranych fotografii.
Swiatobrazu.pl: Fotografujesz pod wodą, wykonujesz portrety, zdjęcia produktów i wnętrz, a także sesje ślubne. Powstają perfekcyjne ujęcia - jak to możliwe, aby biegle posługiwać się tyloma gatunkami fotografii?
Rafał Makieła: Dziękuję za tak pozytywną ocenę moich prac. Po prostu staram się, bez względu na to jaki rodzaj fotografii wykonuję, wkładać w to całego siebie i wszystkie swoje umiejętności, jakie nabyłem podczas mojej piętnastoletniej przygody z fotografią.
Jeżeli chodzi o fotografię ślubną, to doświadczenia jakie nabyłem podczas sesji fashion, pozwalają mi wykorzystać nabyte umiejętności i sprawniej kierować moimi modelami.
W pracy wykorzystuję zarówno światło naturalne, jak i błyskowe. Niektóre rodzaje fotografii przychodzą mi z dużą łatwością, natomiast inne wymagają większego skupienia, zaangażowania i przygotowań. Trzeba czuć to co się robi, aby efekty końcowe były naprawdę satysfakcjonujące.
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
SO: Twoim konikiem pozostaje fotografia podwodna. Co jest takiego pociągającego w podwodnych ujęciach? Przecież to nie jest nasze naturalne środowisko, a wykonanie pięknych podwodnych portretów niesie za sobą wiele trudności i wymagań zarówno dla fotografa, jak i modeli. Nie prościej byłby pozostać na powierzchni?
R.M.: Kiedyś w jednym z wywiadów powiedziałem, iż fotografia podwodna jest taka sama jak tradycyjna, tylko 100 razy trudniejsza… Jasne, że prościej jest pozostać na powierzchni, ale pozostanie na niej nie daje aż tak dużych możliwości kreowania obrazu jak pod wodą, nie przyczyni się do osiągnięcia tak spektakularnych efektów.
Jest to zupełnie inne wyzwanie, a ja bardzo lubię wyzwania. To moje poniższe sformułowanie, najlepiej oddaje fascynację światem podwodnym: "Podwodny świat jest czymś tajemniczym i magicznym. Wszystko jest inne. Nie ma zdefiniowanej przestrzeni. Grawitacja prawie nie istnieje. Światło rozchodzi się inaczej, czasem zupełnie nieprzewidywalnie. Tutaj prawie wszystko, o czym marzysz, jest możliwe. Każda wizja i pomysł są wykonalne."
Aby swobodnie i bezpiecznie poruszać się pod wodą, trzeba przejść kurs nurkowania i wyposażyć się w odpowiedni sprzęt, a to dopiero preludium do fotografii podwodnej. Nawet gdy już zaopatrzymy się w obudowę na aparat i podwodne oświetlenie, przychodzi czas na naukę fotografii od początku. Od czego zacząć? Co stanowi największą trudność?
Dla mnie osobiście najważniejsze na sesjach jest bezpieczeństwo, zarówno modeli i modelek, jak i samego fotografa. Uczulam na to wszystkich, którzy chcą spróbować tej bardzo trudnej dziedziny sztuki. Bardzo łatwo jest się zapomnieć podczas zdjęć, a woda nie jest naszym naturalnym środowiskiem - o tragedię naprawdę nietrudno nawet w basenie. Skrajne przypadki mogą prowadzić nawet do śmierci. Warto zawsze mieć ze sobą kogoś, kto będzie nas asekurował pod wodą czy też z brzegu. Drugą istotną kwestią jest otrzymanie pozwolenia od właściciela czy osoby zarządzającej basenem na wykonanie sesji zdjęciowej. Basen to miejsce publiczne i jeżeli nie stać nas na początku na wynajęcie dla siebie toru czy basenu, warto uzyskać takie pozwolenie, żeby nie narazić się na nieprzyjemności niosące za sobą niepotrzebne konsekwencje.
Ważne jest też dobre przygotowanie i zaplanowanie tego, co właściwie chcemy zrobić pod wodą. Niezwykle istotny i wpływający na efekt końcowy obrazu ma odpowiedni dobór stroju. Dla modelki na przykład, długie sukienki z lekkich materiałów są niewiarygodnie efektowne. Czasami dołączony dodatkowy długi kawałek zwykłego materiału jeszcze ten efekt potęguje. Trzeba pamiętać także, że osoba która będzie pozowała powinna umieć bardzo dobrze pływać i czuć się pod wodą swobodnie - to z pewnością ułatwi wam pracę przy zdjęciach. Każda kolejna sesja, praca z nowymi modelami pomoże w nabyciu doświadczenia przed innymi nowymi wyzwaniami, poważniejszymi projektami, wpłynie na większą swobodę i pozwoli na pewno bardziej cieszyć się kreowaniem tego, co fotograf chce finalnie osiągnąć. A można to osiągnąć tylko poprzez praktykę.
Fot. Rafał Makieła
SO: Czy posiadasz swoje ulubione zdjęcie podwodne?
R.M.: Trudno jest mi wybrać jeden konkretny obraz, z którym bardziej lub mniej jestem związany. Każda z prac ma cząstkę mojej duszy, moich emocji, uczuć i jest dla mnie niezwykle ważna. Zdjęcia powstają również w różnych okresach mojego życia, co także ma wpływ na ich wyraz, mniejszy lub większy emocjonalny do nich stosunek. W procesie tworzenia każdego z nich zostawiam część siebie i trudno byłoby mi wybrać. Uwielbiam świat podwodnej fotografii i to jakie daje mi możliwości tworzenia, wyrażenia samego siebie, uwolnienia swojej artystycznej duszy. Mogę powiedzieć, iż tworzą one całość mojej osoby, obnażają mnie jako artystę i człowieka.
Fot. Rafał Makieła
SO: Skąd bierzesz pomysły na podwodne ujęcia: stylizację, budowanie scen, pozy modeli? Czy jesteś w stanie na przykład zapanować nad ułożeniem tkanin pod wodą?
R.M.: Inspiracją może być muzyka, obraz, widok czy pokaz mody, a czasami nawet sen… Ostatnio byłem z moją przyjaciółką na niesamowitym, zapierającym dech w piersiach przedstawieniu w wykonaniu jednego z największych i najbardziej spektakularnych cyrków na świecie: Cirque De Soleil, który występował w Dubaju. Przedstawienie z wykorzystaniem wody, laserowych świateł, mappingów, genialnej muzyki, akrobacji, tworzyło dzieło na niespotykaną skalę. Wzruszenie, emocje, fascynacja obrazem, wszystko to na pewno będzie inspiracją do jednej z moich kolejnych sesji podwodnych.
Bardzo ważna jest dla mnie współpraca z twórczymi osobami. Większość moich prac nie powstałaby, gdyby nie ich pomoc i zaangażowanie. Jestem im bardzo wdzięczny za to, że poświęcają swój czas, ciężką pracę, zaangażowanie i współtworzą ze mną wszystkie zdjęcia. Każda sesja to praca zespołowa, od makijażu poprzez stylizację włosów, kostiumy aż po asystentów i nurków. Modelki, które pozują pod wodą (co trzeba podkreślić, jest niewiarygodnie trudne) są niesamowite. Nikt, kto nie pozował pod wodą, nie ma pojęcia, jak jest to trudne i wyczerpujące zadanie. Sam kiedyś podjąłem próbę na jednej z sesji i od tamtej pory jestem pełen podziwu i szacunku dla moich modeli i modelek.
Każdy członek mojego zespołu ma swój wkład w to co robię i jak wygląda efekt finalny naszej wspólnej pracy. Chcę im za to wszystko co dla mnie robią podziękować na łamach Waszego magazynu.
Fot. Rafał Makieła
SO: Jaką rolę w fotografii podwodnej odgrywa postprodukcja?
R.M.: Wyjątkowo dużą - zdjęcia prosto z aparatu naprawdę nie wyglądają spektakularnie. Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach udało się nam zrobić sesję. Czasami trafiam na wodę, która jest niezbyt czysta, lub zbyt przejrzysta i wtedy jest dramat… nawet najlepsi retuszerzy nie poradzą sobie z takim zadaniem.
Fot. Rafał Makieła
SO: Jesteś zawodowym fotografem, czy wszystkie gatunki fotografii, które uprawiasz traktujesz na równi, czy istnieje podział na te dochodowe i wynikające z pasji?
R.M.: Największą moją pasją jest fotografia podwodna. To ona pozwala mi wyróżniać się na tle innych fotografów. Jest wciąż niszowa, może dlatego udało mi się zaistnieć. Nie jest aż tak bardzo dochodowa, jak mogło by się to się wydawać, a wynika to np. z obawy klientów przed zniszczeniem ich produktu, czasami z braku możliwości wyobrażenia sobie przez klienta, że to co tworzę będzie wyglądało jeszcze bardziej spektakularnie pod wodą, niż na powierzchni. Ostatnio wykonywałem sesję podwodną dla australijskiej firmy produkującej artystycznie malowane jedwabie, stosowane w wyposażeniu domów i apartamentów. Klient miał wiele wątpliwości, czy aby na pewno świat podwodny będzie czymś, czego akurat oczekuje, ale finalnie udało się go przekonać do mojej wizji - był bardzo zadowolony z efektów naszej współpracy.
Wykonuję też wiele sesji typu lookbook, produktowych, indywidualnych czy ślubnych, które mimo, że nie są aż tak spektakularne, przynoszą dochody, które pozwalają mi po prostu normalnie żyć.
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
SO: Pracujesz za granicą - czy Polski rynek fotografii komercyjnej nie daje szans?
R.M.: Mieszkam za granicą i pracuję praktycznie na całym świecie. To daje dużo większe możliwości niż zamykanie się tylko na jeden rynek. Polski rynek fotografii komercyjnej nie jest zbyt duży, chociaż czasami udaje mi się również wykonać sesję dla polskich firm. Ponadto jest dosyć mocno zdominowany przez kilku bardzo dobrych polskich fotografów - naprawdę jest trudno się przebić i zaistnieć w tych warunkach.
SO: Co postrzegasz jako swój największy fotograficzny sukces?
R.M.: Trudno jest mi określić jeden wielki sukces. Cieszę się z każdej dobrze wykonanej sesji dla klienta, a ogromną satysfakcją jest dla mnie moment, gdy klient jest zadowolony z jej efektów końcowych. Jednym z większych sukcesów jaki osiągnąłem, i tym akurat należy się chwalić, było zajęcie przeze mnie III miejsca w kategorii portfolio na największym konkursie fotograficznym świata HIPA w Dubaju (Hammdan Bin Rashid Al Maktoum International Photography Award). Ta wygrana, to wyróżnienie, to tylko motywacja do większej i cięższej pracy, ale także znak, iż to co robię po prostu podoba się i jest doceniane na świecie, a droga, którą obrałem i przygoda z fotografią, którą rozpocząłem 15 lat temu, jest po prostu właściwa.
Fot. Rafał Makieła
SO:. Obowiązkowe pytanie na koniec - jakie masz marzenia i plany związane z fotografią?
R.M.: Planów mam sporo, ale póki nie ma podpisanych umów, nie chcę zapeszać. Mam zaplanowanych kilka nowych sesji podwodnych, więc z pewnością nowości na mojej stronie już wkrótce nie zabraknie.
Marzenia???? Jedno z największych to zrobienie sesji w Cenotach w Meksyku, na wyspach Polinezji Francuskiej, może Islandia…..kto wie??
Pozdrawiam Waszych Czytelników i życzę dużo sukcesów w fotografii.
SO: Dziękujemy za rozmowę.
Fotografia podwodna Rafała Makieły
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Fot. Rafał Makieła
Strona internetowa fotografa: www.makiela.com